Witam.jest to mój pierwszy post tutaj. Dwa lata temu (miałem wtedy 16 lat) kupiłem na allegro nasionka mimozy trzymalem w wodzie kilkanaście godzin.ziemia zwykła uniwersalna, drobny żwir.  Staranne podlewanie i nawozenie. Zasialem dwa ziarenka i obydwie mimozki mi zakwitly zapylilem i miałem około 100 nasion.teraz z tych nasion kielkuje mi 8/8 nasion.   . Nie jest źle.  Mam wielkie doświadczenie teraz w hodowli mimozy. Miałem problem z opadającymi liśćmi.  Brak wilgoci... wziąłem stare akwarium postawiłem do góry nogami na dwóch stosach książek xD i spryskiwaczem do okien nawilzalem powietrze. Po kilku dniach przeszło  to jedyny problem z mimozą. Pozdrawiam