
Bondzio
Forumowicz-
Liczba zawartości
100 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
0 NeutralPrevious Fields
-
Gadu-Gadu
6253527
-
Województwo
warmińsko-mazurskie
Ostatnie wizyty
1501 wyświetleń profilu
-
Cześć! Mnie tradycyjnie nie ma w domu, muchołówki pod opieką żony, stoją w pełnym słońcu (od około 12) aż do zachodu słońca, więc światła im nie brakuje. Były zimowane, w czerwcu/lipcu wyglądały przepięknie, byłem zachwycony Niestety ponad miesiąc już nie mam ich pod swoją ręką i coś jest nie tak... Sami zobaczcie na zdjęciach, roślinki są jakieś bez życia, osłabione. Nie podoba mi się ich kondycja. Żona podlewa je codziennie nawet do kilku razy dziennie tak by w podstawce cały czas była woda. Odstającym torfem przy krawędziach zbytnio bym się nie sugerowałe, gdyż jest to spowodow
-
Owadożerny lasek - Morgan0504
Bondzio odpowiedział morgan0504 → na temat → Zdjęcia i filmy hodowców.
Mam kilka pytań (z czystej ciekawości 😁) - czym podlewasz rośliny (zbierasz deszczówkę, czy może masz RO)?, - jakie ilości wody zużywasz? - to hodowla dla samego siebie, z pasji czy raczej inwestycja, która ma przynosić zyski? PS. Co do kuwet, jeśli ktoś szuka (ale mniejszych), to na allegro są po kilka zł. U mnie sprawdziły się na balkonie -
Hej, niektórzy używają nawet piasku, więc jak najbardziej 1.4-2 mm będzie ok Stosunek torfu do żwirku 3:1. Zwróć uwagę, żeby torf był kwaśny (pH 3.5-4.5)
-
Problem w tym, że mój wyjazd to od 3 do 4 miesięcy, a w przypadku baniaka 5 litrowego ewentualne przerwy pomiędzy ustawieniem kolejnej butli będą dość rzadkie. Co uważacie?
-
Hej, Postanowiłem nieco ułatwić żonie sprawę z podlewaniem roślinek przed moim wyjazdem. Mianowicie 5 litrowy baniak z wodą naciąłem w miejscu zakrętki, tak by powstał około 5 mm otwór, przez który wypływać będzie woda/zasysane będzie powietrze. W ten sposób poziom wody w kuwecie będzie sam się regulował i trzymał stały poziom 2 cm, przy około 10 cm całkowitej wysokości torfu w doniczce. Co sądzicie o takim rozwiązaniu na okres letni? Czy coś byście zmienili? Na zdjęciu rozwiązanie "na żywo"
-
Czy możesz napisać jak "wyprowadzałeś" rośliny z zimowania? Chodzi mi szczególnie o podlewanie
-
Stopniowo tzn. na przykład w tym tygodniu dwie dolewki, w przyszłym trzy itd aż do momentu powrotu do normalnego nawadniania czy jak?
-
Witam po równo 6 miesiącach, Proszę was o poradę dotycząca moich muchołówek (zdjęcia w linku), które były zimowane. Cały czas stoją na zewnątrz, w miejscu gdzie słońca mają pod dostatkiem. Niestety ale około miesiąca temu zostały lekko przesuszone stąd ich wygląd (wcześniej wyglądały zdecydowanie lepiej...). Co dalej z nimi robić, czy zwiększyć już podlewanie, czy nadal utrzymywać podłoże jak w zimowaniu? Dodam, że w przypadku spadku temperatur do zera lub poniżej, roślinki wstawiam na zadaszony taras i przykrywam od góry kocem, by przymrozek ich nie chwycił. Jeśli cokolwiek to zmie
-
Witajcie ponownie, Musiałem pilnie wyjechać, tym razem na około 3, może 4 miesiące i mam do was kolejne pytanie. Rośliny stoją cały czas na parapecie od wschodniej strony (stan z wczoraj jak na zdjęciach), jednak temperatury robią się coraz niższe, a niektóre z nich są bardzo małe (w szczególności Trav's Red, która podzieliła się i nowe roślinki mają dosłownie kilka milimetrów). Z racji pilnego wyjazdu nie miałem nawet czasu by mniejsze rośliny przesadzić, tak by większe zimować. Tutaj pojawia się moje pytanie, co polecacie w tym przypadku zrobić? Przesadzania maluchów mój opiekun się nie p
-
Spryskałem wszystkie roślinki oraz całą powierzchnię torfu
-
Oprysk środkiem Karate wykonany, stężenie 0.5 ml na 850 ml wody. Czy oprysk muszę powtórzyć po kilku dniach?
-
Hej, wróciłem do domu po miesiącu nieobecności i jestem zaniepokojony najnowszymi liśćmi - są zniekształcone (zdjęcia w linku - https://drive.google.com/folderview?id=100d...7pyHkIMvjUPv2_8 ) Dodatkowo zauważyłem małe, białe, jakby robaczki. Czy możecie udzielić mi porady odnośnie dwóch powyższych problemów?
-
Witam wszystkich! Po dłuższym czasie postanowiłem powrócić do amatorskiej hodowli roślin owadożernych. W chwili obecnej posiadam 7 muchołówek, które posadzone są w skrzynce 60 cm, wypełnionej kwaśnym torfem oraz żwirem o granulacji 3-5 mm w stosunku 3:1. Tak jak zauważycie na zdjęciach, każda roślina jest opisana swoją nazwą na brzegu. Niestety w dniu dzisiejszym muchołówki musiałem oddać pod opiekę rodziców w związku z wyjazdem na statek i nie za bardzo wiem jak im wyjaśnić kwestię podlewania. Czy ma ktoś jakiś jasny "regulamin", który mógłbym im przekazać? Sam robiłem to zawsze "na c
-
A myślicie, że postawienie ich póki co w cieniu od strony południowej, a poźniej nagłe wystawienie ich na słońce coś da?
-
W takim razie postawię je chyba na kafelkach na balkonie, ponieważ osłania je wiklinowa mata, która zapewni im cień. A okno północne mogłoby być? Wszyscy polecają południowe, jednak ja różnicy nie dostrzegam - zapewne dlatego, że okna południowe są 'wsunięte' w konstrukcję budynku a za nimi znajduje się wyżej wspomniany balkon, także światło jak na moje oko jest takie same jak na oknie północnym.