m2arian2 Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 Chciałbym hodować jakieś owady dla mojej muchołówki. Tylko nie chce żeby były to latające robaki bo mi pouciekają. Muszą być też nie za małe. Co możecie mi polecić Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 Taka hodowla nie ma sensu. Lada chwila zaroi się na dworze od owadów. Pamiętaj, że muchołówka przekarmiona nie wybarwia się (bo i po co ma podejmować wysiłek wabienia owadów, skoro wszystkiego ma pod dostatkiem) i gorzej rośnie. Powszechna jest opinia, że do prawidłowego wzrostu wystarczy jej jeden owad w miesiącu, a tą, którą masz, nakarmiłem nie tak dawno rybikiem cukrowym - prawie nic z niego nie zostało - widocznie jej smakował. Jednego miesięcznie sama bez trudu upoluje, tym bardziej, że nie ma na Twoim parapecie konkurencji. Jak chcesz karmić to tym, co będzie Ci biegało/ latało po domu i nie za często, jeśli zależy Ci na ładnym wybarwieniu i dobrym wzroście. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toma Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 Albo wystarczy pójść do zoologicznego i kupić 2-3 świerszcze z wylęgu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 Świerszcze są dość ciężkostrawne dla muchołówki. Chrząszcze, żuki tym bardziej - enzym muchołówki nie radzi sobie za bardzo z chityną. Zasadniczo im stworzenie mniej opancerzone, tym więcej azotu muchołówka będzie miała. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toma Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 A np. mączniki? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 Nigdy nimi nie karmiłem. Tak "na oko" to larwa - o ile nie da nogi, jak najbardziej, ale postać dorosła raczej średnio. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toma Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 Ja tam dokarmiłem raz mącznikiem (larwą) tak na posilenie bo zaczeła pęd wypuszczać. A teraz niech sobie radzi . Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tough Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 Ale po co dokarmiać. Niekarmione muchołówki lepiej się wybarwiają i wypuszczają większe pułapki, żeby w końcu zwabić te owady. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 To samo wyżej napisałem, ale zrozumiałe, że ktoś, kto dopiero zaczyna hodować te rośliny, chce zobaczyć je "w akcji". Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m2arian2 Napisano 21 Marca 2011 Autor Share Napisano 21 Marca 2011 Dzięki bardzo mi pomogliście. :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 21 Marca 2011 Share Napisano 21 Marca 2011 (edytowane) No jeśli nie przekonaliśmy Cię do bezzasadności hodowania owadów na karmę to idź do wędkarskiego i kup tzw. białe robaki. Najtaniej, a i muchołówkom będą smakowały. Tylko trzymaj pudełko z nimi w lodówce bo inaczej szybko przestaną spełniać warunek z drugiego wersu pierwszego postu w tym temacie. To larwy much (choć tłuste i dość duże). Jest też sposób na ich samodzielną produkcję, ale skuteczny tylko latem (gdy dorosłych much jest pełno) i dość przeobleśny. Chcesz przepis? :> Edytowane 21 Marca 2011 przez Kosa1984 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m2arian2 Napisano 22 Marca 2011 Autor Share Napisano 22 Marca 2011 No, znam taki jeden. Wziąć kawałek mięsa do ogródka i masz za dwa dni robaki. Możesz dać twój przepis Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 22 Marca 2011 Share Napisano 22 Marca 2011 Zasadniczo niewiele się różni. Jest może o tyle lepszy, że larwy się nie rozpełzną. Należy powiesić jakąś resztkę mięsa albo ryby na patyku nad wiaderkiem. Larwy będą z mięsa wypadały do tego wiaderka. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 22 Marca 2011 Share Napisano 22 Marca 2011 (edytowane) Mniej obleśny przepis ale ciągle. ścierasz jakieś słodkie owoce na papkę, dodajesz trochę cukru, mąki ziemniaczanej i opcjonalnie żelatyny (wtedy musisz zagotować). Na koniec odrobina rozmoczonych drożdży (dosłownie parę kropli). Wlewasz to do butelki i odkręcone wystawiasz na dwór. Po paru dniach pojawią się larwy owocówek. Jakoś ogromne te larwy nie są - do 1cm około. Nie trzymaj tego w domu Działa jak tylko jest dość ciepło dla muszek. Generalnie nie polecam hodowania robactwa - po prostu BLEEEEE Edytowane 22 Marca 2011 przez Hubu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi