Skocz do zawartości

Ogolnie O Hodowaniu I Warunkach...


KamJ

Rekomendowane odpowiedzi

Czy macie problemy z obsychaniem koncowek lisci? Czy poprostu trzymacie rosliny w wysokiej wilgotnosci i o tych klopotach zapomnieliscie? Wiec przy jakiej wilgotnosci kapturnicy nie obsychaja liscie, czy to poprostu zalezy od gatunku, jeden sie dostosuje drugi nie? Ja swoje trzymam normalnie na parapecie wschodnim nie zraszam, czasami wystawiam na balkon poludniowy zeby sie troche opalily i nabraly ladniejszych barw (wiadomo wtedy wilgotnosc jest okolo 20% gdy slonce prazy). Brzydko w sumie takie rosliny sie prezentuja no i liscie sie po takich obechnieciach zawijaja i zamykaja. Drugi problem to zimowanie, czy zimujecie swoje kapturnice? Obcinacie im liscie moze przed zimowanie, albo te ktore szpeca rosline, a cale nie obeschly jeszcze, bo ja kiedys zrobile przegrzeb u swojej kapturnicy i wycialem wszystkie karzelkowate liscie, aby zwiekszyc dostep swiatla do bulwy i zrobic miejsce dla nowych lisci...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja trzymam na balkonie w wilgotności panującej na dworze, nie mam higrometru i nie mam pojęcia jaka ona jest. nie zraszam, stoją w pełnym słońcu cały czas w wodzie i rosną świetnie

a karłowate liście to po prostu młode rośliny, kolejny liść z "karłowatej bulwy" jest coraz większy czyli zabiłes młodą rosline

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje kapturnice od późnej wiosny trzymam na balkonie w pełnym słońcu bez zraszania i nie zauważyłem objawów obsychania. Piszesz o karłowatych liściach więc pewnie problem tkwi w zbyt małej ilości światła docierającej do kapturnicy, a zapewniam, że niektóre gatunki potrzebują go naprawdę dużo. Przyczyną może być również niedostatek wody (przesuszenie). Co do wycinania liści. Nie usuwa się zdrowych liści , a jedynie te które całkiem obeschły. Jeśli jest to wysoka saracenia można pokusić się o przycięcie liścia powyżej miejsca obsychania.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

dzik86 - twoje wypowiedzi mnie wykańczają...

 

jak to za duża wilgotność gleby spowodowała usychanie liści kapturnicy?? Z twoich postów wnioskuję że hodujesz wszystkie, swoje rosliny wbrew ogólnie przyjętym standardom

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.