szamanka

Jakakolwiek dla roślin, 18W to takie całkowicie wystarczające minimum:)

Tak jeśli nie masz więcej niż 5 roślin, bo jeśli masz więcej niż 5 to się pod nią po prostu nie zmieszczą i wtedy lepiej zainwestować w swietlówkę liniową.

8 września Dodałam parę zdjęc, dziura jest już gotowa, miejsce na lawendę także, prawdopodobnie wypadnie zapora antyslimakowa - nie mam pojecia jak to rozwiązać, skracać torfowiska nie chcę, orlik lubi suchą, zasadową glebę, a z tyłu rosną rododendrony w kwaśnym torfie 3 ostatnie zdjęcia są nowe http://picasaweb.google.com/Valakirika/OgrodoweTorfowisko# pracę są nieco bardziej zaawansowane, min wymiotłam tą luźną ziemię i wykopałam rów na lawendę. Zbiornik ma ciut mniej niż zapowiadane 30 cm chyba, ale wg mnie jest wystarczająco głęboki. Linia podziału między kwaśną i zasadową częścią torfowiska przebiegnie najprawdopodobniej po łuku, tak ze obejmie fragment przy tuji (tui? ta choinka z lewej). Przedzielać to będzie wał z ziemi owleczony folią, obie części będą podlewane osobo, wydaje mi się to o tyle korzystne, że rośliny części zasadowej wolą mniej wody, a uchroni mnie to przed sypaniem nie wiadomo jak wysokich pagórków (pagórek i tak bedzie, ale niższy ) Dopisane 17 września Wał jest, co prawda nie z ziemi tylko z kawałka metalowej kratki, grunt ze nie rozwali się i nie uszkodzi folii Dół został najpierw wymoszczony agrowłókniną, na kratce jest nawet podwójna warstwa bo mi zostało , a potem na to wszystko poszła folia, zwykła, czarna, budowlana, płachta 6x4 złożona na pół, dlatego jest jej lekki nadmiar, ale to chyba nawet lepiej, ułoży się jak jej będzie wygodniej Lawenda już posadzona, jako ze mama mędziła nad głową że powinna się jeszcze ukorzenić przed zimą i takietam, wygodniej byłoby posadzić ją na końcu, bo utrudnia nieco dostęp do torfowiska, ale jakoś przeżyję, ta woda co tam stoi to moje testy czy folia aby a pewno jest szczelna, stoi tam od rana i jeszcze jest, czyli chyba szczelna Jak nie ucieknie do rana to sypię torf. Do galerii dodane 4 nowe zdjęcia, tradycyjnie 4 ostatnie

Codziennie, mniej więcej tak żeby miała 10-12h -> tak wiem, że zaleca się 12-14, ale moim zdaniem może już powoli kłaść się spać Podczas zimowania nie doświetlamy. Im większa moc tym lepiej, bo tym jaśniej świeci, ale w przypadku roślin zimujących myślę że nawet niewielka moc przejdzie, możesz za to naświetlać nieco dłużej.

Pomijam takie ewolucyjne szczegóły na potrzeby mniej zaawansowanych forumowiczów Stożek wzrostu wcale nie jest w torfie, jest to część rośliny w której ona najintensywniej rośnie, w przypadku półmetrowego dzbanecznika jest on pół metra nad torfem Mówiąc stożek wzrostu mam na myśli najnowszy wytwarzany liść tak ogólnie mówiąc, zdaję sobie sprawę, że nie jest to dokładnie to ale nie chce mi się aż tak wnikać w różne dziwne morfologiczno anatomiczne niuanse Tak rozwijając usychania stożka wzrostu nie da się w ten sposób zaobserować, bo jest on w środku rośliny, ale dobrym wyznacznikiem stanu stożka jest właśnie ten najnowszy liść

Gdzie widziałeś je w normalnych warunkach? I co to znaczy normalne warunki wg ciebie?

To co pokazałeś to swietlówka kompaktowa, zwana potocznie żarówką, energooszczedną, ale z żarówką łączy ją tylko kształt, zasada swiecenia jest za to taka jak w swietlówkach liniowych. Czy może być trudno powiedzieć, zapewne w domu masz warm white, czyli taką o żółtym świetle, jakaś super nie jest, ale od biedy może być jak nie masz jakichś super wymagających roślin.

http://www.owadozery.pl/drosera-prolifera-a539.html

No to skoro komisyjnie stwierdzono że to flava to zamykam

Podgryzają korzenie, małe rosiczki znoszą to źle, dorosłe lepiej, ale i tak lepiej tepić.

Szczerze mówiąc wątpię, o ile odbłysnik fajny, o tyle zarówke masz tam zwykłą, a takie wydzielają głównie czerwone widmo.

Moim zdaniem powodem mizerności capensis było jednak tylko 5 godzin światła dziennie, capensis może kwitnąc i 5 pędami i nie marnieje jeśli ma dobre światło. Torf nie wygląda na przemoczony, zreszta jeśli masz ją od niedawna może przeżywac zmianę warunków na gorsze, co prawda liście nie są specjalnie szerokie, ale zawiązki pułapek czernieją.

Jeśli były trzymane dłuższy czas w takich warunkach jak capensis z poprzedniego tematu to się nie dziwże nadal wygląda marnie.

Spatulata i regular form

Jest mozliwośc zakupów detalicznych, aczkolwiek ze świata owadożerów pojawia się tylko Bohemica, a co będzie to nie wie nawet Łukasz z Davidem, co wrzucą na pakę auta to będą sprzedawać.

No wiesz, to zależy ile tej wody chlapniesz do podstawka Moje stoją w ok 2mm wody i jest ok

Przebijają epidermę i wysysają soki z rośliny, może bezpośredniej szkody nie widac, ale roślinom na pewno takie wysysanie na dobre nie wychodzi, zwłaszcza na dłuższą metę. Sam musisz dobrac wysokość pagórka, podłoże powinno być takie delikatnie wilgotne najlepiej, nie mokrawe jak u rosiczek.

Co do kapturnicy to to są czerwce, powinieneś kupic chemię, i je wytruć, ewentualnie nieźle schodzą jak je ścierasz patyczkiem do usu badź wacikiem namoczonym zmywaczem do paznokci, ale niestety zmywacz niszczy liście jak za mocno potrzesz, wyłażą momentalnie ciemnozielone plamy na lisciu na skutek wniknięcia zmywacza do srodka rośliny. U mnie całkiem ładnie wytruł je Mospilan. A co do tłustosza może ci zgnić, powinien rosnąć na pagórku jak już, tłutosze nie tolerują tak mokrego podłoża jak reszta owadożerów i łatwo od tego gniją.

Najlepiej poprawić po jakims czasie (np. tygodniu) żeby nie było nawrotów.

Nizinny, raczej prosty, oprócz tego że moje nizinne kiepsko znosiły chłód zimy na parapecie, podobno dobrze znosi parapetową wilgotnośc powietrza. Nie sugeruj się tym dopiskiem giant, żeby był taki duży musi mieć szklarniowe gatunki i kilka ładych lat na dorośnięcie A tak oprócz tego radzę uważać na tą firmę, poczytaj komentarze.

Temperatura barwowa niewiele w sumie mówi bo jest wypadkową wszystkich kolorów widma które wydziela swietlówka, ale generalnie uznaje się tą temperaturę za jedną z lepszych dla roślin.

Gatunek na pewno nie, ale ten sam typ wg mnie.

Owszem, ale zalążek jest zawsze, może się co najwyzej nie rozwinąć. Liśc to to zielone tam dalej

Najprościej na allegro, jakąkolwiek dla roślin.

Chodzi o brązowe na końcu? To zalążek zalążka dzbanka.