janoz52

właśnie to jest ten gliniasty, taki twardy się po krótkim czasie robi A tą pleśń na kapturniocy purp. to jak można zwalczyć?

do tych OBi, castoram mam 60 km, mogę też zamówić przez neta z ich strony, tylko kupiłem już jeden 80 L i nie mam co z tym zrobić, i mama wyzywa <>

na allegro kupywałem i było widać że torf jest dobry, kupiłem raz w takim typu OBI i torf był nie dobry, jakiś taki twardniał bardzo jak go podlałem, ta firma to chyba Athena czy jakoś tak?

na purpurowej rzeczywiście jest pleśń, a w reszcie jest nie ciekawe podłoże, czy można już przesadzać, czy poczekać aż wypuszczą nowe listki? PS. Poleccie mi jakiś dobry torf z allegro (sprzedawce) PS2. U mnie dzisiaj tak słońce daje że hoho...

ok, to poucinam i postawię na parapet PS. To forum się bardzo dużo rozwinęło, 10 min po napisaniu posta i już mam 3-4 odpowiedzi, a nie tak jak kiedyś że trzeba było czekać dwa dni, dzięki

purpurowa się sama wysuszyła, przed zimowaniem, mimo tego że była w tych samych warunkach co inne roślinki,a co z wybudzaniem, jeśli tak, to jak mam to robić

Uswiadomiłem sobie jak bardzo je zaniedbałem

tak jak wyżej, co bede pisał xD

Dałem roślinki do zimowaniaw opuszczonym pokoju (kapturnica i móchołówka, nawet nie pamiętam kiedy. Przyszły mrozy, woda w podstawku zamarzła, ale ziemia jeszczy nie była do końca zamarznięta, więc myśle sobie że je wyciągne, ale jakoś szybko wyszłem z pokoju i zapomniałem o tym, dziś roślinki, są tak jak to po zimowaniu, jedna kapturnica cała czarna, a druga w 3/5 zielona, muchołówki czarne i troche zielone. Po czym mam poznać że można już je wybudzać, temperatura na dworze i słońce czy coś jeszcze? Czy wy swoje już wybudziliście?

1,5 godz busem, 60 km, 80 min autem, około 1 dzień rowerem xFD

Jak już o kiełkowaniu to czy można sadzić rosiczki (szczególnie spatulata i capensis) na zimę?

Wyniosłem dzisiaj muchołówki do pokoju nieogrzewanego, jedna z nich jest w dobrej formie, odpowiada na bodźce, ale też poszła na góre A przy okazji: kapturnica wymaga takie same warunki na zimę?

ok. a są już gotowe do wysyłki 1. Malutkie 3 lista około, resztę uciąłem bo uschła 2.Trochę większa od poprzedniej ale też usycha

http://rosliny-owadozerne.pl/forum/index.p...mp;hl=pakowanie i wszystko jasne...

Czy już jest czas na zimowanie? [muchołówka wypuszcza nowe malutkie wąskie listeczki, nie które liście się już nawet nie zamykają, po rpostu zmarniała, tak jak powinno być przy zimowaniu. 2 muchołówka liście usychają (od pułapek) nie wypuszcza nowych listków] Do wyboru mam 4 pomieszczenia 1. "Skrytka" ciemno i małe okienko zachodnie(około 10-16 st) 2. piwnica-też ciemno tylko że okno zachodnie, południowe (5-10 st) 3. altana- troche zimniej od -6 do 8 st (około) 4. nieogrzewany pokój, jasno, okno południowe (chyba -3 do 7 st) Które pomieszczenie byłoby najodpowiedniejsze?

1 Nie jestem aż tak początkującym hodowcą 2. Tego rodzaju torf był w castoramie tylko 80L 3. Przesadzam trzeci raz bo tamten torf był zły

Kupiłem torf w GRENE i jest on inny niż ten z allegro, pH jest to samo ale jest on bardziej zmielony, nie posiada grudek ziemi, szybko wysycha. Czy będzie on dobry dla roślinek, bo 3 tygodnie temu posadziłem spatulaty i nic jeszcze się nie pokazało, a muchołówki też w nim nie rosną i usychają ale przesadzam je już 3 razy w tym sezonie

byłem tam dzisiaj, opłacało się przyjść, dosyć dużo roślinek

Widziałem torf w castoramie 80 litrowy o ph 3,5-4,5, Czy będzie to dobry torf do rosiczek, bo w castoramie kosztował 0,15 gr za kg a na np. allegro kosztuje 1 zł 1 kg

Wystawiałem płytę główną na allegro i dostałem maila: "Czy na tej płycie jest zainstalowy windows XP?" :P :P

Kupiłem ten torf, co pokazałaś mi na allegro, woda demineralizowana kupowana na stacji benzynowej (5L)

zauważyłem że torf jest po prostu ciepły, słońce jest takie że woda w podstawku robi się troche ciepła, i torf też. Czy to nie od tego?

Na forum pisze że wykwity soli powstają od podlewania złą wodą, ja podlewam wodą demineralizowaną i wykwity zaczęły się pojawiać. Czym to może być spowodowane?

Kupiłem muchołówkę w OBi i w niektórych listkach jest kora znaczy ktoś tam ją wrzucił, czu listki po jakimś czasie same się otworzą, czy trzeba będzie zrobić to ręcznie, o ile jest taka możliwość

Po prostu nie wiem jak to się stało ale myślałem że wziąlem dział muchołówka, może strona przeskoczyła i włączyła się rosiczka.... Proszę o przeniesienie tematu