Kierunek studiów - ogrodnictwo

[Ioreth]

Znudziło mi się chyba moje ustatkowane życie i zaczął mi coraz intensywniej chodzić po głowie genialny pomysł - pójść na studia. Wstępny wybór padł na ogrodnictwo (ewentualnie architekturę krajobrazu) i teraz moje pytanie: czy są tu absolwenci, bądź studenci tego kierunku? Chętnie poznam opinie o kierunku, czy rozwija, czy daje nadzieję na zatrudnienie etc.

 

Żeby nie było, maturę zdawałam w 2004, po drodze o mały włos nie skończyłam zootechniki, ogólnie stara ze mnie baba, więc z młodzieńczego idealizmu niewiele we mnie zostało . Szukam kierunku, który pozwoli mi ugruntować wiedzę i być może da podstawy do jakiejś własnej działalności na przyszłość.

[Bartnik]

Studiuje z chłopakiem po ogrodnictwie, ogólnie "z jego opowieści" mało pracy a jak się znajdzie mało płatna, trzeba trafić On poprawił maturę i powoli kończy drugi kierunek. Nic więcej nie pomogę , łatwo się dostać na niego:)

Jak to mówią opowieści, opowieści może napisz na jakimś forum ogrodnictwa?

Edytowane 11 Lutego 2013 przez Bartnik

[Kosa1984]

Mam przykre wrażenie, że z punktu widzenia przydatności zawodowej, dochodzimy powoli do sytuacji w której warto studiować tylko konstrukcję broni masowego rażenia, albo coś w tym klimacie. Studia ogrodnicze pewnie wyposażyłyby Cię w wiedzę i umiejętności, pozwalające na otwarcie firmy, zajmującej się projektowaniem ogrodów, a na to może być zwiększony popyt w perspektywie najbliższych lat. Tutaj jednak bardzo wiele zależy od przedsiębiorczości, energii, zaangażowania, siły przebicia i innych takich. Jeśli chodzi o zapotrzebowanie na pracowników z takim wykształceniem - no niestety, podaż pewnie znacząco większa niż popyt.

[P.K.]

to zależy co lubisz co umiesz i w czym masz doświadczenia, a najwaniejsze czy chcesz coś umieć czy mieć papier.

 

ze słychu i ze wzgledu na oferty pracy polecam

ratownictwo medyczne ale raczej robota non stop

logistyka jesli znasz jezyk obcy najlepiej wiecej niz 1

informatyka jesli to lubisz

prawo choc wdrażanie w prace na stanowisku potrwa, najlepiej chyba notariusz ma

 

oraz moją rachunkowość ale tu liczy sie bardziej doswiadczenie i umiejetnosci a nie to co oferuja studia, pracy jest masa ale z reguły dla ludzi którzy już liznęli trochę doświadczenia, tu mogę dodac że praca nie jest tyle nudna co ciężka i mozolna, trzeba być sumiennym i ogarniętym

 

a ta poza tym jak sprecyzujesz sobie gdzie idziesz to jak chcesz odnieść sukces trzymaj się planu a nie poddawaj, z takim podejsciem szkda czasu, nie warto zaczynac studiow szukajac pracy w innym zawodzie, polecam zdobywanie doswiadczenia od zera chocby za darmo, wtedy jest duza szansa ze po zdobyciu papierka bedziesz specjalistką

[Serbia]

Kiedyś badałem ten temat i chyba lepszym rozwiązaniem byłaby architektura krajobrazu. Ale sądzę, że w Polsce niełatwo się z tego utrzymać, za to jeśli dopuszczasz opcję pracy za granicą, to może to być jakimś pomysłem. Zwłaszcza w miejscowościach turystycznych, gdzie jest dużo hoteli, a w hotelach ogrody do projektowania, albo przyhotelowe roślinki, o które trzeba dbać. Ja sam wciąż biję się z myślami, czy robić coś, co lubię i mało zarabiać, czy dokładnie odwrotnie. Na razie króluje ta druga opcja

Edytowane 27 Lutego 2013 przez Serbia