Woda demineralizowana, a destylowana

[MikalG]

Witam wszystkich, jestem tu nowy i od jutro zamierzam rozpocząć hodowlę muchołówek.

Dużo się oczytałem tego forum i wydaje mi się że nabrałem cennej wiedzy do prowadzenia tej hodowli.

Mam tylko takie pytanie: przed chwilą zaopatrzyłem się w wodę demineralizowaną, i tu pojawia się problem, czy to jest to samo co destylowana. I czy dla muchołówek będzie to dobry wybór?

Pozdrawiam

[Kosa1984]

Dla zastosowania w uprawie roślin, demineralizowana i destylowana mają taką samą wartość. Różnią się technologią produkcji i ceną. Demineralizowana jest tańsza, więc póki hodowla nie rozrośnie się do rozmiarów wymagających filtra, kupuj demineralizowaną.

[sewcio802]

Jest różnica pomiędzy destylowaną a demineralizowaną wodą, lecz tą i ta się nadaje do muchołówek.. Rożnica jest taka że woda demineralizowana jest pozbawiona rozpuszczonych w niej soli mineralnych. Woda destylowana co prawda jest czystsza od demineralizowanej, ale obydwie się nadają

Edytowane 23 Sierpnia 2012 przez sewcio802

[Kosa1984]

Rożnica jest taka że woda demineralizowana jest pozbawiona rozpuszczonych w niej soli mineralnych.

 

A destylowana nie, Twoim zdaniem?

[sewcio802]

A destylowana nie, Twoim zdaniem?

 

O ile się nie myle, wodę destylowaną otrzymuje się poprzez skraplanie pary wodnej.. Na pewno w wodzie destylowanej nie ma soli mineralnych, ale po prostu jest czystsza od demineralizowanej.

[Kosa1984]

Nie mylisz się, nie zmienia to jednak faktu, że destylowana również jest pozbawiona soli mineralnych, więc różnica, o której wyżej pisałeś nie istnieje. I pełna zgoda - destylowana jest czystsza od demineralizowanej, ale to są niewielkie różnice i dla roślin owadożernych obie nadają się tak samo dobrze.

[sewcio802]

Rożnica jest taka że woda demineralizowana jest pozbawiona rozpuszczonych w niej soli mineralnych.

 

No właśnie teraz widzę że głupoty powypisywałem... bo obydwie są pozbawione soli ..

 

[MikalG]

Dziękuję za odpowiedzi.

Nie chcę zakładać nowego tematu dlatego piszę tutaj.

Niedawno przyszły do mnie 2 muchołówki: 1x Dionaea muscipula 'Royal red' i 1x Dionaea muscipula 'G14 Rosetted'.

Mam pytanie odnośnie ich podłoża. Otrzymałem od sprzedawcy informacje, że Rosetted rośnie w mchu sphagnum a royal w mchu torfowca. Czy te podłoża są optymalne do tych odmian?

Pozdrawiam.

[dyzio]

Dziękuję za odpowiedzi.

Nie chcę zakładać nowego tematu dlatego piszę tutaj.

Niedawno przyszły do mnie 2 muchołówki: 1x Dionaea muscipula 'Royal red' i 1x Dionaea muscipula 'G14 Rosetted'.

Mam pytanie odnośnie ich podłoża. Otrzymałem od sprzedawcy informacje, że Rosetted rośnie w mchu sphagnum a royal w mchu torfowca. Czy te podłoża są optymalne do tych odmian?

Pozdrawiam.

Mech torfowiec to polska nazwa sphagnum, to jedno i to samo.

 

Dla mucholi najlepszym podłożem jest kwaśny torf zmieszany z piaskiem.

[MikalG]

Z wyglądu to nie przypomina tego samego. Poza tym doniczka z Rosetted jest dużo lżejsza. Nie wiem od czego to zależy.

[sebek1393]

A można wiedzieć skad masz te rośliny? Jeśli z Allegro, to faktycznie jest tam aukcja, na której D. m. 'Royal red' i D. m. 'G14 Rosetted' sprzedawane są jedna w mchu, a druga w torfie.

[MikalG]

Tak zakupione na allegro.

Ten red rośnie w torfie trochę obrośniętej mchem i tu chyba nie ma problemu. Gorzej jest z tym rosetted bo podłoża nic nie widać a wyłącznie jakieś zielone niby korzenie, nie wiem o co chodzi. Jak będą potrzebne to jutro dodam zdjęcia.

[sebek1393]

Dodaj, dodaj, na pewno nie zaszkodzi, a może pomoże

[MikalG]

Chodzi mi głównie o te 3 zdjęcia G14, specjalnie odchyliłem ten "korzeń?" abyście się mogli mu dobrze przyglądnąć. Dodałem jedno zdjęcie royalka ale z nim chyba wszystko ok.

Proszę o ocenę.

[sebek1393]

Tak, to jest torfowiec. Wydaje mi się, że muchołówkom lepiej w torfie niż w mchu i sam tak je sadzę, ale niech to potwierdzi ktoś, kto ma z nimi więcej doświaczenia.