wojtek0018 Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Czy da sie te roslinki jeszcze uratować mialłem remont i nie mogłem im zapewnić światła i wilgotnosci Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bados Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Jak dla mnie są matrwe, ale daj je ja południowy parapet i doświetlaj, może któraś odżyje. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 2 to wg mnie na pewno trup, u reszty nie widac stżków wzrostu więc nie ma jak ocenić, ale obstawiam że darlingtonia też martwa. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Odkop ryzom i sprawdź czy jest zielony, jeśli nie to już nic z tego nie będzie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Ryzom to chyba korzeń z tego co pamiętam, a w każdym razie jakas podziemna część, a one raczej nie bywają zielone więc jak już to po twardości, jak kłącze jest miękkie i sflaczałe to znaczy ze trup. Aczkolwiek fajnie że przypomniałeś o metodzie bo jest niezawodna. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Ryzom u kapturnicy to ta bulwa co częściowo powinna być nad ziemią i zwykle jest zielona. Jeśli coś pokręciłem to przepraszam. Gdyby się okazało, że jednak ryzom przeżył to najlepiej obciąć wszystko co suche, posadzić i cierpliwie czekać. Odratowałem tak małą purpuree, zaczęła rosnąć dopiero po 2 miesiącach. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
paulo09 Napisano 8 Marca 2009 Share Napisano 8 Marca 2009 Jak dla mnie to all trupy. Zawsze można przerobić na nawóz do innych roślin;P Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi