Zaniedbana Drosera

[Female_Raziel]

Kupiłam w Leroy Merlin jakąś Drosere (nie jestem pewna czy to capensis). Była bardzo zaniedbana. Przesadziłam ją i usunełam suche kawałki. Podlewam ja destylatem tak, zeby w podstawce zawsze była woda oraz trzymam ja pod kompaktem Poluxa 24w 6400K, a ona ciagle usycha i wyglada coraz gorzej. Jest coś co moge zrobic zeby sie zregenerowała czy moge miec tylko nadzieje ze w koncu sie odbije?

 

http://img11.imageshack.us/img11/7366/spa0411n.jpg

Edytowane 6 Grudnia 2009 przez Female_Raziel

[Marrom]

Tak, to D. capensis.

 

Powiedz jeszcze jakie podłoże użyłeś i ile dziennie doświetlasz roślinę (bez przerw).

[Female_Raziel]

Trzymam ją w samym torfie kwaśnym. Świece jakies 10-12h.

[Marrom]

A, jak blisko jest żarówka która oświetlasz roślinę?

[Female_Raziel]

Niestety moja lampka ma tylko 30cm całkowitej wysokosci, ale moge pomyślec nad jakims tymczasowym "ustawieniem schodkowym". Bede w stanie kupic inna lampe dopiero w nastepnym tygodniu.

Edit: Własnie ja ustawiłam tak, ze od czubka zarowki do doniczki jest ponad 20cm.

Edytowane 6 Grudnia 2009 przez Female_Raziel

[Marrom]

Wydaje mi się, że za daleko. Daj z 10-15cm od świetlówki. Poczekaj jednak na efekty z dwa tygodnie.

[Sloma]

Daj fotke torfu.

Ja kiedys zasadzilem rosiczki w takim mulistym torfie i przez pol roku urosly tylko 5mm(wykielkowaly). Teraz jak dalem do nowego torfu to ladnie rosna