d0b3kk Napisano 29 Grudnia 2008 Share Napisano 29 Grudnia 2008 No wlasnie.. Jak Wasi bliscy czyli przyjaciele, rodzina, wspolmalzonkowie reaguja na rosliny owadozerne? Mowia ze smierdza? Kaza Wam sie do nich nie zblizac? Mowia, ze kiedys Was zjedza? Prosze o wypowiedzi ;]. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 29 Grudnia 2008 Share Napisano 29 Grudnia 2008 (...) Mowia, ze kiedys Was zjedza? I jeszcze, że kiedyś kota znajdę w muchołówce. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karoca26 Napisano 30 Grudnia 2008 Share Napisano 30 Grudnia 2008 Moj tata uwaza ze sa to chwasty nikomu i do niczego niepotrzebne.. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bados Napisano 30 Grudnia 2008 Share Napisano 30 Grudnia 2008 -OOOO a może odgryźć palca? albo : - Jak wsadze ręke do dzbanka to mi strawi, zamknie się i nie będzie chciał puścić? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naven Napisano 30 Grudnia 2008 Share Napisano 30 Grudnia 2008 Ojcu się to raczej podoba, sam hoduje rośliny, a matka neutralnie podchodzi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
edeks Napisano 30 Grudnia 2008 Share Napisano 30 Grudnia 2008 U mnie była ciekawa sprawa Na początku kupiłem capensis typical. Reakcja rodziny była negatywna. Mama mnie straszyła, że jak muchy będa trawione to będzie śmierdzieć, mówiła, że same rośliny mają zapach kupy (bo mucha leci do kupy) Tata mówił, że torf śmierdzi bo ciągle stoi w wodze, a rodzeństwo było neutralne. Teraz jak pokazuję bilans zysków z zeszłego roku, już nikt się nie odzywa Jednak Capensisy idą na allegro Jedno sie sprawdziło... trochę czuć stęchlizną z roślin (nic nie gnije!), ale to dlatego, że mam ich masę w pokoju Dwa parapety zawalone i trochę biurka I tak często wietrzę w pokoju Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michał Napisano 30 Grudnia 2008 Share Napisano 30 Grudnia 2008 U mnie rok temu bylo takie cos cytat ,, wywal to do smieci tylko jakies chwasty hodujesz nic z tego nie bedziesz mial '' a w tym roku nikt mi nie chcial uwierzyc ze sprzedajac rosiczki, mucholowki, tlustosze,kapturnice zarobilem az 300 zl Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michcup Napisano 30 Grudnia 2008 Share Napisano 30 Grudnia 2008 A u mnie rodzice podchodzą neutralnie nawet trochę im to się podoba.Ale babcia twierdzi cytat "na cholere ci te rośliny a jak będziesz tyle podlewał to zgnije ci wszystko" a ja na to odpowiadam że mam z tego satysfakcję. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
d0b3kk Napisano 30 Grudnia 2008 Autor Share Napisano 30 Grudnia 2008 u mnie moja mama mowi, ze zle skonczy sie to podlewanie, i ze pokaze mi, ze kupi sobie taka jedna roslinke to bedzie podlewala raz na tydzien kranowa i bedzie wszystko dobrze ;P Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi