Mariusz Lesiuk

A bez promocji po 2,49. Ile tego kupisz, żeby koszty paliwa się zwróciły i jeszcze cośna tym zyskać?

Dla tych, co nie mogli być: http://utricularia.net/sonstiges/EEE2008/index.php http://www2.arnes.si/~sopjslat/mesojedke/eee_2008.htm

Nie tak znowu często, z tym że kwitnąć powinna wiosną - latem. Teraz trochę późno na kwitnienie. Zabierz ją z północnego okna, nie masz okna południowego? Z muchołówką o tej porze roku dużo już nie zwojujesz bo ona pójdzie spać, no chyba, że będziesz doświetlać.

Zimowanie w doniczkach na balkonie zawsze wypadnie gorzej niż w torfowisku, torf w doniczce przemarźnie szybciej niż w torfowisku.

A co w ogrodzie nie będzie zimy?

Ja się nie czepiam, tylko widzę, że kombinujesz z tą rośliną niepotrzebnie, Jeśli masz balkon albo jeszcze lepiej ogród to ją tam postaw (oczywiśie zależy od której strony jest ten balkon pn? pd?). Może nie na pełnym słońcu, w lekkim cieniu będzie jej lepiej. Nie przeciągaj jej niepotrzebnie okresu wzrostu przy pomocy świetlówek. nie wiem gdzie mieszkasz: blok, domek. Jakie masz możliwości wystawienia jej na naturalne warunki. Jeśli masz dostęp do dobrze nasłonecznionego miejsca (balkon, ogród) to takie rośliny jak muchołowki, kapturnice, rosiczki zimnolubne czy właśnie darlingtonia (tą akurat można trochę osłonić od słońca) nie są wcale kosztowne bo nie wymagają doświetlania i budowy terrariów, czy innego rodzju cudów. Jeśli nie ma mrozów to mogą stać na zewnątrz.

Gdzie jest zimno? U Ciebie są przymrozki? Czy kupując sobie tę roślinę zapoznałeś się z warunkami w jakich ona występuje? Niektórzy trzymaja tę roślinę w ogrodzie pzrez cały rok i nie jest jej zimno. Czy to jest światło dzienne? O tej porze roku niestety nie ma już dużo światła (za miesiąc mamy jesień! dzień będzie krótszy od nocy!) Roslina to czuje i działa zgodnie ze swoim cyklem. Przy tych warunkach świetlnych nie uda Ci się jej dźwignąć do pełnego rozwoju. Tak jak napisałem wcześniej: czekaj wiosny. U mnie już niektóre rosiczki zimnolubne poszły spać, sarracenie tez już puszcają coraz wolniej liście, coraz bardziej staśmione. A tak wogóle: od kiedy masz te problemy z tą rośliną?? Wywal tę ziemię uniwersalną przynajmniej.

a dużo ma tego słońca? To jest pytanie czy co... ?? Po co zamykać takie rośliny jak Darlingtonia (Co to jest Dargonia?? Zmień tytuł tematu bo normalnie zaraz #%@&) w jakichkolwiek naczyniach? Podaj mi powód. Nie masz w domu parapetu? jeśli dysponujesz balkonem to jeszcze lepiej. Słaby rozwój rośliny może być spowodowany wejściem w okres spoczynku. O tej porze roku to już cudów w rozwoju tej rośliny bym nie oczekiwał. Proponuję czekać do wiosny i jeśli przez zimę te zielone liście się utrzymają to na wiosnę powinna odbić i bedzie o.k.

Na stronie http://www.omnisterra.com/bot/cp_home.cgi?...earch=cultivars Holland Red figuruje jako zarejestrowana, to jak z nią jest? poza tym B52 i Wacky Traps też są chyba już zarejestrowane, tak wynika ze strony Boba Ziemera.

I teraz zagadka: gdzie na tej trasie znajduje się Warszawa?

Posąg bogini Pallas

Z tego co się orientuję sarracenia purpurea została wprowadzona do środowiska w Szwajcarii i tam występuje. Obecnie chyba się ją tępi. Nie wiem, czy w Niemczech też nie występują jej stanowiska. Jak znajdę fotki to dam linki. O proszę, purpurea w Saksonii (to blisko Polski): http://forum.carnivoren.org/topic.php?id=1...t=purpurea& i w Szwajcarii (pierwsze fotki pokazują skutki "opieki" nad torfowiskiem): http://forum.carnivoren.org/topic.php?id=9...%20Schweiz&

Pisał kiedyś drosera11, że mu się tak udało. Ja osobiście rozmnażałem z liści i się sprawdzało. Po okolo 2 tygodniach wyrastała młoda roślinka.

Tak bywa, u mnie intermedia, anglica i rotundifolia przestały wypuszczać nowe liście. Może ma za mało bezpośredniego światła słonecznego, nie wiem. U mnie jeszcze filiformis x intermedia rośnie ale już coraz wolniej, liście wypuszcza krótsze. Tak w ogóle to za miesiąc będzie zrównanie dnia z nocą i potem dzień będzie trwał krócej niż 12 godzin I na dokładkę: http://wiadomosci.onet.pl/1811252,11,item.html

Ta filiformis x intermedia poszła poprostu spać, będzie tak wyglądała do wiosny i potem zacznie tworzyć nowe liście.

Nick autora tematu jest komentarzem do tego punktu. Tak w ogóle to ten temat jak i podobne tego autora założone dziś śmierdzą prowokacją.

Polecam uważne przeglądanie forum. Temat jest przypięty w dziale: Dzbaneczniki: http://rosliny-owadozerne.pl/forum/Odpowie...arapet-t29.html

Celownik dla rzeczownika rosiczka w liczbie mnogiej brzmi: (komu? czemu?) rosiczkOM.

Mutacja albo ingerencja mechaniczna w trakcie rozwoju liścia, np. jakis robalek go naruszył.

Najlepsze warunki rotundifolia ma za oknem (ogród, przynajmniej balkon). Rosiczka okrągłolistna jest rośliną występującą w Polsce i należy jej stworzyćtakie warunki jakie panują w naszym kraju co trudne być nie powinno. Szklarenka zbędna. Przepis na kiełkowanie rotundifolii: na mokry torf w doniczce wysypujesz nasiona, wystawiasz na balkon i czekasz do wiosny, (od czasu do czasu możesz zwilżyć torf, jeśli za bardzo wysycha) w marcu/kwietniu będą kiełkować.

Ta siatka to pewnie "zbrojenie" folii greehouse.

To jest rosiczka bulwiasta a one latem ywamgająokresu spoczynku i przeczekują w postaci bulwy. Kiekują jesienią i rosną do wiosny. W zimie na oknie łatwiej utrzymać temp. poniżej 20 stopni.

Dostałeś muchołówkę bez podłoża, wsadziłeś ją w torf. Pomijając kwestię transportu można traktowac tę roślinę jak po przesadzeniu. Gdybyś nawet zdrową muchołówkę o tej porze przesadzał / rozsadzał mogłaby wstrzymać wzrost na jakiś czas, nawet dłużej niż 2 tygodnie. Tak więc trochę cierpliwości

Skoczogonki są nieszkodliwe.

0,15 zł