myslicie ze przezyja?

[yanne]

A więc może zacznę od tego, że moja kochana roślinka praktycznie cala umarła. Zostało z niej kilka odrostów w miarę zdrowych i zastanawiam się czy przeżyją.

Poobcinałam je pod kątem i wsadziłam do mieszanki dla storczyków pomieszanej z keramzytem i podlałam trochę wodą destylowaną, i zamknęłam w plastikowym pudle, żeby miały podwyższoną wilgoć. Stoją na parapecie. Niestety nie znalazłam w sklepie ukorzeniacza i zwykłego torfu. Jak myślicie ukorzenia się czy nie? Pudełku im zamknąć uchylić czy otworzyć?

Edytowane 23 Listopada 2014 przez Cephalotus
Proszę pisać zgodnie z zasadami poprawnej pisowni, w tym stosując polskie znaki.

[aleksandra]

Może napiszesz o jaką roślinę chodzi , wtedy forumowicze będą mogli ci coś konkretnego doradzić

[yanne]

O dzbanecznika.

 

Z tego co patrzyłam teraz. To zaparowało mu się to pudełko.

 

Venatra to jest raczej ( nie duże zielone dzbanki miał), a że mam go trzy lata to się do niego przywiązałam i jakby był ktoś mi w stanie doradzić to będę wdzięczna.

Edytowane 23 Listopada 2014 przez Cephalotus
Proszę pilnować pisowni.

[sphagnum]

Wysoka wilgotność powietrza sprzyja ukorzenianiu, więc tu plus. Co do podłoża, to nie wiem jak mieszanka dla storczyków, przez niektórych używana w hodowli dzbanków, sprawdzi się w przypadku ukorzeniania, może ktoś inny ma w tym aspekcie doświadczenie. Tym niemniej Ventrata nie jest wybredną rośliną i wiele jej do życia nie trzeba.

 

To pudełko jak się domyślam jest przezroczyste?

 

W sumie wypadałoby się też dowiedzieć, z jakich przyczyn padła roślina mateczna, żeby wyeliminować na przyszłość ewentualne błędy w uprawie. Zdjęcia pewnie posiadać nie będziesz, ale opisz dokładnie warunki, w jakich Twój dzbanek był uprawiany, o ile sama nie znasz przyczyny jego zamarcia.

 

I tak poza tematem - zmień sobie płeć w profilu. (panel kontrolny -> edytuj informacje o profilu)

[yanne]

Wysoka wilgotność powietrza sprzyja ukorzenianiu, więc tu plus. Co do podłoża, to nie wiem jak mieszanka dla storczyków, przez niektórych używana w hodowli dzbanków, sprawdzi się w przypadku ukorzeniania, może ktoś inny ma w tym aspekcie doświadczenie. Tym niemniej Ventrata nie jest wybredną rośliną i wiele jej do życia nie trzeba.

 

To pudełko jak się domyślam jest przezroczyste?

 

W sumie wypadałoby się też dowiedzieć, z jakich przyczyn padła roślina mateczna, żeby wyeliminować na przyszłość ewentualne błędy w uprawie. Zdjęcia pewnie posiadać nie będziesz, ale opisz dokładnie warunki, w jakich Twój dzbanek był uprawiany, o ile sama nie znasz przyczyny jego zamarcia.

 

I tak poza tematem - zmień sobie płeć w profilu. (panel kontrolny -> edytuj informacje o profilu)

 

 

Jest przezroczyste, żeby słonce dochodziło. To domknąć pojemnik czy uchylony zostawić?

Nie mam pojęcia czemu się pochorował, może ze względu na to ze ostatnio 2 razy się przeprowadzałam i troszkę chorował (poschły dzbanki) a potem przypadkiem go słońce poparzy (moja głupota). I chyba był przelewany (szklanka 250ml wody na tydzień) wiec to raczej moja zupełna wina. :/

[sphagnum]

Ja zostawiłbym uchylony. W środku będzie pewnie około 70% wilgotności, a to w zupełności powinno wystarczyć Ventracie - przy okazji zaś zapewnisz jakiś ruch powietrza. W zasadzie ja przy ukorzenianiu odrostów popularnych krzyżówek dzbaneczników już się nawet nie bawię w podwyższanie wilgotności, tym niemniej to zawsze pomaga.

 

Różni hodowcy mają różne podejście do podlewania dzbanków (oczywiście zawarte w pewnych ogólnych granicach), ale podlewanie raz w tygodniu dużą ilością wody nie wydaje mi się najwłaściwsze. Ja na przykład obecnie podlewam dzbanki co jakieś 3 dni, tak aby utrzymać wilgotne podłoże. Latem, przy wysokich temperaturach, podlewam nawet codziennie. Ilość wody natomiast dobieram właśnie odpowiednio do zamierzonego celu, którym jest utrzymanie w miarę stabilnych warunków. Częstotliwość podlewania i ilość wody będą się oczywiście różnić w zależności od zastosowanej mieszanki podłoża i tego jak długo utrzymuje ona wilgoć.

[yanne]

Dzięki wielkie za odpowiedz.

[yanne]

3 mi rozjechaly sie i podwiedly :/ a powiedzcie mi czy moge najlepsza sadzonke wlozyc w kieliszku z woda do tego pudelka czy raczej kiepski pomysl

Edytowane 25 Listopada 2014 przez yanne

[Ptaah]

3 mi rozjechaly sie i podwiedly :/ a powiedzcie mi czy moge najlepsza sadzonke wlozyc w kieliszku z woda do tego pudelka czy raczej kiepski pomysl

 

Wszystkie chwyty dozwolone - jedni ukorzeniają w wodzie, inni w ziemi. Swoją drogą późna jesień to nieodpowiednia pora na sadzonkowanie - stąd prawdopodobne niepowodzenie.

[yanne]

Wszystkie chwyty dozwolone - jedni ukorzeniają w wodzie, inni w ziemi. Swoją drogą późna jesień to nieodpowiednia pora na sadzonkowanie - stąd prawdopodobne niepowodzenie.

 

Wiem, ale tylko to mi zostalo zwazywszy na to ze praktycznie cala roslina mi padla zobacze moze ktores mi sie uchowa