Skocz do zawartości

Nepenthes Tobaica


kinga_007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, dzisiaj dostałam zamówioną roślinkę, w paczce był też mech włożyłam go do doniczki ale nie wiem czy to dobrze czy źle. Czy to nie zaszkodzi dzbanecznikowi?

 

Tak wygląda roślinka:

 

post-5012-1274271081_thumb.jpg

 

post-5012-1274271156_thumb.jpg

 

 

Wszelkie uwagi dotyczące rośliny mile widziane

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje się być wszystko w porządku. Czy będziesz go chciała trzymać na parapecie czy masz jakieś terrarium / akwarium ? Jeśli na parapecie to przydałby się duży podstawek z keramzytem lub co najmniej z wodą. Pierwsze dzbanki mogą być nie wytwarzane a teraźniejsze mogą uschnąć.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałam (na tym forum) że Tobaica nadaje się do hodowli na parapecie więc tam zamierzam go trzymać. Nie wiedziałam czy nalać wodę na podstawkę bo czytałam że od tego mogą zgnić korzenie, więc wolałam się upewnić, ale jutro planuję kupić keramzyt. Mam jeszcze jedno pytanie. W jakim tempie rośnie taki dzbanecznik (zakładając że ma dobre warunki), czy po przesyłce i wsadzeniu do nowej doniczki rośnie normalnie czy przechodzi aklimatyzację? Pewnie nie będzie szalał tak jak terrarium ale chyba da radę?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Kupiłam z Plantae Bohemica i nei wiem jak je tam trzymają ale chyba w szklarni

 

Dzbanecznik już stoi na podstawce z keramzytem, mam jeszcze jedno pytanie, bo nie mogę znaleźć informacji na temat tej konkretnej odmiany. Jakie rozmiary osiąga Tobica?

Edytowane przez kinga_007
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Mam kolejne pytanie, czy z tego "pączka" może wyrosnąć dzbanek? czy taki kolor i wygląd jest właściwy, czy też powinny być zielone?

post-5012-1274365456_thumb.jpg

 

No i kolejne pytanie, jak często podlewacie dzbanki? Wiem że mają mieć wilgotno ale nie mam wprawy i nie chciałabym go przelać albo zasuszyć.

 

ps: przepraszam że post pod postem ale jak do poprzedniego dopisałam pytanie to nikt nie odpowiedział

Edytowane przez kinga_007
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, z tego zalazka powinien rozwinac sie dzbanek, ale poniewaz ma on nowe (z tego co widze znacznie gorsze) warunki niz przed zakupem moze juz z niego nic nie byc. Kolor jest jak najbardziej prawidlowy, czasami moze byc nawet brazowy. co do podlewania to jezeli rosnie w samym mchu to mozesz podlewac jak czesto chcesz bo i tak mu nie zaszkodzi :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się, że warunki są gorsze, ale wymieniłam podstawkę na szeroką, wsypałam keramzyt i wlałam wodę destylowaną. Parapet mam południowy więc jest raczej jasno przez większość dnia, pozostaje tylko czekać czy coś z niego będzie. Dzięki za szybką odpowiedź

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyczytałam na różnych stronach i forach, że dzbanecznika należy przycinać przy przesadzaniu, tak aby zostały 2-3 oczka, chodzi o to aby nie piął się bardzo w górę ale rósł bardziej zwarty i wypuści pędy boczne. Mi osobiście nie chodzi o wyhodowanie metrowego pnącza, raczej o właśnie taką zwartą roślinę. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć na czym to przycinanie dokładnie polega? Co to są te oczka, no i jak właściwie rosną nowe liście u dzbanków, czy tylko u góry przez co roślina pnie się w górę? U mnie na dole łodyga jest łysa i nie wiem czy to tak zostanie czy jest szansa że coś tam jeszcze wyrośnie. Wiem że dla bardziej doświadczonych to śmieszne pytania, no ale kto pyta nie błądzi :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy roślinie takiej jak twoja przycinanie nie ma większego sensu - jest za mała. Minie jeszcze duuuuużo czasu niż będziesz mogła to robić.

 

tak wiem, nie mam zamiaru jej przycinać na razie, chciałabym po prostu wiedzieć na czym to polega

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyczytałam na różnych stronach i forach, że dzbanecznika należy przycinać przy przesadzaniu, tak aby zostały 2-3 oczka, chodzi o to aby nie piął się bardzo w górę ale rósł bardziej zwarty i wypuści pędy boczne. Mi osobiście nie chodzi o wyhodowanie metrowego pnącza, raczej o właśnie taką zwartą roślinę. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć na czym to przycinanie dokładnie polega? Co to są te oczka, no i jak właściwie rosną nowe liście u dzbanków, czy tylko u góry przez co roślina pnie się w górę? U mnie na dole łodyga jest łysa i nie wiem czy to tak zostanie czy jest szansa że coś tam jeszcze wyrośnie. Wiem że dla bardziej doświadczonych to śmieszne pytania, no ale kto pyta nie błądzi :)

 

Jeśli chcesz aby Twój dzbanecznik był taką zwartą rośliną to oczywiście przycięcie na pewno temu sprzyja, jednak na razie musi on trochę podrosnąć zanim go skrócisz. Liście u dzbanecznika rosną tylko z góry i jeśli Twoja roślina nie ma ich w dolnej części to tak już pozostanie. Przycięcie sprzyja produkcji nowych stożków wzrostu na roślinie lub odrostów od korzeni co rzeczywiście powoduje zagęszczenie rośliny.

 

Przycinanie polega na tym, że zostawiasz kilka liści na łodydze, aby roślina miała jak przeprowadzać fotosyntezę a to co jest powyżej nich odcinasz i ukorzeniasz lub wyrzucasz. Chyba, że masz jakieś odrosty od korzeni, które wyrosły obok starszej rośliny to możesz obciąć całą starą część.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz aby Twój dzbanecznik był taką zwartą rośliną to oczywiście przycięcie na pewno temu sprzyja, jednak na razie musi on trochę podrosnąć zanim go skrócisz. Liście u dzbanecznika rosną tylko z góry i jeśli Twoja roślina nie ma ich w dolnej części to tak już pozostanie. Przycięcie sprzyja produkcji nowych stożków wzrostu na roślinie lub odrostów od korzeni co rzeczywiście powoduje zagęszczenie rośliny.

 

Przycinanie polega na tym, że zostawiasz kilka liści na łodydze, aby roślina miała jak przeprowadzać fotosyntezę a to co jest powyżej nich odcinasz i ukorzeniasz lub wyrzucasz. Chyba, że masz jakieś odrosty od korzeni, które wyrosły obok starszej rośliny to możesz obciąć całą starą część.

 

dziękuję, o taką odpowiedź mi chodziło :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.