
KamJ
Forumowicz-
Liczba zawartości
123 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez KamJ
-
Witam, mam taka propozycje, zeby zebrac chetnych wraz z ich zamowieniami z czplants i zakupic wspolnie kilka roslin. Co Wy na to? Jestem spod Krakowa i chetnie zlozylbym zamowienie z kims z okolic...
-
Wschodnie okno, ma slonce rano tylko.
-
Ale ja mam stare akwarium gdzie zadomowilem juz moje roslinki. Akwarium ma pokrywe z dwoma miejscami na zarowke z malym gwintem, obie zarowki mialem zalozone do akwarium. Nie za bardzo mam jak zalozyc tu liniowa bo jest to akwarium dosc waskie, zreszta musialbym kombinowac ze starterami i zmieniac pokrywe a tak to mam gotowe pod zarowki. Tak wiec mam dwie 2700, jade dzis na gielde jakie moge ewentualnie kupic z kompaktowych jakby byly? Mucholowka w tym roku wyrosla od korzenia starszej mucholowki wiec nie bedzie zimowana. Dopiero za rok. Kapturnice mam dopiero co zakupiona. Dosc ladny okaz z OBI. Moj dzban to tak jak mowisz Ventrata, poprostu uzylem nazwy odruchowo z tej co byla w sklepie, wiem to nie jest prawdziwa nazwa tylko krzyzowki... Ale czemu uwazasz ze nie potrzebuja doswietlania? Przeciez po 12 godzin powinny miec swiatla, czyz nie? A czy myslisz ze warunki 30 stopni i 70% sa dobre?
-
To jeszcze jeden problem mam. Czy dwie kompaktowe zarowki Osram i jakas inna firma, 2700K 12 i 5W na wschodnim oknie beda w miare dobre? Czy rosliny beda sie przy nich meczyc? dwie alaty, kapturnica i mala mucholowka... Temperatura 30 stopni i wilgotnosc 70%
-
Witam, mam prosbe. Przeczytalem ten temat ale jestem totalnie zagubiony. mam akwarium i chce z niego zrobic pomieszczenie dla dzbanka. Moge w nim umiescic swietlowke do 40 cm, czy mozecie mi cos polecic? Co moge dac jako podloze zeby nie bylo grzybów i plesni?
-
Czy macie problemy z obsychaniem koncowek lisci? Czy poprostu trzymacie rosliny w wysokiej wilgotnosci i o tych klopotach zapomnieliscie? Wiec przy jakiej wilgotnosci kapturnicy nie obsychaja liscie, czy to poprostu zalezy od gatunku, jeden sie dostosuje drugi nie? Ja swoje trzymam normalnie na parapecie wschodnim nie zraszam, czasami wystawiam na balkon poludniowy zeby sie troche opalily i nabraly ladniejszych barw (wiadomo wtedy wilgotnosc jest okolo 20% gdy slonce prazy). Brzydko w sumie takie rosliny sie prezentuja no i liscie sie po takich obechnieciach zawijaja i zamykaja. Drugi problem to zimowanie, czy zimujecie swoje kapturnice? Obcinacie im liscie moze przed zimowanie, albo te ktore szpeca rosline, a cale nie obeschly jeszcze, bo ja kiedys zrobile przegrzeb u swojej kapturnicy i wycialem wszystkie karzelkowate liscie, aby zwiekszyc dostep swiatla do bulwy i zrobic miejsce dla nowych lisci...
-
No wlasnie jakie ma znaczenie i jak znaczna role u tlustoszy odgrywa wilgotnosc powietrza? Ja mam Wesera i cyclosecte, czy jezeli wilgotnosc bedzie za wysoka (o ile moze byc za wysoka) to nie zniknie ciecz trawienna z lisci? Z kolei co sie stanie przy za niskiej wilgotnosci, czy liscie beda usychac, beda mniejsze, wolniejszy bedzie wzrost rosliny?
-
Chcialem sie dowiedziec jak mozna rosline bezpiecznie przezimowac, bo jak wiadomo to jeden z najwiekszych klopotow w hodowli mucholowki czy kapturnicy. Moje 3 mucholowki nie przetrwaly ostatniej zimy, ale to bylo pierwsze zimowanie, wiec bylem zupelnie "surowy" w tym temacie. W zasadzie dalej jestem, bo wszystkie byly tak samo zimowane i jedna sie ostala a reszta nie, nie wiadomo czemu... Szkoda mi roslin, ktore juz jakby na to nie patrzec sporo przez caly rok urosly, zadomowily sie. Nie ukrywam ze ciezko mi o okno takie przy ktorym bedzie powyzej 0 a ponizej 10 stopni, czy takowego pomieszczenia, najbardziej interesuje mnie chyba przechowywanie ich w lodowce, ale czy ma ktos z tym doswiadczenia ktore moze zaliczyc do udanych? Okres zimowania sie zbliza wiec chyba najwyzsza pora zaczac jakies propozycje skladac i bede wdzieczny jezeli je tu opiszecie dokladnie. Z gory dziekuje...
-
No troszke je podtrzymasz na duchu, zadbasz o nie bardziej i beda piekne:] Bo jak zawsze przyslane roslinki przechodza okres karencji jak wiemy, a trzeba zadbac o to zeby to byl jak najkrotszy czas ;]
-
Stary mucholowka i binata przepiekne!!! Reszta troszeczke marniej wyglada ale te sa cudowne Wez troche zadbaj o wybarwienie roslinek bo nie za bardzo chyba sa ubarwione z tego co widac chocby po all red...
-
Aktualizuj zdjecia dosc czesto tak po jednym chociaz zebysmy mogli sledzic jej wzrost...
-
No nie powiem ladna Ventrata... Zdrowa z tego co widac i z mozliwosciami
-
Nie glupia kolekcja, bardzo ladna kapturnice. Ja jakos poza jedna nie moge sobie z nimi poradzic, dosc marnie mi rosna...
-
Ja tez wlasnie kupilem w Leroy Merlin ostatnio mucholowke i rosnie jak porypana, cholernie ma duze pulapki... Zastanawiam sie czy jest na tyle stara czy czyms byla zasilana, ale przeciez nie powinno sie ich zasilac?! Sam nie wiem :/
-
Fotki z ogrodu botanicznego w Krakowie
KamJ odpowiedział PunkPrince → na temat → Wystawy i spotkania - relacje.
Czy moze mi ktos powiedziec jaka dokladnie jest odmiana tego pierwszego dzbanecznika na zdjeciach z Kraka? Domyslam sie ze jest to odmiana Maximy, ale jaka? Bo mam identycznego dzbanecznika i nie wiem co to za gatunek... -
Dzid bardzo ladne masz te mucholowki, pozazdroscic normalnie gdzie je kupiles? W Nepenti czy gdzies w sklepie ogrodniczym?
-
Dzid wyobraz sobie ze slyszalem o takim czyms:] ale jasne jest ze jak nalejesz wody do jakiegos pojemnika wstawisz do niego doniczke tak ze lustro wody bedzie na wysokosci gory doniczki to wiecej wody bedzie w doniczce niz jakby lustro wody koczylo sie na 2 cm wysokosci doniczki, o tym moiwlem... Wiekszosc roslin ma pewien stopien tolerancji. Jedne potrafia sie dostosowac do warunkow jakie im zapewniamy (jezeli one nie odstaja skrajnie od naturalnych) inne niestety nie. Mucholowka jest raczej roslina ktora da sie troche "wychowac" ja ja podlewam tak od kiedy tylko zmienila miejsce zamieszkania z Nepenti na moj dom. Nie ma jak juz wspominalem zadnych problemow...
-
Prosze bardzo, chodzi o wysokosc wody, a nie o objetosc. Wiadomo ze gdy poziom wody jest wyzszy na zewnatrz to wyzszy bedzie i w srodku, wiec system kozeniowy bedzie bardziej zanurzony w wodzie.
-
Dzid sam jestes , tu nie chodzi o ilosc wody jaka jej dostarczymy tylko wlasnie o wysokosc od dna doniczki na jakiej bedzie. Ja swoja mucholowke przywzyczailem do tego ze ma wode caly czas w podstawce i nie mam zadnych problemow z nia, rosnie bardzo ladnie, nic nie gnije nie usycha i nie narzeka
-
Ol przepraszam sie rozpedzilem ;] A wiec forme zmieniam na forme zenska, dzieki za zwrocenie uwagi
-
Raczej nie powinienes jej przesadzac skoro tak ladnie rosnie, a poza tym kapturnice purpurowe, maja duze liscie, a przy tym wcale nie potrzebuja ogromnej donicy, wrecz wola miec troszke ciasnawo. Nie spiesz sie z przesadzaniem. Ile masz ta rosline i gdzie zakupiles??
-
Neo przeciez nie mial na mysli ulewy czy gradu, bo wiadomo ze nie wiele roslin to przetrwa... Ja tesh zostawiam rosliny takie jak kaptunica czy mucholowka na deszczu i looz...
-
Ich wcale slonce nie spalilo. Dobrze zrobiles ze wystawiles je na slonce, ale skichales ze dales je w pojemniku, bo one sie udusily poprostu. Nie mozna na slonce dawac rosliny bez dostepu do swiezego powietrza, nie mogles bez tego pojemnika ich wystawic?
-
Postanowilem zalozyc ogolny temat o plynie trawiennym w dzbaneczniku, gdyz nie zauwazylem takowego przegladajac forum. Tak konkretnie to z laski (bez skojarzen, chodzi o łaskę) swojej to prosze o wytlumaczenie mi jednej sprawy. No bo dzbaneczniki w akwarium/terrarium maja wilgotnosc dajmy przyklad 80%, para wodna sie skrapla i trafia do dzbanka dzbanecznika, czy to nie szkodzi im w jakis sposob? Czy nie rozciencza za bardzo plynow? Czy moze pomaga jednak dzbanecznikowi, no bo ofiara w dzbanku moze sie utopic i zaczac sie rozkladac pod wplywem bakterii, jak to w niektorych kapturnicach?! Teraz kolejna sprawa, czy u dzbanecznikow plyn pojawia sie tylko i wylacznie podczas tworzenia dzbanka czy moze on sie uzupelnic gdy dzbanek jest jush rozwiniety? Docenie serdecznie wszystkie porady!!! dzieks z gory