PunkPrince

ja jeśli już chce nakarmić muchołówke czy dzbanka to biore woreczek na taki zamek zatrzaskowy, albo łapie muszke jak gdzieś siedzi albo w locie czasem mi sie udaje, zamykam szybko torebke, ide po pęsete, otwieram delikatnie worezek zeby troche powietrza wyleciało, przyciskam delikatnie ręką zeby muche przygnieśc ale nie zabić ! i łapie ją delitakie w pęsete, pużniej wkładam do pułapki lub do dzbanka i już żadnego sadyzmu

naweyt ładne te muchołówki tylko błagajają o światło :/ i o wode pewnie też :/ sadyści :/

dzid i ty myślisz ze nawet jakby była na paczce nalepka gdzie jest góra a gdzie dół to na poczcie by patrzyli na to? oni biorą i wrzucają byle jak paczki do auta i jada w pierony nikt sie nie przejmuje gdzie jest góra a gdzie dół i nikt nie widzi nalepszki ze zklaneczką co oznacza ze przedmiot jest kruchy :/ poczte to powinni zamknąć...

jea ! byo by bombowo gdyby można było kupić Wasze rośliny w każdym dużym sklepie jea nie trzeba by płacic za wysyłke jczy jechać do wawy :jupi: było by czadowo:D

dziekuje bardzo za info :D poprostu wydawało mi sie ze to sphagnum a co do tego czy rośnie w polsce to sie zgadzam, gdzies tu był post ze zdjęciami na jakimś polskim torfowisku

hihihi ale fajnie wygląda w terra

wybacz, może towina puźniej godziny ale niejestem w stanie zrozumieć tego co tu napisałeś...

no tak ale musze kogoś upomnieć, to jest KARYGODNE :D :D

pytałem mamuśki czy jakby ludy z forum jechali do wawy i mieli miejsce czy mógłbym z nimi zabrać powiedziała "no niewiem trzeba by się zastanowić, to torche daleko, a przecież nieznasz tych ludzi" jakbym naciskał to by sie zgodziła ale i tak niema mnie kto zawieść do wawy wiec niemam poco naciskać

niemam pojęcia gdzie jest castorama ale przejade sie tam jesli bedzie to co mówisz z roślinami zrobione to delikatnie mówiąc "opiepsze" kogoś kto się tak nimi zajmuje.

hihi ja też bym sie chetnie wybrał jakby ktoś miał big autko :D myśle ze mamuśka by mnie puściła ale to dopiro jak bede miec grubą kase

bardzo ładny dzbaneczek :D

szkoda

hello byłem se dziś w lesie na grzybach przy okazji zbierałem se meszek do mojego terra z muchołówami i trafiłem na coś co bardzo znajomo wygląda, niewiem czy to mech czy to sphagnum, było jedno ususzone i jedno żywe, na fotkach widziałem sphagnum w doniczkach dzbaneczników i wyglądało identycznie jak to ususzone w lesie, postanowiłem sobie kępke świeżego wziąść, czy ktoś potrafi rozpoznac czy to sphagnum czy mech ?

-Kupiłem dzbanecznika, co teraz pownienem z nim zrobić? Zakup dzbanecznika wiąże się z dużą odpowiedzialnością ze strony właściciela rośliny, hodowla jest niekiedy nużąca, trUdna lub niekontrolowana, lecz jeśli okażemy roslince troche miłości i troski, wynagrodzi nam to po jakimś czasie. Dzbaneczniki zakupione w sklepach typu : Leroy Merlin, Obi, Kaufland i w innch kwiaciarniach, są bardziej narażone na śmierć z powodu złego stanu przechowywania np na pułce sklepowej. Dzbaneczniki takie są niekiedy bardzo bardzo osłabione, właściciele nie zawsze dbają o kondycje rośliny to przez niedoświadczenie czy zaniedbanie. Po zakupie rośliny i bezpiecznym transporcie do domu należy jej zapewnić warunki konfortowe lecz nieodbiegające za daleko od tych które miały w sklepie czy kwiaciarni. Należy ustwaić roślinę w dobry miejcu np na parazpecie czy jego pobliżu ( w zależności od strony świata na którą wychodzi dane okno) i zapewnić jej stałe, kontrolowane warunki podobne do tych jakie miała przez przeprowadzką, w puźniejszym czasie należy poprawiać jej stan, regularnie spryskując ją, i zapewniając jej jak najlepsze warunki. Roślina nie może otrzymać zaraz po dostaniu się do domu wyśmienitych warunków, równało by sie to ze znacznym osłabieniem całej rośliny lub jej śmiercią spowodowaną szokiem. Pamiętajmy ze dzbaneczniki to rośliny bardzo delikatne, należy się z nimi obchodzić ostrożnie i stanowczo inaczej stracimy nasze pociechy.

ooo nasionka będą nasionka :D mam nadzieje ze dostępe bedą w dziale wymiana

no też tak myślałem zeby w pokrywie, niestety mech został zaatakowany przez pleśń... niewiem jak bedzie z zimą, jesli muchołówki padną to olewam je :/ niebede co pół roku kupował nowych zeby mi na zime umierały ...

jeśłi jest jakaś SPECJALNA wystawa to też sie przejde radze wam namioty wziąść bo ten cały ogród jest BARDZO duży

ooooo jest jakaś specjalna wystawa w ogrodzie botanicznym ??? byłem tam kilka razy mieli owadożery ale nic nieśłyszałem o jakiejsc specjalnej wystawie

Avril Lavigne, Marilyn Manson, Green Day, Good Charlotte, My Chemical Romance, Nirvana, Sex Pistols, The Rasmus, Linkin Park, System Of A Down, Simple Plan, KoRn (kilka piosenek) Metallica (kilka piosenke) Evanescence ( -||- ) i chyba tyle jeśli dobrze pamietam To moja ukochana muzyka.... Szanuje innych i inne gatunku muzyki ale rap, hip hop i te inne takie to mi przez uszy niechcą sie przecisnąć, niekórzy są spoko np eminem, ale np 50 cent jak widze jego teledysk to mi oczy się wklęsają, ale szanuje fanów hip hop'u

Moja muchołówka ma słabo wybarwione pułapki -Przyczyną słabego wybarwienia lub całkowitego braku koloru łapek jest zbyt długa lista "dań" muchołówki, aby roślina puszczała piękne, wielkie i kolorowe pułapki należy zastosować jej dietę, wtedy zmobilizuje ją do produkowania większej ilości pułapek które również okażą się lepsze jakościowo. Jeśli muchołówka łapie dużo owadów ( z naszą pomocą czy bez niej ) zniechęca ją to do produkcji lepszej jakości łapek. Drugim sposobem na ładne kolorowe pułapki są silne promienie słoneczne (lecz w mniejszym stopniu wpływa to na kolor - słonce jedynie dopomaga w procesie wybarwiania). Liście mojej muchołówki gniją, a nowe się nie tworzą -Jeśli dzieje się to późną jesienią lub bardzo wczesną zimą jest to sygnalizacja ze strony rośliny iż domaga się odpoczynku, jest to normalny efekt uboczny pory zimowania rośliny, zamiera ona na czas spoczynku który trwa z reguły 2-3 miesięcy. Po okresie uśpienia muchołówka wraz z pierwszymi przebłyskami słońca budzi się do życia i zaczyna produkować piękne ładne liście zakończone pułapkami.

bardzo ładne sarracenie, ja miałem tes piękną i umarła mi ( RIP ) wieczne odpoczywanie racz jej dać Panie.....

no wreszcie sie dorobiłem pokrywy siódme poly przelane teraz został mi montarz wiatraka ( mam już zalatwione tylko czekam na niego) i oświetlenie, jakie mi polecacie konkretnie to chodzi mi o świetlówke, jaka moc (Watt) jaka marka, jaki rodzaj bdzie dobry dla muchołówek, ewentualnie moze dożuce sarracenie purpuere do tego terra ???? fotecky pokrywy : oooo przyszedł ojciec z roboty i przyniósł mi kilka gadżetów do moich dzieci Wytrzasną wiatraczek : jak narazie jest przymocowany lepcem do szybki ( :: ) niemam pojęcia jak wyciąć otwór w szybie ale działa spoko, tylko wydaje mi sie że jeden to mało... akwa mam 80cm długość i 30 szerokośc chyba ze drugi zrobie B) mam też świetlówke (prowizorke) 11 W z tzw "białym" światłem, musze kupić jakaś w nepenti chyba tylko narazie to trzasnąć musze tą oprawke do świetlówki w końcu moje terra budzi sie do życia tylko musze zakupić roślinki, a cieszy mnie to ze to będą jedyne koszty tego terra

hmmmm wydaje mi sie ze to maxima ale podobna do mirandy, ale niemam pojęcia co do dokładnej nazwy, ja sie na tych wszystkich waszych nazwach nieorientuje

nie niemają, stoją sobie w doniczkach z torfem jedyny kontakt to przez liście które leżą na ziemi, mam jednak mały problem z podlewaniem, na dnie mam kamyczki, leje wode po ściankach i niebardzo wiem czy muchołówki mają dostęp do wody, jest jakiś inny ciekawszy i efektowniejszy sposób ? Myślałem zeby doniczki wstanić do miseczek puźniej do ziemi, przysypać ziemią i lać bezpośrednio do podstawek