Skocz do zawartości

Wybudzanie


janoz52

Rekomendowane odpowiedzi

Dałem roślinki do zimowaniaw opuszczonym pokoju (kapturnica i móchołówka, nawet nie pamiętam kiedy. Przyszły mrozy, woda w podstawku zamarzła, ale ziemia jeszczy nie była do końca zamarznięta, więc myśle sobie że je wyciągne, ale jakoś szybko wyszłem z pokoju i zapomniałem o tym, dziś roślinki, są tak jak to po zimowaniu, jedna kapturnica cała czarna, a druga w 3/5 zielona, muchołówki czarne i troche zielone.

 

Po czym mam poznać że można już je wybudzać, temperatura na dworze i słońce czy coś jeszcze?

 

Czy wy swoje już wybudziliście?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Temperatura może sie zmienić, ale wybudzać już powinieneś.Poprostu musi być ciepło i słonecznie.Najlepiej, żebyś załatwił oświetlenie jakieś dobre.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymając w takich warunkach rośliny powinny się same wybudzić. Moje były trzymane w podobnych czyli muchołówki i rosiczki na parapecie w nieogrzewanym pokoju a z duza iloscia swiatla, juz miesiac temu zaczyely sie wybudzac. kaptornice trzymane w piwnicy wystawione do szklarni ale tez widac u nich rozwoj nowych kielichow pomimo znacznie mniejszej ilosci swiatla i duzo nizszej temp. Rosliny same wiedza kiedy jest czas zimowac a kiedy sie obudzic, pod warunkiem ze nie zmieniamy im drastycznie warunkow.

 

Z tym ze u mnie w domu woda nie zamarza :) a twoje rosliny nie wygladaja normalnie jak po zimowaniu tylko zmarniale ;P normalnie po zimowaniu rosliny troche podsychaja :P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też myślę, że to przesuszenie (głównie w przypadku purpurowej) i być może od jakiegoś czasu na roślinie była (jest?) szara pleśń. Co do wybudzania. Na parapet do tego samego pokoju lu na dwór z nimi. Rośliny same się budzą - co zresztą uczyniła już muchołówka.

Edytowane przez marrom
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zostawilem juz 2 rok na dworze bez zadnych okryc mucholowki i kapturnice oraz kilka rosiczek zimnolubnych i wszystkie mucholowki zawsze robia mi sie czarne , czesc przezywa czesc nie, a czesto z martwych powstaje kilka malych. kapturnica cala czesc nadziemna zasycha i potem z bulwy ida nowe liscie, nigdy nie mam ze cos zielonego zostaje.

rosliny sa przysypane sniegiem, torfowisko skute lodem i wiekszosc przezywa jak wspomnialem.

 

pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ok, to poucinam i postawię na parapet

 

PS. To forum się bardzo dużo rozwinęło, 10 min po napisaniu posta i już mam 3-4 odpowiedzi, a nie tak jak kiedyś że trzeba było czekać dwa dni, dzięki

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

na purpurowej rzeczywiście jest pleśń, a w reszcie jest nie ciekawe podłoże, czy można już przesadzać, czy poczekać aż wypuszczą nowe listki?

 

PS. Poleccie mi jakiś dobry torf z allegro (sprzedawce)

 

PS2. U mnie dzisiaj tak słońce daje że hoho... :P

Edytowane przez janoz52
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na allegro lepiej torfu nie kupuj. Idz do obi lub ogrodniczego i kup torf dobrej firmy. Na forum znajdzesz co to za firma :)

 

na allegro kupywałem i było widać że torf jest dobry, kupiłem raz w takim typu OBI i torf był nie dobry, jakiś taki twardniał bardzo jak go podlałem, ta firma to chyba Athena czy jakoś tak?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.