Mort

No to wiadomo że są w róznych długosciach. Pewnie bedzie jeszcze tansza

z liniowych np Osram/L36W/21/840 kosztuje 10zł a daje 2 razy lepsze efekty niż Fluora, Flora, Sun, Daylight itp. itd.

raczej spadek temp. im nie szkodzi

Ogólnie lepiej nie brać mchu z torfowisk itp. a tym bardziej z lasu - ja tak sprowadziłem sobie do domu różne szkodniki.

Ventricosa rośnie w lasach na wysokości 1200-1500m a jak by co od 1000m dzbaneczniki już są górskie. Nie jest 100% dzb. górskim ale musi mieć spadek temperatury aby wytwarzać ładne dzbanki.

No tak się przyjęło że regular ma pułapki do 2.5cm a giant do 4 a tymczasem mogą znacznie większe.

Ja musiałem zrobić specjalną szafkę na dzb. górskie (jak będę miał aparat to dam fotki i opisze). Trzymam je w "specjalnym" pokoju dla roślin mięsożernych. Światło ze świetlówek na razie (w przyszłości zrobie jakąś małą szklarnie dla górskich, nie jest to takie proste bo mieszkam w bloku). Ogólnie dla górskich wilgotność powinna być większa niż 70% - najlepiej - w dzień ok 80% a pod wieczór czy na noc robić 100% (jak na razie to mam taką wilgotność - z nawilżacza). A co do pytania - jakie masz tam warunki - podaj temp. w dzień, noc, to samo w wilgotnością to będzie można stwierdzić. A co do pytania Szafrana to górskim temperature trzeba obniżać o 5-15C więc z 5C obniżenia mu wystarczy.

Skala trudności nie jest nasza, na większości stron internetowych możesz się z czymś takim spotkać. Nie wiem kto to ustalił ale nie jest to wymysł mój lub Pixi. A odnośnie to pytanie to ostatnio przeczytałem, że ventricosa jest równie prosta w hodowli i popularna co ventrata (oczywiście nie w Polsce). A ogólnie to z górskich proste w hodowli są: -eustachya -hirsuta -stenophylla -vogeli -ventricosa -khasiana

No właśnie dlatego na forum nie ma żadnej mojej foty bo nie mam aparatu i kurcze żałuje bo już kilka razy byłoby bardzo ciekawie. Musze wykombinować aparat!!

No a ja się nie zgodze :-( Owszem villosa ma 4/5 stopień trudności (ultrahighlander) w hodowli ale northiana jest średnio trudna w hodowli 2/5 (owszem jest wrażliwy na nagłe zmiany temperatury i wilgotności) i prędzej villose trfi szlak niż northiane (zależy też w jakim są stanie). A truncata jest łatwy w hodowli 1/5 (lubi ciepło ale toleruje też dość niskie temperatury). Również ventricosa jest łatwy w hodowli 1/5 (podobno nie jest 100% nizinnym ale pasują mu warunki nizinnych). N.Truncata Pasian można trktować jak typowego dzb. górskiego. // Scalenie postów. Proszę używać opcji edycji.

Ja byłem ostatnio w Poleskim PN i na torfowisku przejściowym spotkałem sporo rosiczek. Niestety nie było jak obejrzeć Aldorowandy.

Moja D.M. Sawtooth też się tak wybarwia

Owszem przeżyje nawet bez spadku ale będzie wolniej rósł.

Ogólnie górskie preferują niższe temperatury. A co do spadku temperatury to jest różnie N.diatas potrzebuje z 4-6C spadku a już N.Villosa 10-15C. A więc zależy od miejsca gdzie rośnie.

Ja bym radził po prostu wyjąć z ziemi, dokładnie wymyć korzenie w wodzie destylowanej i posadzić do świerzutkiego torfu. Następnie zapewnić jak najwięcej światła i cierpliwie czekać.

Zobacz z lupą czy nic nie łazi pod lub na liściach

Z tego co zauważyłem sadzonki z liści lub pędów rosną 2-3 razy szybciej niż roślinki z nasion...

Ja miałem D.schizandre ale mi uschła - niewiadomo dlaczego...

Mi pasuje w Warszawie

Nawet w super warunkach może stracić dzbanki. Musi sie poprostu "wczuć" w nowe miejsce

Sądze, że nie potrzbny Ci jest żaden nawilżacz, Fogger czy Generator mgły...

Ale w jakimś zamkniętym pomieszczeniu? Gdzie chcesz zwiększyć tą wilgotność? Opisz troszkę dokładniej:-)

Ale nie polecam ponieważ w większości sklepów Fogger kosztuje 90-120zł. Jest bardzo mało wydajny (chyba że do jakiegoś małego terrarium, akwarium). Na allegro można kupić jego odpowiednik - to samo tylko innej firmy za 39,99zł. Polecam ultradźwiękowe nawilżacze powietrza (80-170zł) - w całym pokoju panuje duża wilgotność i unosi się mgiełka.

Uważam że Nepenti jest sto razy leprze od Biofilu. I nie widze nic niezwykłego w kępce rosiczek, oczywiście są ładne ale lepiej rosną rozdzielone:-( P.S. Te rosiczki chyba nie mają krpoli cieczy...chyba że są niewidoczne?

Moje zainteresowanie Owadożernymi również zapoczątkowało allegro. Uważam jednak, że gdyby nie taki fajne fotki (autorstwa Łukasza) to może aż tak bym się nie zainteresował tymi roślinkami. Początki były beznadziejne bo nie wiedziałem za bardzo jak hodować roślinki owadożerne a w dodatku koty ciągle je niszczyły - na przróżne sposoby :-( Jednak teraz systematycznie powiększam swoją hodowle i stwarzam roślinkom coraz lepsze warunki.