PioFer Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Witam. Jako ze wiosna za oknem postanowilem 3 dni temu wystawic prawie wszystkie moje roslinki na południowy blakon w polowie zacieniony (powod: daszek). Roslinki stoja tam caly czas poniewaz w dzien jest ladna pogoda (24H). Znajduja sie tam tez wysiane nasionka kapturnic i rosiczek. Oto lista roslinek: Dionaea muscipula 'Cup Trap' Dionaea muscipula 'Big Jaws' Dionaea muscipula 'Big Mouth' Dionaea muscipula 'Dutch' Dionaea muscipula 'Sawtooth' Drosera aliciae Drosera binata [Marston Dragon] Drosera capensis 'typical' Drosera omissa Drosera nitidula Drosera capensis 'All Red' Drosera madagascariensis Drosera scorpioides Drosera paradoxa Drosera spatulata Drosera tokaiensis Sarracenia purpurea [ssp. purpurea] Sarracenia psittacina Sarracenia x 'Juthatip Soper' Sarracenia flava Wysiane: Drosera binata var. binata [Red Plant (Waihohonu)] Drosera erythrorhiza Drosera indica Drosera nidiformis Drosera peltata Drosera sp. "South Africa" Sarracenia minor Sarracenia rubra Mam jednak pytanie ktore z tych gatunkow dobrze byloby sciagnac na noc do domu i co zrobic z nasionkami? Rano jest zimno i zdazaja sie lekkie przymrozki a niechcialbym zeby ktoras z roslinek padla z powodu temperatury. Prosze o szybka odpowiedz. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jkwiatek Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Drosera omissa Drosera nitidula Drosera scorpioides Drosera paradoxa do domu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PioFer Napisano 3 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Do czasu az puszcza przymrozki czy caly czas maja byc w domu na południowym parapecie? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek_ Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Ja bym jeszcze nasionka zabierał do domu na noc, tak przynajmniej robię. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
michcup Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Drosera capensis 'typical' Drosera omissa Drosera nitidula Drosera capensis 'All Red' Drosera madagascariensis Drosera scorpioides Drosera paradoxa Drosera spatulata Drosera tokaiensis Drosera aliciae Drosera indica Drosera nidiformis Drosera peltata Drosera sp. "South Africa" Drosera erythrorhiza Drosera omissa Drosera nitidula Drosera scorpioides Drosera paradoxa ja bym te dla pewności pochował Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
naven Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 Nie warto ryzykować, póki jest zimno w nocy lepiej chować do domu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emiliano Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 muchołówki i kapturnice zostaw moje są juz od 22 marca i mają się dobrze. jedna z kapturnic już puszcza pęd kwiatowy nawet i mam pełno zalążków nowych kapturków Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PioFer Napisano 3 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 3 Kwietnia 2009 A wiec tak sciaglem na noc wszystkie rosiczki i nasiona. Drosera capensis 'All Red' opadlo i uschło wiekszosc lisci ale mam nadzieje ze odbije, Drosera capensis 'typical' podobnie. Drosera aliciae, Drosera paradoxa, - lekko przyschła. Kapturnice tak jakby zatrzymały swoj rozwoj (poza pedem Sarracenia purpurea) chociaz moze mi sie wydaje. Sarracenia psittacina i Sarracenia flava maja przyschnięte koncowki nowych lisci. Nie sa to jakies powazne zmiany i sam juz nie wiem czy problemy z kapturnicami sa od mrozu czy od temperatury w dzien. Mysle zeby te rosiczki w kiepskim stanie narazie zostawic w domu? Od jakich temperatur w nocy mozna trzymac rosiczki caly czas na zewnątrz? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emiliano Napisano 3 Kwietnia 2009 Share Napisano 3 Kwietnia 2009 ja bym wystawił na dworz tylko niektóre rosiczki, np capensis to bez problemu ale jak w nocy będzie te 10-12 stopnie chociaż coś takiego jak paradoxa to nie wystawiaj wogóle, ona nie lubi wiatru i przeciągów i lubi mieć ciepło cały czas. