-
Liczba zawartości
1010 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Zawartość dodana przez Iglacy
-
Nie ma nic przyjemniejszego niż wstać rano i zobaczyć, że Ptaah zaktualizował swój temat i to o zdjęcia kapturnic i mucholi Wszystkie bardzo dobrze się prezentują! Zazdroszczę w szczególności D.m. 'Jaws smiley' - w moich warunkach zawsze po zimie wygląda mizernie w stosunku do końcówki poprzedniego sezonu. U Ciebie prezentuje się, jak na ten miesiąc, fenomenalnie... Powiedz tylko, czemu z Ciebie taka sknera i nie piszesz konkretnych nazw kultywarów ze zdjęć??
-
Tłustosze meksykańskie lub ich krzyżówki (strzelam, że właśnie takiego posiadasz) to rośliny, których praktycznie nie da się przesuszyć - za to bardzo łatwo je przelać. Przelanie skończy się gniciem rośliny, a takiej już nie odratujesz... Odradzam zatem trzymanie tłustosza razem z rosiczkami w stojącej wodzie. To przepis na katastrofę, jak tylko zacznie się jesień lub zmniejszy się ogólna ilość światła docierająca do rośliny. Tłustosze zawsze podlewamy, nalewając wody do podstawki i czekając aż zostanie wchłonięta przez podłożę lub wyparuje. Wtedy dopiero dolewamy kolejną porcję. Metoda na sukces, jeśli chodzi o kropelki, to uzyskanie bardzo wysokiej wilgotności powietrza, przy jednoczesnym utrzymywaniu jedynie lekko wilgotnego podłoża (co ochroni roślinę przed gniciem). Zwiększona wilgotność to mniejsze parowanie z liści, a tym samym większe i dłużej utrzymujące się kropelki. Przy zwiększaniu wilgotności powietrza nie można zapomnieć o zapewnieniu odpowiedniej cyrkulacji powietrza (uważaj na tą mini szklarnię) Moim zdaniem, usiłowanie uzyskania czegoś tak nieistotnego jak wyraźnie widoczne kropelki na liściach tłustoszy nie jest grą wartą świeczki, bo bez odpowiednich warunków bardzo łatwo stracić ulubioną sałatę. Pozdrawiam
-
Bardzo ładne i zadbane muchole! Co do wysokich temperatur w szklarni, polecam założenie na dach siatki maskującej np. takiej odbijającej 20-30% światła. W moim przypadku zadziałała cuda, temperatura w szklarni zawsze jest mniejsza o jakieś 5-10 stopni w porównaniu do tej, która panuje w szklarni bez ochronnej siatki Wygląda to nienajlepiej, ale efekt jest, a Ty nie będziesz musiał rezygnować z ciekawych klonów
-
Im więcej ludzi z Trójmiasta tym lepiej! Witamy
-
Master napisał wszystko prawidłowo, za co mu podziękuje bo nie miałem chwili aby odpisać Z tego co słyszałem można używać ukorzeniaczy i otrzymuje się nawet widoczne efekty. Sam jednak ich nie stosowałem, więc się nie wypowiem w tym temacie. Będę wdzięczny, jeśli podzielisz się potem swoimi spostrzeżeniami po zastosowaniu takowego środka na swoich roślinach Dokarmianie można zacząć, kiedy rośliny wytworzą w pełni nowe liście. Ludzie stosują różne metody i środki, sam znalazłeś (i master Ci wskazał) te najtańsze i najprostsze. Ja osobiście stosuje nawożenie doglebowe oraz dolistne i uważam to za najlepszy i najwydajniejszy sposób - przy czym nie jest on przeznaczony dla osób początkujących, dlatego doradzam pozostanie przy wcześniej wspomnianych metodach. Gdy te nie przyniosą wystarczających dla Ciebie rezultatów, wtedy spróbuj z tymi doglebowymi/dolistnymi.
