bloodman89

Dzięki.

Witam, nie jestem nowym użytkownikiem, ale po długiej przerwie by należało. Mam na imię Piotr, mieszkam w Jastrzębiu Zdroju na śląsku. Ukończyłem technikum informatyczne, studiowałem też informatykę, ale musiałem przerwać studia. Zajmuję się komputerami, pracuję, ćwiczę na siłowni, lubię też pograć na PS3 i komputerze, oraz oczywiście znowu po dość długiej przerwie hoduję rośliny owadożerne. No i to chyba tyle

Podobno Nepenthes "Rebecca Soper", właśnie się aklimatyzuje: Dionaea muscipula: Drosera capensis "alba" Sarracenia X 'Chelsoni': Dwa małe capensisy:

Mam ją już sporo czasu, ale nie wiem jaki to gatunek, mam nadzieję, że pomożecie. I jeszcze muchołówka:

Drosera aliciae Drosera capensis "Alba" Drosera capensis Nepenthes "Rebecca Soper" Nepenthes (jeszcze niezidentyfikowany) Dionaea muscipula Sarracenia X 'Chelsoni' Sarracenia X 'Farnhamii' Sarracenia purpurea

No to gratuluje zakupu i powodzenia w hodowli. Moj smithi wylinial wkoncu na L6, a jutro kupuje sobie nadrzewnego P.Irminie L2 z szybkoscia 3 w 4 stopniowej skali. Cos czuje, ze 4rafko4 cos sobie szybko dokupisz.

Nawet nie wiedzialem, ze w Polsce tyle roslin owadozernych zyje.

Fajne fotki nawet i milo cie znowu widziec neo_constantine, bo naparawde dawno cie nie bylo. I mam nadzieje, ze znowu znajdziesz czas dla forum jak to kiedys bylo.

Fajne roslinki i zdjecia tez fajnie wyszly. Ptaszniki tez fajne, ale szkoda, ze oba dopiero sa takie male i nie widac jeszcze kolorkow.

Mort widze ze masz piekne dzbaneczniki, kupiles juz duze czy tak ci urosly?

Piekne to terrarium, szkoda ze nie mam na takie pieniedzy i miejsca:(

Jakos nie chce mi sie wierzyc ze uzyles funkcji szukaj: http://www.nepenti.pl/forum/index.php?show...mp;hl=zimowanie Tam masz napisane o zimowaniu mucholowek.

Jak nie bedzie za niskiej temperatury ro pulapki powinny zostac, chyba ze bedzie za bardzo ponizej 0, to moze byc problem, chociaz i tak odrosna po zimowaniu.

Ja tam co do zimowanie, to wkladam moja mucholowke fo szafki na balkonie u qmpla, tam raczej nie spadnie za bardzo, bo u siebie nie mam za bardzo gdzie jej dac. Raczej nie musisz zmniejszac stopniowo bo i tak juz jest taka pogoda, ze sama temperatura spada.

Dzieki Grzechu, na pewno przydaja mi sie twoje informacje.

Moja mucholowka zjadla 4 cm gasienice (tez jej troiche pomoglem), ale to byl godny przeciwnik.

Bardzo ciekawy dzbanek, a jaki ksztalt. @killer 89 dzieki za podanie tej nowosci.

Zgadzam sie z wami ze moda nic dobrago nie przyniesie, bo i tak ci co beda chcieli byc cool to nie beda sie tymi roslinami opiekowac. Ale zwiekszajaca sie liczba osob ktora naprawde interesuje sie roslinami owdozernymi i ja posiada, moze sprawic ze beda one duzo latwiej dostepne. Ps. A tak pozatym to prawdziwi hodowcy roslin owadozernych nie przesatan ich hodowac nawet jak ta "moda" iedys nastapi, a potem jak kazda przeminie.

Ładna roslinka, ale na powitaniu mowilem ci ze rozmiar XS bedzie dosc maly, ale co potem z tego urosnie. Powodzenia w hodowli. PS. Moja roslinka byla taka sama ale juz troszke podrosla.

Moja muchołówka wyglada bardzo podobnie a to jest chyba regular form. Chociaz moze jestem w bledzie. Najwieksza pulapka ma 3,5 cm. Jest to stare zdjecie teraz jeszcze bardziej sie rozrosla, dzieki kilku tlustym muchom. No to albo ja mam "gianta", albo ty masz "regular form".

Wg mnie nie ma sie tak co przejmowac tymi mszycami, ja mam na swojej mlodej sadzonce ich pelno i jakos nie widze zeby sie z nia cos zlego dzialo.

Wbij jakas rurke tak zeby dotykala kamyczkow i przez nia lej wode i wtedy nei powinno byc chyba problemow, a jak nie wiesz czy mucholowki maj dostep do wody to odkop troche i przesun kamyki. Wloz doniczke z mucholowka tak zeby dotykala spodu akwarium i obok nasyp troche kamykow. Wtedy bedziesz mial pewnosc ze maja dostep do wody.

Naprawde masz bardzo ladnie wybarwiona kapturnice, a dzbanecznik tez calkiem ladny. Widac ze twoja purpuraea lubi spacerowac.

U mnie w kwiaciarni sprzedawca kupil sobie mucholowke od kolesie ktory podjezdrza co poniedzialek i czasami ma jakies owadozery, jednak nie slyszal o czyms takim jak zimowanie i z trzech zakupionych roslin przezyla mu 1. Ja tez kupilem u tego kolesia mucholowke regular form i mi clakiem ladnie rosnie. Ale u mnie chociaz rozrozniaja (2 osoby w sklepie) mucholowke od kapturnicy. A wg sprzedawczyni kazdy owadozer to rosiczka

Calkiem ladne te rosliny maja, szczegolnie te dzbaneczniki.