kudlataa Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 (edytowane) Witajcie Mam pytanie do mojej rosiczki zdjęcia poniżej i obok W czasie zimy trochę listków jej uschło, ale rosła dalej wzwyż wytwarzając tylko zalązki listków. Jak widać u góry trochę kwietniowego słonka wystarczyło aby zaczęła produkować normalne pułapki Czy z tych kikutków mogą utwożyć się pułapki czy już zostanie taka sobie śmieszna? Miał ktoś w ogóle taką sytuację aby rosiczka tak przezimowała? ;p Czy jeśli obetnę te suche końcówki na tych kikutach to czy uschną (pewnie tak) czy odrosną? rosiczka rosiczka1 Edytowane 5 Kwietnia 2011 przez kudlataa Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubaa Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 hahaha pierwszy raz widze takie coś Co Ci przyszło do głowy, żeby capensisa zimować...Powinien odbić, przecież on jest jak czołg Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlataa Napisano 5 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Nie zimowałam stała na parapecie jak stoi teraz tylko mniej ją podlewałam A co miałam z nią innego zrobić? ;p Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Anorak98 Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Trzymać cały rok w takich samych warunkach bo capensisów się nie zimuje! Ale wygląda raczej śmiesznie niż źle, nie powinno jej nic być. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kudlataa Napisano 5 Kwietnia 2011 Autor Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Trzymać cały rok w takich samych warunkach bo capensisów się nie zimuje! Ale wygląda raczej śmiesznie niż źle, nie powinno jej nic być. Post wyżej właśnie wyjaśniłam, że jej NIE zimowałam... Caaaaaały rok stała na parapetach - albo w kuchni gdzie zimą jest więcej światła albo w pokoju gdzie od wiosny do jesieni ma go więcej. Nie przykrywałam folią a jedyne co zmieniłam to ilość wody, którą podlewałam - czekałam aż wyparuje i dopiero podlewałam nie raz nawet udało mi się wysuszyć jej ziemię ;p Żle nie wygląda ale jak przetrwa tak samo kolejną zimę to już będę musiała chyba patyczki powbijać co by się nie przewaliła? Myślałam że da się coś z nią zrobić... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gryzon Napisano 5 Kwietnia 2011 Share Napisano 5 Kwietnia 2011 Świetna jest! Ja taką chcę! Nic jej nie powinno być. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi