Skocz do zawartości

Humowit e


natalia.t

Rekomendowane odpowiedzi

Dodałem link bo mówi wiele.

 

To jakieś lekko odkwaszone podłoże (pH 4,8-5,8 ) w skład którego wchodzi pewnie jakiś torf i prawdopodobnie coś jeszcze. Dodatkowo mogą być nawozy (wprawdzie nie jest to napisane ale można się tego spodziewać).

 

Krótko. Nie nadaje się do uprawy roślin owadożernych.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli facet w ogrodniczym, który do tej pory zawsze dobrze doradzał i wiedział co sprzedaje, tym razem zrobił mnie w konia. Miło. Stracił klientkę.

 

Niekoniecznie było to umyślne. Podłoże na bazie torfu, kwaśne (lekko ale...). Niestety wiele osób nie wierzy, nie wie, nie zdaje sobie sprawy z tego, że rośliny owadożerne wymagają bardzo specyficznego podłoża. W tamtym substracie niektóre gatunki pewnie dadzą radę. Problem w tym, że będzie pleśniało, śmierdziało itd. po zalaniu wodą i przebywaniu w wyższej temperaturze (lato).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie było to umyślne. Podłoże na bazie torfu, kwaśne (lekko ale...). Niestety wiele osób nie wierzy, nie wie, nie zdaje sobie sprawy z tego, że rośliny owadożerne wymagają bardzo specyficznego podłoża. W tamtym substracie niektóre gatunki pewnie dadzą radę. Problem w tym, że będzie pleśniało, śmierdziało itd. po zalaniu wodą i przebywaniu w wyższej temperaturze (lato).

To jak posadzę w tym muchołówki, to przetrwają? Rosiczki posadziłam w dobrym torfie, którego używam od kilku lat, na muchołówki już mi go nie wystarczy, dlatego kupiłam nowy. Wiem, że najlepiej by było po prostu kupić porządny torf, ale najzwyczajniej nie mam gdzie przechowywać dwóch ogromnych worków podłoża.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jak posadzę w tym muchołówki, to przetrwają? Rosiczki posadziłam w dobrym torfie, którego używam od kilku lat, na muchołówki już mi go nie wystarczy, dlatego kupiłam nowy. Wiem, że najlepiej by było po prostu kupić porządny torf, ale najzwyczajniej nie mam gdzie przechowywać dwóch ogromnych worków podłoża.

 

Jeśli nie są to jakieś cenne gatunki można próbować. Jednak trzeba nastawić się na późniejsze problemy - wykwity soli, gnicie,glony itp.

 

Wydzieliłem temat bo zrobił się offtopic.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie są to jakieś cenne gatunki można próbować. Jednak trzeba nastawić się na późniejsze problemy - wykwity soli, gnicie,glony itp.

 

Wydzieliłem temat bo zrobił się offtopic.

To co się da wrzucę do dobrego torfu, na co nie wystarczy to posadzę w tym. Za jakiś rok dam znać jak potwory się mają po takim eksperymencie ;) Dzięki za odpowiedź.

Można zamknąć.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.