czopason Napisano 17 Stycznia 2011 Share Napisano 17 Stycznia 2011 Witam. Jakiś czas temu zauważyłem na jednej z mucholowek (D.M. Giant) czerwone kropeczki. Z początku nic sie z nimi nie dzialo, a teraz poprostu umiera, nagle zeschla... Przyznaje sie ze nie zimuje moich roslinek poniewaz kupilem malutkie roslinki i maja po 2-5cm. Najbardziej niepokoi mnie fakt, ze te plamki przezucaja sie na pozostale muchole. Prosze o pomoc. Oto zdjecia: http://img141.imageshack.us/img141/964/17012011049.jpg http://img96.imageshack.us/img96/8133/17012011050.jpg Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 17 Stycznia 2011 Share Napisano 17 Stycznia 2011 Miałem plagę dokładnie czegoś takiego jakieś 2 lata (?) temu. Do tej pory nie wiem co to za szkodnik, najprawdopodobniej jakieś roztocze (widać nogi pod szkłem powiększającym). Jedyne co pomogło to kilkukrotne opryski Talstarem. Pamiętaj dokładnie opryskać całe rośliny, szczególnie pod liśćmi i odcinaj zamknięte pułapki - to coś się w nich chowa, a porażona roślina nie trawi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosiarz Napisano 17 Stycznia 2011 Share Napisano 17 Stycznia 2011 (edytowane) Przędziorki. Zimujące samice przędziorka chmielowca mają kolor pomarańczowy/ciemnopomarańczowy. W literaturze można znaleźć informacje, że takie formy są odporne na zabiegi chemiczne, ale z doświadczenia wiem, iż nie do końca są one prawdziwe. Miałem z nimi problem w 2009 roku. Talstar zwalcza tylko formy dorosłe. Magus 200SC zwalcza wszystkie stadia rozwojowe. Pyranica 20 WP także jest łatwo dostępna i niszczy wszystkie postacie. Nissorun 050EC - również jest łatwo dostępny, ale zwalcza tylko larwy. Teraz masz do czynienia tylko z formami dorosłymi lecz... Należy też dodać, że przędziorki szybko się uodparniają na substancje aktywne zawarte w preparatach, o ile nie zachodzi rotacja. I nie ma zmiłuj, że brak $ || cena chemii będzie większa niż wartość muchołówek. Tak więc uczulam na to, ale każdy i tak zrobi, jak zechce... 3 opryski co 3-4 dni, to minimum. Zresztą... sam zauważysz, kiedy "problem" zginie. Na drugi raz polecam zacząć profilaktykę powiedzmy od początku sezonu ogórkowego (o ile była sucha wiosna) lub nawet trochę później, ale nie za często - raz na miesiąc wystarczy, oczywiście z rotacją substancji aktywnych albo wpatrywać się w liście i szukać form letnich i dopiero po ich lokalizacji podjąć interwencję. Formy letnie przędziorków są bezbarwne, stąd też trudno jest ich zauważyć. edit: za niewielkie pieniądze można też kupić Karate Zeon (osobniki dorosłe) i Actellic (trochę mniej oficjalnie, lecz w razie potrzeby lepsze to niż nic). Edytowane 17 Stycznia 2011 przez Kosiarz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
czopason Napisano 18 Stycznia 2011 Autor Share Napisano 18 Stycznia 2011 Dobra, to ktory bedzie najlepszy? Mysle ze dosane w centrum ogrodniczym jakis z tych srodkow Jeszcze jedno, czy Capensisy tez mam spryskiwac tym preparatem? Na nich jeszcze ich nie widac ale kto wie ... czy jesli nie pomoga te preparaty to roslina jest "zmarnowana" czy sa jakies inne metody, np odciecie wszystkich lisci i nadzieja ze odzyje? Trzeba skonczyc ta impreze ! ! ! ! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosiarz Napisano 18 Stycznia 2011 Share Napisano 18 Stycznia 2011 Dobra, to ktory bedzie najlepszy? Mysle ze dosane w centrum ogrodniczym jakis z tych srodkow Jeszcze jedno, czy Capensisy tez mam spryskiwac tym preparatem? Na nich jeszcze ich nie widac ale kto wie ... czy jesli nie pomoga te preparaty to roslina jest "zmarnowana" czy sa jakies inne metody, np odciecie wszystkich lisci i nadzieja ze odzyje? Trzeba skonczyc ta impreze ! ! ! ! Kup Magus 200SC oraz (Talstar 100EC lub Karate Zeon). Capensis-owi ogólnie nic się nie stanie, ale czułki na liściach mogą się trochę przypalić po Magusie. Capensisy tak jak napisałeś możesz też "skosić", ale tak czy inaczej oprysk by się przydał, o ie stały w pobliżu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 18 Stycznia 2011 Share Napisano 18 Stycznia 2011 Ja bym oszczędził i kupił tylko Talstar. Nie ma potrzeby ucinania czegokolwiek co można opryskać. To coś u mnie atakowało tylko muchołówki - nie maltretowałbym capensisa, wystarczy opryskać profilaktycznie inne rośliny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosiarz Napisano 19 Stycznia 2011 Share Napisano 19 Stycznia 2011 Łączna cena za 5ml Magus i 5ml Talstar wyniesie poniżej 20 zł. Magus + Karate wyjdzie jeszcze taniej. Ale to już są groszowe sprawy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosiarz Napisano 19 Stycznia 2011 Share Napisano 19 Stycznia 2011 (edytowane) dwuklik - do usunięcia. Edytowane 19 Stycznia 2011 przez Kosiarz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi