kinga_007

Mam kolejne pytanie, czy z tego "pączka" może wyrosnąć dzbanek? czy taki kolor i wygląd jest właściwy, czy też powinny być zielone? No i kolejne pytanie, jak często podlewacie dzbanki? Wiem że mają mieć wilgotno ale nie mam wprawy i nie chciałabym go przelać albo zasuszyć. ps: przepraszam że post pod postem ale jak do poprzedniego dopisałam pytanie to nikt nie odpowiedział

Kupiłam z Plantae Bohemica i nei wiem jak je tam trzymają ale chyba w szklarni Dzbanecznik już stoi na podstawce z keramzytem, mam jeszcze jedno pytanie, bo nie mogę znaleźć informacji na temat tej konkretnej odmiany. Jakie rozmiary osiąga Tobica?

Czytałam (na tym forum) że Tobaica nadaje się do hodowli na parapecie więc tam zamierzam go trzymać. Nie wiedziałam czy nalać wodę na podstawkę bo czytałam że od tego mogą zgnić korzenie, więc wolałam się upewnić, ale jutro planuję kupić keramzyt. Mam jeszcze jedno pytanie. W jakim tempie rośnie taki dzbanecznik (zakładając że ma dobre warunki), czy po przesyłce i wsadzeniu do nowej doniczki rośnie normalnie czy przechodzi aklimatyzację? Pewnie nie będzie szalał tak jak terrarium ale chyba da radę?

Witam, dzisiaj dostałam zamówioną roślinkę, w paczce był też mech włożyłam go do doniczki ale nie wiem czy to dobrze czy źle. Czy to nie zaszkodzi dzbanecznikowi? Tak wygląda roślinka: Wszelkie uwagi dotyczące rośliny mile widziane

Dziś muchołówka otworzyła pułapkę w którą jakieś 6 dni temu złapała niewielką muchę. Problem w tym że nie wiem ile z tej muchy powinna była strawić, zostały nóżki i skrzydła ale ciało wygląda na nieco pomarszczone (jak rodzynka) co by wskazywało na to że roślina pożywiła się tym co w środku muchy. Z drugiej strony może być po prostu pognieciona. Wnętrze pułapki nadal jest czerwone. Więc pytanie brzmi co powinno pozostać z muchy?

Witam, oto moja muchołówka mam ją około półtora tygodnia i jestem bardzo zadowolona gdyż z dnia na dzień poprawia się jej wygląd - kupiłam ją w supermarkecie, miała pełno żółtych liści i była ogólnie mizerna. Zaryzykowałam, zmieniłam doniczkę, odpowiednie podłoże -kwaśny torf i drobny żwirek 2:1, ucięłam zgniłe i żółte liście, podlewam wodą destylowaną i zauważyłam że nowe liście z pułapkami zaczęły rosnąć dość szybko. Nie jestem pewna jaka to jest muchołówka bo nie ogarniam tych wszystkich nazw ale chyba amerykańska. Na zdjęciu widać że w miejscu z którego wyrastają liście mają one kolor lekko żółtawy i to mnie nieco martwi, choć wydaje mi się że powoli zaczyna się tam pojawiać kolor czerwony więc chyba to dobrze. sami oceńcie: Wiem, że muchołówka nie jest szałowa ale wydaje mi się że jest zdrowa tylko trochę zmarnowana. Jeśli macie jakieś uwagi (oceniając po zdjęciu) to są one miło widziane ponieważ to moja pierwsza roślina tego typu i postępuję z nią trochę metodą prób i błędów