natalia.t Napisano 12 Kwietnia 2013 Share Napisano 12 Kwietnia 2013 Niedawno w domu miałam inwazję mszyc i wciornastków. Napadły wszystkie rośliny, które stały w tym samym pokoju, w tym muchołówki. Wszystko zostało spryskane roztworem środka kohinor i robale wyzdychały. Dzisiaj, po prawie dwóch tygodniach zapobiegawczo powtórzyłam oprysk. Zauważyłam, że muchołówki bardzo pożółkły, gdzieniegdzie liście są brązowe na obrzeżach - zupełnie jak poparzenie słoneczne. Jest to możliwe, bo kilka dni nieźle grzało, ale już wcześniej miałam poparzone muchołówki i nie wyglądały aż tak źle. I chodzi mi po głowie pytanie, czy środek przeciw szkodnikom mógł w ten sposób zaszkodzić roślinom? Czy może to po prostu opóźniony efekt pracy robaków? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartnik Napisano 12 Kwietnia 2013 Share Napisano 12 Kwietnia 2013 A może zdjęcie? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 12 Kwietnia 2013 Share Napisano 12 Kwietnia 2013 Zdarza się, choć bardzo rzadko, że insektycydy szkodzą roślinom. Sam miałem tak zaledwie dwa razy. W przypadku N. bokorensis i D. regia. W obu sytuacjach stosowałem Provado. Muchołówki mają nieco mniej delikatne tkanki niż rosiczki, nigdy nie zaszkodziły im u mnie insektycydy. Środka o którym piszesz nie znam. Pozostałe rośliny, jakie to gatunki? Czy obserwujesz u nich też pogarszający się stan? Jeśli nie, to bardzo prawdopodobne, że po prostu roślinom obumierają zeszłoroczne liście lub rośliny muszą odchorować inwazję szkodników. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 14 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 14 Kwietnia 2013 Te inne rośliny to fikusy, jakieś draceny, ale nie wiem dokładnie, mama się nimi zajmuje. W każdym razie to nie są owadożery. Co do muchołówek to na pewno poparzenie, bo już pojawiają się nowe i zdrowe liście, rośliny powoli odzyskują kolory. Skoro zdarza się, że trucizny na robactwo szkodzą roślinom, to co robić, żeby w przyszłości tego uniknąć? Ten kohinor to przeciw przędziorkom, wciornastkom i mszycom. Pani w sklepie doradziła go, bo w domu mieliśmy cały ten zestaw robactwa. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kuba989898 Napisano 14 Kwietnia 2013 Share Napisano 14 Kwietnia 2013 (edytowane) Widać im nie zaszkodził ten środek. Skoro zdarza się, że trucizny na robactwo szkodzą roślinom, to co robić, żeby w przyszłości tego uniknąć? Stosować np. sprawdzone i polecane na forum TU środki ochrony roślin. No i zwracać uwagę na stężenie i warunki w jakich powinien być zastosowany środek. Edytowane 14 Kwietnia 2013 przez kuba989898 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 14 Kwietnia 2013 Share Napisano 14 Kwietnia 2013 Sam dodałem kiedyś do tamtej listy m.in. Provado, który zabił mi dwie rośliny. Mimo tego, warto o tym insektycydzie pamiętać bo jest wyjątkowo skuteczny w walce z bardzo odpornymi i szkodliwymi tarcznikami. Bardziej odpornym roślinom (jak kapturnice na przykład) krzywdy nie robi. Nie wojować nim ze słabiej opancerzoną piechotą, jak mszyce na przykład czy ziemiórki, a zostawić na specjalne okazje. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi