Skocz do zawartości

mandod1

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez mandod1

  1. Sativ, Ty z zawodu jesteś chemikiem? Z TLC może być ciężko.
  2. Hm... jak oczyścić witaminy? Masz może jakiegoś linka?
  3. I jeszcze jedno... gdzie można kupić takie pojemniki z PP?
  4. Co do tego szkła to może... NaOH coś tam robi, nie wiem, też muszę zakupić trochę falconów 15, gdzie kupujesz? A od Ciebie to hmmm... zobaczę jak z odczynnikami, może się skusze na samodzielne wykonanie pożywki, tylko będę musiał kupić ten inozytol, looknij tu http://cgi.ebay.pl/Inositol-Powder-100g-10...=item2c525c9da0 będzie taki? Pewnie będę potrzebował hormonów; miałem 5, wszystkie zawieszone, ale myślę nad przydatnością IAA i IBA, chyba lepiej jest stosować NAA, nie wiem, bo tamtych więcej trzeba, więc dochodzi jeszcze zabawa z pH itd. Może kiedyś tam w dalekiej przyszłości załatwię sobie hormony z USA, Ty byłeś i kupiłeś, czy przesyłka? Bo w Sigmie trochę to drogie... niestety. Aha, a witaminy w tabletkach kupiłeś, czy znalazłeś gdzieś sypkie?
  5. 1. Ja trzymałem w szafce, ale miałem jeszcze hormony z czerwca, w szklanych fiolkach. 2.To dlaczego wszystkie sklepy z hormonami piszą, że temp. przechowywania 2-6, 2-8? 3. A inozytolu nigdzie nie mogę znaleźć, najbliżej Wielka Brytania. 4. A co do paproszków, no to trochę ich jest.
  6. Sativ, teorię znam, już trochę pożywek zrobiłem, wysiane rosiczki wykiełkowały - rosną, multiplikacja była, nawet ok, kalus jakiś tam z Mimosa pudlica się przypadkowo zrobił nawet bez hormonów, jakoś idzie, ale na początku byłem zielony i mi się wszystko zawiesiło w roztworach bo trzymałem w temp. pokojowej. Kurde, teraz wszystko sie nadaje do kosza. Pożywka ewidentnie - to widać, NAA żółty proszek jak poruszę pojemniczkiem, a jeszcze nawet nie otwierane było. Teraz przymierzam się do wykonania MS, powiedz mi, skąd wziąć mio-inozytol, witaminy jakoś się skombinuje z apteki, odczynniki to wiadomo, a jak zrobię roztwory oddzielne, tzn. 1) makro 2) mikro 3) wapń 4) Wersenian sodowo-żelazowy 5) witaminy to też muszę trzymać w lodówce? Aha, a co do hormonów, to jeśli kupie w Stanach to i tak po nich bo przesyłka trwa kilka tygodni, a w Sigmie trochę drogo. Więc jak Ty kupowałeś?
  7. A jaka jest cena samej pożywki, poszczególnych hormonów, PPM?
  8. OK, a mam jeszcze takie pytanie, jeśli przechowywałem w temperaturze pokojowej hormony przez tydzień a pożywkę 10.0 MS przez miesiąc to są one przydatne do użycia?
  9. Ok, to na razie kupiłem trochę nasion, może w środę będą, wtedy zabieram się za robienie czystej pożywki, tylko lepiej 25, czy 50 %? Pokombinuje też z liśćmi rosiczek z 1 mg/l 6-BAP
  10. 15 % wybielacza. OK, teraz spróbuje z całymi liśćmi. Pożywkę robić bez hormonów? Dopiero jak coś zacznie rosnąć to 6-BAP, KIN?
  11. Sterylizacja 10 minut detergent, 60s 92% EtOH, 8 minut 15 % podchloryn sodu. Mniejsze krócej. Po tygodniu niektóre jeszcze w PPM, bo zaczęły pleśnieć.
  12. Rośliny wsadzone 12 sierpnia. Część zapleśniało, bo pożywki były bez PPM. Potem (po 6 dniach) dodałem PPM, wysterylizowałem pożywki i rośliny. Rośliny siedziały 6 tygodni po żarówką energooszczędną 20w 2700 K (niestety), potem zostały przeniesione na parapet okienny(straciłem już nadzieję). Problem jest w tym, że zrobiły się bordowe, i nic więcej. Po prostu nie rosną. Pożywka: 1/2 MS 30g/l sacharozy 1 ml/l PPM 7 czy 8 g/l agaru ph 5,5(korygowałem za pomocą HCl i NaOH, bo trochę się śpieszyłem i może tu popełniłem błąd) Wklejam fotki, powiedzcie ew. co mogłem źle zrobił, żeby już tego samego błędu w przyszłości nie powtórzył.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.