Skocz do zawartości

RO czy Jonity?


Tough

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Ostatnio wzrosło mi zapotrzebowanie na wodę i gdybym utrzymywał roślinom wymagany poziom wody musiałbym zużywać dziennie do 5L, muszę podlewać bardzo oszczędnie. W planach mam własne torfowisko, a ponadto dużo roślin wymaga przesadzenia w większe pojemniki, co wiąże się z większym zużyciem wody. Kupowanie demineralki ze stacji powoli mnie pogrąża, toteż zmuszony jestem zakupić/stworzyć jakiś system oczyszczania wody na potrzeby hodowli. Czytałem związane z nimi poradniki na forum jak i na flytrap.pl, no i już sam nie wiem co wybrać. Potrzebuje czegoś nie wymagającego dużo uwagi o dużej efektywności.

Wyczytałem, że kolumna z jonitami zalecana jest dla osób zużywających kilkadziesiąt litrów wody tygodniowo, jednak wymaga to dużo uwagi, nie można dopuścić, aby poziom wody w kolumnie był zbyt niski, no i było tam, że co kilkadziesiąt litrów jedna z żywic się zużywa, a ja nie wyobrażam sobie co 2 tygodnie jej regenerować. Jeszcze trzeba używać wody odstanej.

Filtr r-o z kolei nawet mi pasuje, ale nie wiem czy mam dobre ciśnienie, aby był sprawny. Wodę czerpię z wodociągów. Ponadto nie jest nawet taki drogi, jednak zauważyłem 2 marki. Pierwsza Vontron, a druga to GE (podobno z USA). Ta druga marka jest droższa, przez co filtr GE z membraną 75GPD jest w cenie 100 GPD marki Vontron. W filtrze nawet nie boli mnie wymienianie wkładów co te kilka miesięcy

Skłaniam się ku RO, ale którą markę wybrać? Generalnie interesuje mnie, co [RO czy Jonity] Wy byście wybrali na moim miejscu?

Czekam na liczne wypowiedzi.

Pozdrawiam, Mateusz.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dwóch lat mam RO3 50GPD na jakiejś tańszej membranie i nie narzekam. Ciśnienie w kranie mam nienajlepsze, ale filtr daje radę i 5-litrowy baniak napełniam w 70-90 minut. Nie korzystałem z jonitów, ale RO jest dla mnie bardzo wygodne. Odkręcam kranik i niczym się nie martwię, tylko co pół roku wymieniam dwie rurki :) W lecie pewnie będzie częściej, bo filtr się zużyje "ilościowo" a nie "czasowo" :) W tej chwili zużywam 250 litrów wody miesięcznie, w lecie będzie na pewno ponad 300.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jonity wcale nie są tak łatwo dostępne więc osobiście wybrałbym RO. Co do ciśnienia to możesz podłączyć pompe zwiększająca ciśnienie ale to dodatkowe koszty 200-300zł. Z pompą jednak wzrasta wydajność. Musisz sam zdydować bo każdy ma co innego u mnie np. z dodatkowymi 3 prefiltrami, ale miałem duże problemu z uruchomieniem. Cisnienie było 2-2,5 bar ... i woda nie chciała lecieć tylko ściek jak podłączyłem pompe podnoszącą ciśnienie podniosła do 6 bar i odpad : wody to 1:2 choć mam wątpliwości czy nie przebiło membrany. Bo po mierzeniu papierkami lakmusowymi z marketu nie było widać bardzo dużych zmian, a twardość powinna być drastycznie różna.

 

Mój to coś takiego : http://allegro.pl/profesjonalna-osmoza-akw...1557158183.html

do tego popa : http://allegro.pl/kompletna-pompa-do-syste...1561364637.html

 

Z jonitami bawił sie ozzi i szamanka, więc zapytaj jeszcze ich :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie myślę nad tym: http://allegro.pl/osmoza-akwarystyczna-ro3...1559122701.html Zamontowałbym go na stałe w kuchni, w miejscu bardzo starego zmiękczacza wody, który był używany kiedy byłem niemowlakiem, nad baterią zlewozmywaka, a odpływ solanki prosto do zlewu.

 

O jonitach gadałem z szamanką parę dni temu i powiedziała, że chyba kupi ro. :D

Edytowane przez Tough
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj aby po zakupie zanim założysz membranę i odkręcisz wodę aby przepłukać filtr węglowy. Są różne firmy. U jednych woda pójdzie czysta u innych zobaczysz przez kilka minut wypłukiwany czarny pył. Ten pył mógłby zapchać membranę dlatego płukanie wykonuje się bez niej lub po prostu oczepia się odpowiednie wężyki i pomija membranę na czas płukania.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego warto sobie przy pierwszych litrach porobić pomiary, ile idzie ścieku na każdy litr wody, bo wyniki są diametralnie różne, zależnie od parametrów sieci. Przydaje się to potem do wyliczeń czy nie trzeba wcześniej wymienić filtra. U mnie np. na 1 litr czystej wody idzie 4-5 litrów ścieku, więc przy żywotności filtra rzędu 6000 litrów co 1000 litrów powinienem wymienić filtr. W sezonie to będą 3 miesiące, a nie 6 :-)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używam jonity i za nic bym ich nie zamienił na R-O. Na jednym zasypie (ok. 0,5L) kationitu spokojnie wyrabiam 1000 litrów.

Używam podobnych obudów jak ta z linku: http://allegro.pl/obudowa-filtra-wody-kluc...1573907061.html

W pierwszej filtr polipropylenowo-węglowy, w drugim zaś Filtrax-K. Całość podpięta pod wąż od prysznica. Przefiltrowanie 30l wody zajmuje ok. 6 godz.

I jedna z najważniejszych zalet. Każdy litr pobranej wody jest przefiltrowany. Nic nie trafia do ścieków.

 

Jeśli posiadasz licznik wody, to przemyśl dobrze wybór R-O. Pamiętaj że płacąc za wodę, płacisz również za ścieki.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysł bardzo fajny. Pozostanę jednak przy RO.

Nie wiem tylko jakie mam ciśnienie w kranie. Mogę Wam powiedzieć, że jak odkręcam kran na maksa to strumień się aż rozprasza i ochlapuje wszystko dookoła. Wodę czerpię z wodociągów i mieszkam na 1 piętrze w domku. Myślicie, że jest wystarczające?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja podobnie jak Jaras ze względu na ilość ścieku i koszta wody zostałem przy jonitach.

Sam używam puszek jak Jaras jednak dla mniejszych ilości wody można użyć prefiltrów jak dla RO i takiej puszki na jonit: http://allegro.pl/filtr-liniowy-puszka-do-...1557885954.html

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.