Skocz do zawartości

Na Torfowisko


d0b3kk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Troche grzebalem ale nic konkretniejszego nie znalazlem wiec pytam tutaj, a oto i pytanie: Jakie rosliny sa najbardziej zdatne na caly rok na torfowisko?

 

Mysle, ze chodzi tu najbardziej o kapturnice i rosiczki no i moze jeszcze tlustosze ale dalej to juz raczej nic nie wiem dlatego prosze o wypowiedz osob, ktore maja torfowisko i jakies tam roslinki maja lub osoby, ktore chociaz cokolwiek o tym wiedza.

 

Pozdro :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gatunki jakie są w polsce, więc napewno D.rotundifolia,intermedia i P.vulgaris. Z kapturnicami musiałbyś uważać i okrywać na zime, jako że mieszkasz w lublinie a na wschodzie są ostrzejsze zimy ten zabieg będzie konieczny. :) Jeśli się mylę proszę poprawić.

Edytowane przez mati43
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Intermedia to wiem, jak bede mial torfowisko to na 100% bedzie przynajmniej jedna.

 

Z tego co u innych patrzylem to kapturnica rzeczywiscie, (w sumie tak samo jak rosiczka) bedzie najpierw troche podniszczona ale szybko sie przyzwyczai i wyprodukuje silniejsze liscie. A czy trzeba by bylo okrywac na zime to nie wiem, nie myslalem o tym, ale u nas rzeczywiscie, moze troche snieg pokruszyc ;).

Edytowane przez d0b3kk
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 polskie rosiczki

D.rotundifolia

D.intermedia

D.anglica

D.obovata

oprócz tego

D.filiformis

D.binata

i różne krzyżówki zimnolubnych

tłustosze

P.vulgaris razem z P.vulgaris var.bicolor

P.alpina

P.grandiflora

i kilka innych też by się pewnie nadało

większość kapturnic

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rosiczki wymienily ci wyzej, jednak uwazam ze binata na zime jest baaaaaardzo zlym pomyslem, sam mam 8 binat na torfowisku, jednak na zime je wysadzam, bo potrzebuja owszem zimowania, ale lagodnego.

 

otoz torfowisko u mnie jesienia zostalo cale zalane deszczami, ze poziom wody, byl wyzszy niz torfu, nastepnie blyskawicznie po tym nadeszly mrozy i cale torfowisko bylo w jednej wielkiej, dwu metrowej kostce lodu. Zupelnie jak komar w bursztynie. Jak by tego bylo malo na wszystko spadl snieg. swoja droga cudowny widok. Po takim doswiadczeniu stanowczo moge polecic kapturnice takie jak;

S. psittacina

S. purpurea

S. alata x catesbaei

S. ladies in waiting

Sa to 4 gatunki, gdzie po wszystkim nie mialy nawet 1mm suchego listka, a kazdy z nich mial soczyste kolory jak przed zima. W dodatku purpurowa z lisci oko 6 cm i srednicy 10, urosla w 20 cm liscie i ponad 30 cm srednicy. Pozostale 2 rowniez urosly znacznie.

Natomiast w standardowe zimowanie weszly kapturnice; flava, alata, mitchelliana, leucophylla x mitchelliana, scarlet belle, oreophilla, swaniana, chelsonii i w lato pieknie wybily ubogacajac torfowisko swoja czerwienia i zielenia ;)

 

Na mieszanki z leucophylla oraz na nia sama trzeba czekac od miesiaca do poltora dluzej az wybija, wiec te mniej polecam, zaliczaja sie do nich m.in. leucophylla x mitchelliana, farnhamii, jak i sama bialolistna :P

 

Kapturnice ktore kiepsko znosza zimowanie i kiepsko, mizerniutkimi, cienkimi listkami probuja cos zdzialac po zimie to;

rehderi i x moorei. strasznie badziewnie znosza zime, a Minor w ogole mi nie zniosl, mimo ze byl wielki i w wysmienitej formie.

Wiec logiczny wniosek sie nasuwa ze domieszka minora zmniejsza odpornosc na mrozy a purpurowej zwieksza.

 

Gatunki, ktore wymienilem, oraz kilka innych do nabycia u ... mnie :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.