Waleń Napisano 19 Grudnia 2007 Share Napisano 19 Grudnia 2007 (edytowane) uch wiem że temat stary dosyć ale tu okrutne smuty sadzicie (nie probuję nikogo urażać tylko mnie coś bierze jak to czytam) a mianowicie to co w zoologicznych się kupuję to albo drewno z drzewa mangrowego (długie i jasne badylki albo takie bulwiaste pokraki,też jasne) albo mahoń (tak, tak, ten sam co na piekielnie drogich meblach i innych wykończeniach, jego "cudowna" właściwość polega na tym że jest cięższy od wody i nie gnije, podobnie zresztą jak mangr) no i ewentualnie czasem można utrafić kawał korzenia dębowego ale to rzadziej i nie maluje się tego, bo po pierwsze bez sensu (bo i tak lakier od wilgoci się złuszczy) a po drugie lakiery bywają toksyczne. to tyle, dobranoc P.S. i czasem łupiny kokosa ale to raczej nie 'konarki' Edytowane 19 Grudnia 2007 przez Waleń Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sathis Napisano 20 Grudnia 2007 Autor Share Napisano 20 Grudnia 2007 łupiny kokosa mam i posadzilam w nich dzbaneczniki. a z konarkami sie temat urodzil bo w zoologicznych w Opolu jest wszystko i nic. konarki malo ciekawe, proste badyle albo takie wielkie bulwy ze nie wiadomo co z nimi zrobic zeby nie wstawiac sobie pilki do kosza na srodek viv. S ps a ze smuty ostatnio na forum to fakt;] Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi