-
Liczba zawartości
413 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez Crespo
-
Świetny pomysł przycięcia obumarłych liści u capensisa Wygląda to rewelacyjnie Co do Cephalotusa, gdzie on Ci się tak wybarwił ?
-
Jak mogę być szczery, to aż serce się kraja gdy czyta się tego typu tematu. Po co Ty w ogóle uprawiasz rośliny owadożerne? Jak widzę, jesteś na forum od maja, śledzisz je wystarczająco aby zauważyć sprawy takie jak prawidłowe podlewanie stosując wodę destylowaną/demineralizowaną/deszczówkę. Skąd Ci w ogóle przyszedł do głowy pomysł o testowaniu na roślinach wody z kranu? Miałeś atak pleśni i glonów (spowodowany zapewne dużą wilgotnością, przelaniem a dodatkowo złą wentylacją) i przesadziłeś część roślin, moje pytanie ... czemu nie wszystkie?
-
Jeśli jest tak jak piszesz to całkiem możliwe, że sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Zastosowałeś jakąś chemię czy coś ?
-
Nie mogę zrozumieć jednego. Otóż Naprawdę Kraków jest tak zacofanym miastem że nie ma żadnego sklepu akwarystycznego? Jakoś jak byłem rok temu to co chwilę mijałem takowe punkty, może dużo się pozmieniało Nie opłaca się takich rzeczy zamawiać na allegro. Więcej wyniesie Cię przesyłka i czas oczekiwania niż to warte Jak widzisz co do przesadzania cefala, każdy miał rację tak naprawdę Decyzja pozostaje tylko i wyłącznie dla Ciebie, masz ryzyko jeśli przesadzisz teraz, ale jest też ryzyko jeśli nie przesadzisz, taka "rosyjska ruletka"
-
A nie miałeś problemu z mszycami czy coś? Bo aż dziwne że tak nagle i gwałtownie
-
Nie wieje na nią przypadkiem suche powietrze z grzejnika?
-
Dzbaneczniki parapetowe i inne moje rośliny
Crespo odpowiedział hddk → na temat → Zdjęcia i filmy hodowców.
Świetne te "sałaty" masz . Oglądając Twoje zdjęcia, aż nabiera się kompleksów ! Najbardziej do mnie przemawia "Drugi nieznany Pinguicula sp." Cudo. -
Prawdą jest że Cephalotusa nie trzeba zimować tak jak nie trzeba zimować np. muchołówek (rośliny przeżyją i nawet mogą mieć się dobrze), lecz moim zdaniem powinno się to robić w przypadku cefala ... bez tego nie dość że nie zakwitnie to będzie bardziej podatny na choroby grzybowe i infekcję, a jak wiadomo, przy tych roślinach nie jest o to trudno.
-
Jak widzisz zdania co do przesadzania są bardzo podzielone. Nie chcę tutaj podważać autorytetu Kropki, której doświadczenie jest znacznie większe niż moje, lecz uważam że w tym momencie powinieneś poczekać na odpowiedź Cephalotusa (Krzyśka), ma on chyba największą wiedzę w dziedzinie tej rośliny
-
Wybacz mój błąd oczywiście chodziło o 2:1 (perlit:torf) Myślę o jednym piszę o drugim Lepsze 4 tygodnie niż nic, ale osobiście uważam że to za krótko. Rok temu zimowałem cefala od października do końca stycznia i przyznam szczerze, że 3 miesiące to będzie najlepszy wybór Pamiętaj również o doświetlaniu. 12h dziennie byłoby idealnym rozwiązaniem.
-
-
Bardzo ładnie nowe nabytki Dionaea muscipula 'Paradisia' cudna Liczę, że na wiosnę uda Ci się ją rozmnożyć i zrobimy jakąś wymianę Patrząc na takie ładne dzbanki coraz bardziej się przekonuję do tych roślin.
-
Muszę Ci powiedzieć, że bardzo ładny Cephalotus Z przesadzaniem to już Twoja decyzja czy zrobisz to teraz, czy wczesną wiosną. Jeżeli teraz to musisz pamiętać o dwóch sprawach, pierwsza to cefal całkowicie zahamuje swój wzrost i większość pułapek padnie, druga sprawa to taka że obecnie jest pora na zimowanie rośliny. Moim zdaniem mógłbyś go teraz przezimować i przesadzić wczesną wiosną. Co do podłoża, to 2:1 (perlit:torf) będzie jak najbardziej odpowiednie, pamiętaj również o wysokiej doniczce edit: literówka
-
Nie przesadzaj z tym odbłyśnikiem. Capensis to nie jest roślina, która wymaga nie wiadomo jakich warunków.
-
Moim zdaniem temat powinien wylądować dawno w śmietniku. Na początku zapowiadał się ciekawie, bo fajnie zobaczyć co to ludzie wymyślą. Jednak śmiać się chce z zażenowania czytając posty autora, który spiera się z forumowiczami, którzy mają bardzo duże doświadczenie i wiedzą co jest muchołówką a co nie jest. Moim zdaniem poczekaj co wyrośnie, zrób zdjęcia, otwórz nowy temat i wstaw te zdjęcia, bez zbędnej nagonki na shoutboxie pt. "ej wejdźcie i zobaczcie co mi wyrosło" i bez zabawy w jakieś śmieszne ankiety
-
To nie poszalałeś, jakiej mocy są i jaką barwę mają, nic nie wiesz ?
-
Wstaw zdjęcia najlepiej. Z pokarmem dla rybek to bardzo ostrożnie, szybko pleśnieje i w ogóle.
-
Nie kombinuj z naturalnymi sposobami, tak jak Painkiller napisał, zaopatrz się w Polysect i powinno pójść gładko.
-
Cudnie rośnie, wygląda wręcz jak sztuczna Ja gemmae ze swoich pigmejek doczekać się nie mogę, mimo ograniczenia podlewania i przesuszonego podłoża
-
Marto, to co wyprawiasz z roślinami i to w jakim są stanie to po prostu majstersztyk! Uwielbiam wracać do tego tematu i niecierpliwie czekam na nowe zdjęcia. P.esseriana cudowne kolory. Pleśń niestety mocno atakuję, Topsin nie działa w ogóle ? Ja miałem coś podobnego pod D.nitidulą, ale po 3 oprysku znikła na stałe.
-
Nektar się wyćwiczył w Zgadywance to teraz nawet dzbanki z chińskich opakowań odnajduję
-
Nektar mnie wyprzedził po powiększeniu zdjęć zacząłem rozmyślaćczy chińscy koledzy podrabiają też nasiona dzbanków bo wyglądają jak nasiona mucholówki
-
Powiem Ci, że zaskoczyłeś mnie ... chociaż może inaczej, chińczycy niczym mnie nie zaskoczą jeśli chodzi o takie wymysły. Zastanawia mnie tylko, jak kosztowne jest zrobienie takiego czegoś skoro przesyłka jest gratis, a całość kosztuje 12 zł. No i jak przeczytałeś na tej stronie wszystko no chyba że jest tłumaczenie angielskie tej witryny. Będę śledził ten temat bo mnie zainteresował ten chiński wynalazek.
-
Również mogę polecić Polysect zarówno na ziemiórki jak i na mszyce, z którymi walczyłem długo Karate Zeonem ... bezskutecznie, użycie jednorazowe Polysectu załatwiło sprawę.
-
Do jednej rośliny wystarczy całkowicie, w dodatku jest to bardzo fajny i dobry kompakt Co do pleśni, kup Topsin, spryskasz raz i po kłopocie Ja teraz we wrześniu profilaktycznie spryskałem wszystkie rośliny małym stężeniem i pleśni nie widać, a rok temu o tej samej porze w niektórych miejscach lekko się pojawiała