michcup Napisano 20 Listopada 2009 Share Napisano 20 Listopada 2009 jak sterylizować nasiona wiem że można użyć do tego wybielacza ale jak to powinno wszystko po kolei wyglądać?? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sativ Napisano 20 Listopada 2009 Share Napisano 20 Listopada 2009 Temat jest bardzo szeroki. Czynników sterylizujących jest bardzo dużo. Sterylizacja nasion nie jest zbyt trudna, dlatego dążę do opracowania jak najbardziej uniwersalnych i prostych metod. W skrócie mówiąc- chodzi nam o usunięcie mikroorganizmów z powierzchni nasiona, nie uszkadzając go przy tym na tyle by straciło zdolność do kiełkowania. Literatura podaje najczęsciej 10% roztwór wybielacza jako środek do sterylizacji nasion. Ja używam 5% aktywowanego do pH 6,8-7,0 podchlorynu. Zmiana pH powoduje wzrost stężenie HOCl który jest głównym czynnikiem sterylizującym w roztworze, przy zachowaniu niskiej toksyczności dla roślin(i nasion). Używam do tego celu roztworu KH2PO4- najłagodniejsza opcja [powstaje bufor fosforanowy] Można też użyć kwasku cytrynowego/octu- do gotowego rr podchlorynu dodawać kwas, aż do momentu kiedy pH będzie wynosić ok 7. Trzeba zrobić to raz i zanotować dokładną ilość użytego kwasu/objętość podchlorynu. Jeśli "przedobrzycie" wydzieli się trochę chloru, będzie śmierdzieć a i roztwór zeżre nasiona tak ze nic z nich nie będzie. Lepiej mniej niż więcej. Teraz wystarczy dodać do takiego roztworu odrobinę środka powierzchniowo czynnego- Tween 20, Tween 80, ew. mydło i jest gotowy do użycia. Sposób sterylizacji nasion zależy od ich kształtu. Maleńkie nasiona, jak np. rosiczek, należy umieścić na kawałku bibuły/sączku/filtrze do kawy i zwinąć, jest to opisane tutaj: http://www.omnisterra.com/botany/cp/slides/tc/tc.htm Następnie zanurzyć w roztworze podchlorynu na określony czas [dla rosiczek - już 2min. okazało się skuteczne dla d.venusty, ale moczę je przez 7 minut. Wam radzę przedłużyć go do 8-10minut. [nasionom za dużo nie zaszkodzi]] Po 7 min sączek należy wyjąć, odcisnać nadmiar podchlorynu na ręcznik papierowym i zanurzyć w roztworze płuczącym. Ja używam do tego 0,25%PPM, zazwyczaj używa się sterylnej wody [gotowanej przez 10-15 min]. Płukanie należy powtórzyć 3x, za każdym razem zmieniając wodę i odciskając jej nadmiar na ręczniku. Plukanie należy już wykonywać w warunkach sterylnych. Większe nasiona- dzbaneczniki, kapturnice, darlingtonia sterylizuję w fiolkach/falconach. Zalewam je w nich podchlorynem, co jakiś czas należy wstrząsać by miały dobry kontakt z roztworem. Potem wystarczy odessać roztwór strzykawką ze sterylną igłą [fabrycznie sa sterylne] i płukać powtarzajac odsysanie co 3-4 min i dodając nowego roztworu płuczącego. Da kapturnic i darlingtoni- stosuję 24h moczenie w GA3 400mg/dm3, następnie 15 min 5% akt. podchlorynu + płukanie Dla dzbaneczników- wszystko zależy od rozmiaru nasion. Większe- jak glabrata, neoguinensis, należy sterylizowac odrobinę dłużej, mniejsze- rafflesiana,bicalcarata- krócej 4 min 5% akt. wybielacza powoduje ok. 2-3% nasion które przemyciły gości i zaczyna rosnąć piękna biała plama. 5-6 min powoduje pojedyncze przypadki kontaminacji w przypadku większych nasion 8 min jak na razie zawsze wyczyściło wszystko do sucha 10 min tak samo. Polecam czas uniwersalny- 8 min i bardzo dobre płukanie. Jeśli zauważysz że nasiona wyraźnie jaśnieją, to znaczy że za chwile trzeba wyłączyć piekarnik Jeśli nie, a 8 min mija- również Smacznego. Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michcup Napisano 20 Listopada 2009 Autor Share Napisano 20 Listopada 2009 dzięki za pomoc na pewno nie tylko mnie ta instrukcja się przyda Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi