you-know Napisano 6 Lutego 2015 Share Napisano 6 Lutego 2015 Pytanie do osób które mają ten gatunek i rośnie u nich bez wiekszych problemów, mógłby ktoś opisać jakie warunki jej zapewnia? w poprzednim roku trzykrotnie robiłem podejscie do tego gatunku i za kazdym razem odchodziły to krainy wiecznierosnacego torfowca. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukash Napisano 6 Lutego 2015 Share Napisano 6 Lutego 2015 Niestety podzielam Twoją opinię. Co prawda mam roślinę mateczną i siewki ale główna rosiczka zmarniała mi a siewki nie chcą rosnąć dalej aczkolwiek nie padły mi jeszcze. Tak, czy inaczej są trudne w uprawie. Oczywiście moje są w terra i nie dokarmiam ich. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 6 Lutego 2015 Share Napisano 6 Lutego 2015 Kiedyś rosła mi doskonale, aż nagle zaczęła marnieć. Mogę opisać jakie kiedyś miała warunki. Kwitła, zawiązywała nasiona, siała się doskonale. Teraz chyba ma za mokro... Ale to mogę opisać dopiero gdzieś albo w Niedzielę, albo w Poniedziałek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tough Napisano 7 Lutego 2015 Share Napisano 7 Lutego 2015 (edytowane) Cześć. Ja ją hoduję z powodzeniem, rosną, kwitną, wysiewają się. Warunki są opisane tutaj: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Drosera-c...ris-t18455.html Różnica jest taka że D. felix ma poziom wody 2-3 cm, podłoże jest z większą zawartością torfu i na wierzchu jest usypane 0,5 cm żwirku, po to aby mchy ich nie zarastały. Ostatnio zrobiłem sobie eksperymentalną kompozycję południowoamerykańską w słoiku 4,5L, stoi to na parapecie, rośliny mają jakieś 6-7 cm piasku kwarcowego drobnego, a na dnie jest mieszanka torfowa w celu zakwaszenia środowiska. Słoik stoi na południowo-wschodnim parapecie i nie widzę aby D. felix cokolwiek przeszkadzało (na razie, latem mogą to być upały). Według mnie to łatwy gatunek, choć niekoniecznie na parapet (woli chłód). Edytowane 7 Lutego 2015 przez Tough Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukash Napisano 7 Lutego 2015 Share Napisano 7 Lutego 2015 Właśnie, może ten żwirek jest kluczowy. Niestety u mnie doniczka jest zarośnięta, siewki ledwo sobie dają radę a pamiętam, że roślina mateczna także była z mchem. Jest moc Tough! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 8 Lutego 2015 Share Napisano 8 Lutego 2015 U mnie D. felix rosła wiele lat z mchem, urosła wręcz blisko 1,5 cm ponad pierwotny poziom podłoża i spokojnie dawała radę, ale postanowiłem wymienić jednak podłoże. Więc mchy, o ile nie jakieś wysokie, a takie dywanowe, to nic jej nie robią. Zaraz wrzucę opis, swoich doświadczeń i czynnika, który spowodował, że prawie straciłem gatunek w chwili obecnej... Niestety, ale to tak wygląda, że jak się coś robi dobrze, to nie powinno się dalej eksperymentować, próbując zrobić lepiej. Jak roślina rośnie idealnie, czyli dorodnie, kwitnie, sieje się, to mamy perfekcję, nie ma co kombinować. Natomiast nie byłbym sobą, gdybym nie spróbował wyznaczyć jakiś marginesów tolerancji gatunki testując go to tu, to tam. Przez to obecnie prawie nie mam gatunku... Ale za to mam większą wiedzę na jego temat, która może posłużyć innym. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się