Skocz do zawartości

D. arcturi


maklerw

Rekomendowane odpowiedzi

Robiłem już 2 czy 3 podejścia do tej rosiczki i nigdy nie udało mi się jej utrzymać dłużej niż 1-2 miesiące. Może ktoś z was ma ja i trzyma z powodzeniem a jednocześnie podzieli się informacjami na jej temat z nami :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ją uprawiałem 3 lata, praktycznie wypuściła już piękne liście, takie 1 cm niecały, ale oczywiście musiałem się przekonać czy jej turiony są mrozoodporne i ją zabiłem. Trzymałem ją w martwym torfowcu, ciągle na dworze w doniczce z D. binata. Miała ciągle mokro i sporo słońca. Jednak sądząc po warunkach w jakich ta roślina rośnie w naturze to być może nie może mieć tak sterylnego podłoża pod postacią kwaśnego torfu. Niestety za dużo powiedzieć na jej temat nie mogę. Być może odrobinę podwyższona wilgotność powietrza ma znaczenie, w końcu była w dużej donicy, masa wody i osłona przed wiatrem. Myślę, że podłoże takie znowu świeże nie było i miało to swoje znaczenie. Trzeba poeksperymentować, ale nie wystawiałbym jej na parapet z ziemią po czubek doniczki. Dałbym ją do doniczki gdzie ziemia jest gdzieś do połowy, ewentualnie wyższą doniczkę, torf z piaskiem, spróbowałbym też z odrobinę brudniejszym piachem, a nawet z odrobiną wapna, jak ktoś ma ochotę! Oraz na wierzch walnął zabity torfowiec. Powodzenia!

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiesz co. A moje 3 lata to uważasz za porażkę? Rośnie bardzo wolno, tylko tak mi kolega z Australii napisał, że ona tam w górach ma minusy i w ogóle... Więc się skusiłem i to był mój błąd. Natomiast rosła mi z powodzeniem, tylko, wolno. Gatunek prymitywny, czego tłumaczyć chyba nie trzeba, do tego górski, widać że nie jest to roślina typu D. capensis.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W środę dostałem 1,5 cm-ową arcturi od Davida. Posadziłem ją w torfie kwaśnym zmieszanym z odrobiną piachu oraz perlitem, trzymam ją na południowo-wschodnim parapecie w garażu, bo jest tam chłodno. Podlewam wodą z lodówki. Zobaczymy co z tego wyjdzie. :) Za każdym razem jak mi z nią nie będzie wychodziło będę kupował o jedną więcej, aż znajdę złoty środek do jej uprawy ;]

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krzyśkowi chodzi pewnie o prymitywność "ewolucyjną", w porównaniu do innych rosiczek:) Co do tych minusów tam gdzie rośnie - na CPUK kiedyś wyczaił jeden gość, że arcturi rośnie tylko tam, gdzie leży dużo śniegu w czasie zimy, a unikają miejsc gdzie gdzie śnieg jest wywiewany nawet jeżeli podłoże jest OK - czyli pod śniegiem mają tą plusową albo 0, minusowej raczej nie. Wywnioskowali, że problem z arcturi w naszym (europejskim) klimacie jest też taki że za wcześnie się budzi, podczas gdy tam pod śniegiem dłużej sobie śpi. Z tego co widziałem po zdjęciach to rosły w torfowatym podłożu z ogromną ilością kwarcu (piasek, żwirek), a czasem nawet czyste podłoże kwarcowe. Większość miała bardzo mokro, woda tam stała i nic innego tam nie rosło, były całkowicie odsłonięte na silny wiatr i bezpośrednie słońce. Ciężkie do odtworzenia warunki

 

O, znalazłem nawet ten temat:

http://www.cpukforum.com/forum/index.php?s...t=0&start=0

Edytowane przez moofofoofqa
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ta moja D. arcturi w garażu ma około 20* może trochę więcej, ale to jest taki przyjemny chłód dla człowieka. Chciałem już ją na 2 piętro wynieść, żeby miała więcej światła, ale zauważyłem, że nowy liść się rozwija, więc może będzie o.k. Bezpośredniego słońca ma ok. 3 godziny dziennie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mierzyłem temp. w miejscu gdzie mam arcturi i wyszło 20*. Bartek nie ma się co cieszyć, że Twoja ma więcej światła, bo w upalne dni będzie się gotować w tym terra co może ją zabić, a jak ona się przyzwyczai teraz do tamtego miejsca, a Ty ją przeniesiesz to może paść, bo nie znosi zmian (może od tego paść).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już taniej wyszłoby terra z dobrym oświetleniem w chłodnym miejscu. ;] Po za tym nie wiem, czy arcturi długo będzie tolerować wysoką wilgotność.

 

Zawsze można przetestować, już stoi ponad tydzień w akwarium, wcześniej stała w kuwecie troche wyższej od doniczki więc też troche ta wilgotność była większa

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.