Keramzyt do doniczki

[vsk]

Dzień dobry,

Przepatrzyłem całe forum na temat dodawania keramzytu na spód doniczki ale nie znalazłem posta który by odpowiadał na to pytanie więc przyszedł czas na założenie konta i zadanie tego nurtującego mnie pytania. Czy przesadzając roślinki z doniczek o wysokości 7 cm do takich o wysokości 12 cm i o takiej samej średnicy powinno się dodawać keramzyt czy jest to nawet niewskazane ze względu na ewentualne problemy z zassaniem wody? Czytałem na tym forum o 7 cm warstwie keramzytu w doniczce która stała w podstawce z 3 cm wody i to działało jednakże wolę dopytać. Pytanie to jest uniwersalne, dotyczy tłustoszy, rosiczek, muchołówek i kapturnic, czyli tych które podlewa się do podstawki. Zastanawia mnie co będzie w stanie przekazać wodę od samego dołu do góry tak żeby każdej z wymienionych roślin było jak najlepiej, mowa o odmianach najbardziej podstawowych dla amatorów jednakże mimo tego, że są odporniejsze nie zamierzam ich katować. Proszę o jednoznaczną odpowiedź czy keramzyt pomoże w tej sytuacji czy zaszkodzi, za którą z góry dziękuję.

Miło mi zawitać w tym zacnym gronie forumowiczów :D

[Cephalotus]

Cześć,

jaka to jest przyjemna odmiana, jak chłodna bryza w upalny dzień, kiedy czyta się wiadomość napisaną z poszanowaniem języka polskiego. Dziękuję Ci za to!

Odpowiadając na Twoje pytanie, można stosować keramzyt na dno. Ja tak lubię stosować, choćby w 7cm doniczkach, choć nie zawsze, szczególnie dla pływaczy i żenlisei, ponieważ nie lubię, jak mi podłoże wypłukuje się dnem. Poza tym zauważyłem, że ładniejsze pułapki i chętniej rozrastają się niektóre żenlisee (bo nie wszystkie porównywałem) właśnie, jak mają keramzyt na dnie. Daję go do wyższych doniczek, ale nie jest super niezbędny. Dobrze przepłukany nie szkodzi roślinom. Ciężko jest czymś uszczelnić dno doniczki. Można wziąć torfowiec, można nic nie dawać, a ja uznałem, że keramzyt spełnia swoją rolę, a w niektórych przypadkach przynosi korzyści. Nie sprawdzałem, jaka warstwa keramzytu względem poziomu wody zapobiegnie przedostawaniu się wilgoci do podłoża. Myślę, że chyba jakaś niezdrowo wysoka.

Witamy na forum i mamy nadzieję, że Ci się tutaj spodoba. Jest u nas dużo wiedzy, jeszcze znacznie więcej brakuje. Każdy zainteresowany jest mile widziany, a ktoś, kto szanuje język polski, tym bardziej!

[vsk]

Bardzo dziękuję za takie ciepłe powitanie! Czyli w sytuacji gdy nasypie do doniczki keramzytu więcej niż jestem w stanie nalać wody do podstawki, to żadna z roślin mi nie powinna narzekać na brak wody? Proszę powiedz mi coś o uszczelnianiu dna doniczki, przecież ono powinno mieć jak najwięcej otworów żeby zaciągać przez nie wodę do korzeni, prawda?

[Cephalotus]

Wiesz, jak dasz 10 cm keramzytu i 1 cm wody to nie wróżę Ci sukcesu. Trudno podać jakieś konkretne wartości wysokości keramzytu względem poziomu wody. Natomiast keramzyt wyżej, jak poziom wody nie powinien stanowić problemu w nasiąkaniu problemu, bo jest jeszcze coś takiego, jak lepkość wody i ona klei się do przedmiotów do pewnej wysokości ponad swoją podstawową taflę.

Przez uszczelnianie miałem na myśli, żeby dnem nie wypłukiwało się podłoże z piaskiem w mieszance i tyle. Nie lubię, jak przesuwane doniczki szorują piaskiem po szklanym dnie. To jest kwestia czystości dna kuwety, bardziej, jak jakiś zabieg pro roślinny. Aczkolwiek, jak pisałem wcześniej, zauważyłem, że niektóre rośliny lubiły mieć na dnie warstewkę keramzytu, zamiast samego torfu czy torfowca. Nie jest to zabieg konieczny, bardziej czysto "higieniczny" w podstawowym użyciu.

[vsk]

Nie nie, absolutnie nie biorę pod uwagę takiej grubej warstwy. Bardziej chodziło mi o kilka cm które by pomogło w przekazywaniu wody w wyższe warstwy i nie marnowaniu ziemi na wypełnianiu nią całej objętości doniczki. A co do drugiej części to jeszcze nie jestem na tym etapie hodowli roślinek owadożernych ale na pewno zapamiętam to jak będę budować "szklarnie".

Tym samym, puentując, keramzyt w normalnych ilościach (2-3 cm) wsypany do wysokiej doniczki na dno, nie zaszkodzi a nawet powinien pomóc?

[Cephalotus]

Bardziej koło 2 cm, jak 3cm chyba, że masz jakieś specjalne rośliny, wymagajace bardzo wysokich doniczek rzędu 20 cm.

[vsk]

Nic z tych rzeczy. Doniczki są wysokie bo takie mi się podobały i takie miałem w domu po innych mniej wymagających roślinach. Nie wyobrażam sobie trzymać w domu na parapecie roślin w doniczkach produkcyjnych i stąd te zawirowania. Już roślinki przesadzone i chyba bardziej mi się sypnęło w kierunku 3 cm niż 2, będę obserwować co się z nimi dzieję i czy podłoże z góry jest wilgotne. Zaraz po przesadzeniu podlewałem (przy użyciu strzykawki) z góry do momentu aż nie zaczęło przybierać w podstawce, bo chciałem żeby całość szybko dostała wodę na całej powierzchni, a później żeby pobierało z dołu. Póki co po upływie całego dnia góra jeszcze sucha (mimo, że wcześniej przepuszczała na dół) i nerwowo tam spoglądam w nadziei, że wkrótce się to zmieni, a jak nie to chyba będę podlewać od góry bo wiem, że są tutaj i tacy co w ten sposób podlewają