Witam !  
od okolo 2 tygodzni jestem szczesliwa posiadaczka Mucholowki  
dlugo sie zastanawialam czy sobie takiego potworka nie sprawic ... ale zawsze cos i nie dochodzilo to jednak do skutku  
az do teraz ... niestety decyzji nie podjelam sama ... podjela ja za mnie siostra  
dostalam planta na swieta  
i tu zachodze w glowe juz od ponad tygodnia ... czytam, studiuje, przewalam i wszedzie jest pelno informacji ale sprzecznych  
znalazlam to Forum ...  
przewalilam FAQ, dzial z Mucholowkami i nadal nie znalazlam satysfakcjonujacej odpowiedzi ...  
do rzeczy :  
- jak to jest z ta woda ?  
moze byc przegotowana i odstana czy nie ?  
co jezeli chodzi o filtry "brita" mozna podlewac taka przefiltrowana woda ? 
czy najlepiej kupic destylowana ?  
- zimowanie : 
jest poczatek stycznia i z tego co wyczytalam Ona powinna zimowac ...  
jak ja do tego przygotowac / zmusic ?  
  
dodam ze siostra kupila ja w IKEA i trzymala ja u siebie w domu okolo 2 tyg gdzie tez niestety ja zaniedbala ... 
  
na chwile obecna stoi sobie na parapecie gdzie jest temp w dzien okolo 19-20* a w nocy 15-18*, swiatlo na tyle na ile w styczniu w UK pozwoli pogoda ... czyli niestety nie wiele ... na innym parapecie jest jeszcze gorzej bo tam w ogole swiatla nie ma ... a w kuchni jest zimno bo moje psy maja swoje drzwi ktore sa zawsze otwarte ... 
  
wode wlewam jej do podstawki jak podstawka jest sucha ...  
  
hmmm no i oczywiscie pokusilam sie o dokarmianie tego slicznego potworka ... a kto nie ?? haha  
do dzisiaj zjadla chyba ze 4-5 pajakow  
podejrzewam ze nie byl to za dobry pomysl ? 
  
w doniczce sa 3 rosliny ... nie wiem czy tak byc powinno ...  
wiem tez ze to najczesciej spotykana odmiana, polecana dla poczatkujacych  
tu na Forum wyczytalam  
  
no bo sie rozpisalam (jak zwykle) i pewnie o polowie zapomnialam to zapytam jak mi sie przypomni  
  
podpowie ktos co z tym moim potworkiem ?