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PioFer Napisano 4 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 4 Kwietnia 2009 Poblem polega tez na tym ze na poludniowym parapecie w okresie wiosny/lata praktycznie nie ma swiatla z podowu daszku nad calym poludniowym balkonem natomiast parapet wschodni bylby ok gdyby nie to ze nie mogę tam otwierac okna i nie ma tam obiegu powietrza przez co wszystkie roślinki jakie tam mam momentalnie zarazaja sie plesnia + w okresie jesieni/zimy grzejący kaloryfer. Okno zachodnie jest podobne do wschodniego rowniez nie moge go otwierac ale moge otworzyc okno polnoce i wtedy jest przewiew w calym pokoju. Co w zwiazku z tym robic? wiem ze najlepszym rozwizaniem na wszystkie problemy byly by swietlowki + terrarium/akwarium ale wiaze sie to z duzymi kosztami. Moze ktos z was zna inne lepsze rowiazanie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emiliano Napisano 4 Kwietnia 2009 Share Napisano 4 Kwietnia 2009 a co z oknami się dzieje że nie możesz otworzyć?? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PioFer Napisano 4 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 4 Kwietnia 2009 (edytowane) Ojciec je zablokowal poniewaz byly nieszczelne czy cos takiego a zachodnie okno ma peknieta szybe. Musze sie go jeszcze zapytac dlaczego wschodnie tez jest zablokowane. Jest jeszcze jeden problem odnośnie wystawiania roślinek na balkon południowy. W dni szkolne nie mam jak ich wystawiać ponieważ musiałbym to robić albo o 7 a w piątek przed 6. Ze szkoły wracam o 14/15 wiec wystawianie roślinek o 14/15 na zewnątrz mija sie z celem ponieważ słoneczko już zachodni i kieruje sie na zachodni parapet ktory w tych godzinach jest dobrze oswietlony. Edytowane 4 Kwietnia 2009 przez PioFer Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karoca26 Napisano 4 Kwietnia 2009 Share Napisano 4 Kwietnia 2009 Wiec nie wystawiaj na razie, tylko trzymaj na parapecie. Jak sie zrobi cieplej w nocy to rano jak wstajesz/ przed szkola mozesz je wystawic. Ja w wakacje o 5:30 wystawialem na balkon bo juz bylo slonce Ale to jak bylo cieplo... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 4 Kwietnia 2009 Share Napisano 4 Kwietnia 2009 Paradoxe dopiero od conajmniej 15*C w nocy, ona zimna nie znosi. Pigmejki, indica i madagascariensis podobnie, reszta rosiczek tropikalnych powinna sobie poradzić jak bedzie +5. Zdajesz sobie ze erythroriza to bulwiasta i musi miec mniej niz 20*C cały czas? Peltata podobnie, ale jest bardziej tolerancyjna na ciepło. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PioFer Napisano 5 Kwietnia 2009 Autor Share Napisano 5 Kwietnia 2009 (edytowane) Dzieki za informacje szamanka. Bede robil tak w osbote i niedziele gdy jestem w domu wystawiam roslinki na dzien a na noc chowam do domu. Od poniedzialku do piatku roslinki beda caly czas na poludniowym parapecie. Jak beda cieple noce min. 10* to wszystkie owadozery ida na 24H na balkon. Chyba ze zostawic kapturnice i mucholowki od teraz na 24H? chociaz wydaje mi sie ze weszly ponownie w stan spoczynku (co jest chyba niemozliwe) poniewaz od kiedy sa na dworze nierozwijaja sie a jedynie wybarwiaja poza pedem kapturnicy purpurowej. Ponadto nowe liscie mucholowki maja troszke inny wyglad niz te poprzednie (lekko wygiete blaski i dziwny kolor). Co robic? Co do okna wschodniego to jednak moge je otwierac tylko jest z nim maly problem, nie maja zatrzaskow i silny wiatr moze zwalic roślinki z parapetu. Jest to stare drewniane okno podwójne. Zastawiam sie czy by nie kupic swietlowki dla gatunkow ktore preferuja duzo swiatla (na poludniowym parapecie nie ma go zbyt duzo, pisalem w poprzednim poście dlaczego) tylko nie wiem czy konieczne bylo by akwarium/terrarium? Edytowane 5 Kwietnia 2009 przez PioFer Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi