-
Liczba zawartości
32 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Odpowiedzi dodane przez morgan0504
-
-
7 godzin temu, Maciek16 napisał:
Ale piękne muchole. Chcę więcej!!! 😍
Tak długo mnie tutaj nie było, ale dzięki tej właśnie stronie zapaliłem się do owadożerow, stanęło na Dionaea i jej kultywarach oto niektóre...
6 godzin temu, Bondzio napisał:Mam kilka pytań (z czystej ciekawości 😁) - czym podlewasz rośliny (zbierasz deszczówkę, czy może masz RO)?,
- jakie ilości wody zużywasz?
- to hodowla dla samego siebie, z pasji czy raczej inwestycja, która ma przynosić zyski?
PS. Co do kuwet, jeśli ktoś szuka (ale mniejszych), to na allegro są po kilka zł. U mnie sprawdziły się na balkonieWitam, jesli chodzi o wodę to przede wszystkim deszczowka jak jest jej brak to ratuje się RO, ale deszcz to deszcz nic go nie zastąpi
Odp 1 ilości zależą od przede wszystkim od temperatury, ilości słońca, wielkości doniczek i wielkości roślin im większe więcej idzie wody. Średnio na dzień w zależności od ilości zapełnionych kuwet średnio 5 sztuk masimum jakie musiałem dolać to 15 litrów na dobę przy temp powyżej 30 stopni.
Odp 2 przede wszystkim pasja jak miałbym wybierać między tym czy iść na imprezę czy posiedzieć w szklarni wybrałbym oczywiście to drugie, rosliny przynajmniej nie są fałszywe oczywiście żart. Ale tak przede wszystkim pasja, hobby..... później dopiero może jakiś nie zarobek a raczej to co sprzedam zaraz nabywam nowe klony, a ostatnio juz nie liczę ile jest w tych roślinach bo byłby zajefajny samochód i zagramaniczny tutaj śmiech.
Marzenie to hektarowa szklarnia połączona z domem jakiś ogród i fajnych ludzi tak samo zakręconych którzy wiedzą co to pasja hobby a pieniądz może przy okazji.
Życzę wszystkim tutaj fajnych roślin.
-
-
5 minut temu, Neodot napisał:
Mogę prosić info skąd, za ile i jakiej wielkości te kuwety? Wyglądają mega, ja u siebie mam takie, że wkładam tam po kilkanaście doniczek max (zależnie od wielkości doniczki)...
Kuwety a raczej podłogi do stołów zalewowych, w Polsce niedostępne o tych rozmiarach, straciłem chyba milion godzin na szukanie samych wkładów które wykorzystuje się do profesjonalnych stołów zalewowych, w końcu się udało. Kupiłem je w Holandii przez sklep internetowy, info na priv. Koszt jednej podłogi to blisko 37 Euro - teraz kurs tak podskoczył że lepiej poczekać jeśli ktoś chce zamawiać, pandemia zbiera żniwo w gospodarce.
Wymiary to: szer. 64 cm dł. 106 cm i wysokość chyba 6 cm, do tego podłogi mają najważniejszą dla mnie rzecz, można zamontować zawór spustowy do wody. do tego szukałem stelaży idealnie przypasowały które znalazłem na Allegro - Stelaż do stołu rozkładany bufetowy - solidne elegancko wykonane ok 147 zł za sztukę 160 x 64 cm.
Wcześniej napisałem że wchodzi 96 doniczek o rozmiarach 8x8x8 ale praktycznie napakowane doniczka przy doniczce, na początku kiedy pułapki w przypadku mucholi są jeszcze niewyrośnięte może tak zostać później rozluźnię trochę żeby rośliny miały więcej miejsca.
-
Teraz, jf85 napisał:
Piękna sprawa! Chciałbym mieć chociaż tyle miejsca na RO co jeden z tych stolików zajmuje 😀
Mnie się też podoba 😉. Do jednej kuwety wchodzi 96 doniczek. A jak to mówią jak się mocno chce to wszystko jest możliwe.
-
-
-
Właśnie o tym myślałem, w tym roku już zakupiłem i cieszę się że daje sprawdzony efekt. Na pewno zastosuje ale na ten czas temperatury nie rozpieszczają poczekamy do lata
-
Witam.
Kilka zdjęć mucholi po zimowaniu, jednej nocy w kwietniu temperatura spadła do -5 i nawet w szklarni gdzie trzymam muchołówki liście przymarzły, mała strata w przyroście ale wszystkie rośliny wracają do życia.
Schuppenstiel
Red Dragon
SW Giant
Red Green
Alien
Werewolf - start ma zawsze dobry ale później słabo rośnie zwłaszcza przy wysokich temperaturach jestem bliski podjęcia zamiany na inne kultywary
Pozdrawiam wszystkich i wielkich roślin życzę.
-
Jeśli etykiety przepadły to wraz z nimi przepadła możliwość nazywania którejkolwiek z tych muchołówek w jakikolwiek inny sposób niż po prostu nazwą gatunkową.
Po części masz rację, ale nie do końca, niektóre kultywary mają tak charakterystyczne cechy że nie sposób ich nie rozpoznać nawet przy pomylonych etykietach.
-
Twoja muchołówka wypucza najprawdopodobniej dwa nowe liście oraz pęd kwiatowy który jak tylko trochę podrośnie 2-3 cm należny usunąć bo przy tym stanie muchołówki na pewno jej to nie pomoże a tylko ja osłabi, kwiaty oraz tworzenie nasion dla muchołówki jest ogromnym wysiłkiem.
Dobrze że zmieniłeś jej podłoże, ale słońca w dalszym ciągu ma za mało, postaw w najlepiej i najdłużej oświetlonym miejscu a wody z umiarem, wlej np 1 cm i nie dolewaj aż do momentu całkowitego zniknięcia wody w podstawku.
To wszystko co napisałem było już opisane na forum nie raz nie dwa, proponuje na początek dokładnie zapoznać z informacjami które są dostępne-opcja szukaj, hasła kluczowe i na pewno w większości znajdziesz odpowiedzi.
Muchołówka czasami potrzebuje nawet trzech tygodni odpowiednich warunków żeby zauważyć poprawę-cierpliwości.
-
Witam wszystkich,
Prosiłbym o identyfikację kilku kultywarów,
Miałem w swojej hodowli jakieś paskudztwo które zdziesiątkowało moje hobby,
część udało się uratować ale w całym tym bałaganie i pośpiechu musiałem nieźle pomieszać markery, a przy niektórych muszę się po prostu upewnić
Tutaj jest link do zdjęć:
https://drive.google.com/open?id=1f4PLBeT_D...FE4ZrPQBUzU0WaY
Razem jest 11 kultywarów.
Z góry dziękuję.
-
Jak chcesz żeby trafnie ocenić co jest roślince potrzebne jest zdjęcie, bez tego ciężko chociaż w części wstrzelić się w przyczynę, podobnie jak z nasza medycyną diagnoza bez jakichkolwiek badań
-
Szczerze mówiąc to nie wiem. Wystarczy że muchołówka dostanie więcej światło i będzie ok?
Jak nie wiesz co to za podłoże to lepiej je jaknajszybciej zmienić, sprawdzić stan korzeni i kłącza, może się uda uratować, ale przy czerniejącym stożku wzrostu może być za poźno.
-
Tak zapytam co to jest za podłoże? Muchołówka rzeczywiscie wyglada nieciekawie, wyglada jakby miala za dużo wody i za mało słoneczka. Niepokojace jest ze stożek wzrostu jest czarny.
-
No fajne dzieło nie powiem, prezentuje się zacnie, udanej hodowli
-
Najprawdopodobniej przelana roślina czyli za dużo wody za mało słońca i ciepła czego efektem jest gnicie bulwy a w tym stadium grzyby rozwijają się jak przysłowiowe po deszczu. Żeby obiektywnie ocenić muchołówkę potrzebne jest zdjęcie.
-
Kwiaty dla rośliny są dużym obciążeniem, roślinom w słabej kondycji lepiej obciąć kwiat, teraz tak jak piszą poprzednicy dużo słońca, ciepła i wody
-
-
Dopisuje sie do tematu, mam podobna sytuacje. Bardzo dobrej jakości torf woda z osmozy nowe filtry i po jakims czasie robi sie smolisty osad, bardzo szkodzi na siewki dorosle rosliny sobie radza bez problemu ale nie potrafie znaleźć przyczyny juz od dluzszego czasu.
-
Witam ponownie w temacie.
Z wielkim smutkiem stwierdzam że to "dziablajstwo" mnie chyba przerosło, naczytałem się jak głupi co to może być ale jestem jeszcze tylko bardziej sfrustrowany.
Podsumowując: to coś co powoduje że liście robią się jak węgiel, jest tak mocno agresywne że nie ważne czy rośliny są w dobrej kondycji czy złej zbiera żniwo i nie patrzy na hodowcę.
Wieczorem o 22 na w bardzo dobrej kondycji roślinie B52 jeszcze nic nie było rano 1/3 liścia czarna normalnie płakać się chce (Już wiem Ignacy co przeżywałeś) tyle serca człowiek wkłada a tu masz...
Ograniczyłem podlewanie do maksimum, maks światła jeszcze będę dokładał, topsin nic nie pomaga, użyłem drugiego środka o nazwie Previcur środek typowy na zgrzel i inne choróbska które rozwijają się w podłożu efekt taki sam jak w przypadku topsinu, chodzi mi po głowie jeszcze wysłanie albo dostarczenie zainfekowanej rośliny na badanie mikroskopowe bo temat dla mnie jest tak irytujący że jak to mówią tonący chwyta się brzytwy. Część roślin przesadziłem do nowego podłoża nie wiem czy dobrze zrobiłem czy źle.
W ciągu dosłownie dwóch tygodni już wiem że stracę najładniejsze kultywary, żałuję tylko że nie zdecydowałem się na zimowanie większej części roślin (te które poszły spać mają się znakomicie)
Poniżej zdjęcia niektórych roślin, nie są zbyt piękne
Pozdrawiam serdecznie i wszystkim lepszego w Nowym Roku oby jak najmniej takich przypadków.
-
Bardzo dziękuję za odpowiedź, rady na pewno się przydadzą. Czas na walkę z czarnymi siłami mocy.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich mimo wszystko optymistycznie.
-
Witajcie
Przywołuję temat oraz zapytuję głównie Ignacego jak zakończyła się przygoda z dziwną chorobą i czy udało się jej zaradzić, u mnie pojawiło się to samo u roślin które nie zimują, temat jest pojawia się nagle i w sposób bardzo agresywny, zmiany i postęp inwazji liści widać jak na dłoni z dnia na dzień coraz większy. Nie wiem czy Topsin poradzi sobie z tym dziablajstwem, jeśli to zgorzel, łatwo nie będzie.
-
Piękne rośliny, niech się dobrze chowają
-
Jakoś się tak zaczerwieniły....chyba ze wstydu,może ta ilość jaką dostają wystarczy, a co do słońca w tym roku na północnym zachodzie, powaga jak na lekarstwo.
Owadożerny lasek - Morgan0504
w Zdjęcia i filmy hodowców.
Napisano
Proponuję poszukać podstawowych informacji na temat hodowli roślin owadożernych na tym forum jest ich naprawdę dużo, zasada jest taka pierw czytamy zdobywamy wiedzę a później ewentualnie decydujemy się na rośliny jeśli jestemy w stanie zapewnić im takie warunki jakich potrzebują raczej nie odwrotnie. Woda jest potrzebna a torf trzeba na pewno wymienić jeśli to roślina z biedry. Pozdrawiam i owocnej lektury na forum a jest tutaj bardzo dużo wiedzy i nie ma sensu powielać tych samych odpowiedzi na pytania które już padły.