-
Hej, Papi, na pierwszy rzut oka wszystko z korzeniami jest ok. Jeśli chcesz dokładnej analizy to musiałbyś je zupełnie oczyścić z torfu i mchu torfowca, tak aby na zdjęciu były widoczne wyłącznie korzenie. Łatwo to osiągnąć mocząc korzenie w misce wody, a następnie pod strumieniem z kranu - wtedy o wiele łatwiej wyciągać drobiny spomiędzy korzeni oraz rozdzielać zaplątane korzeniami sadzonki. Ale nie uważam, żeby było to konieczne, zwłaszcza, że już posadziłeś te trzy sadzonki. Czy podczas przesadzania zwróciłeś uwagę na zapach podłoża? Często jest tak, że to właśnie mech torfowiec dodawany do mieszanki zaczyna gnić (co jest naturalną konsekwencją mieszania go z torfem). Dziwny zapach mógł pochodzić właśnie od niego, a nie od korzeni. Zawsze przy przesadzaniu roślin marketowych trzeba całkowicie pozbyć się starego podłoża spomiędzy korzeni. Co do identyfikacji - na chwilę obecną nikt nie będzie w stanie Ci pomóc, nie widząc dorosłych liści/kwiatów. Sam fakt, że kupiłeś je w markecie przemawia w 99% za tym, że są to zwyczajne, masowo produkowane oraz krzyżowane ze sobą holenderskie klony. W ich przypadku bardzo trudno o identyfikacje. Napisz ponownie za jakiś czas, kiedy Twoje rośliny będą miał dorosłe i dobrze wybarwione liście - może wtedy uda się określić jakiś konkretny, bardziej popularny klon, ale i tak może być ciężko. Pozdrawiam.
-
Wiosenny update Na początku kwietnia przeniosłem już większość roślin do szklarni. W domu pozostały jedynie siewki kapturnic oraz muchołówki, które przetransportuje najpewniej, dopiero w drugim tygodniu maja. Przy okazji przesadziłem w końcu swoją najstarszą kobrę - z jednej doniczki wyszło aż 9 sadzonek Jeszcze rok temu roślina ta miała podwójny stożek wzrostu, po nawożeniu doglebowym (kulki osmocote) zastopowała wzrost na rzecz masowej produkcji pobocznych odrostów. Wracając do szklarni, a konkretnie nowych purpurowych nabytków od Christiana Kleina z Niemiec oraz Davida Svarca z Czech: CK D. Svarc Widok na większą część mojej purpurowej zbieraniny: Rośliny od Davida Svarca były zakupione bezpośrednio u niego w szklarni. Dzięki Mateuszowi Sadkowi udało mi się w tym roku odwiedzić Davida i zobaczyć osobiście jego słynną szklarnię Niestety, okoliczności wyjazdu nie były zbytnio wesołe. David z powodów osobistych niedawno zamknął swój sklep internetowy i postanowił zrobić sobie kilkuletnią przerwę od RO. Większość ciekawych roślin ze szklarni została już dawno sprzedana, tak więc nie było mi dane obejrzeć tamtego miejsca w całej jego okazałości. Mimo wszystko atmosfera była bardzo przyjemna, a ja i tak wróciłem z kilkoma fajnymi zdobyczami Moja część zdobyczy No i na koniec kilka zdjęć roślin uprawianych w domu. Niektóre dwuletnie siewki kapturnic, jak i rosiczki opalające się pod ledami w domu: oraz pływacz U. asplundii i jego 43 kwiaty (wszystkie zapyliłem, teraz tylko czekać na nasiona) Pozdrawiam!
-
Witam wszystkich, Ostatnio odkryłem "kosmicznie" ciekawy album z 1976 roku, przeznaczony dla roślin i osób, które je kochają! Album nazywa się Mother Earth's Plantasia i stworzył go niejaki Pan Mort Garson Tutaj macie link do youtuba, gdzie znajduje się cała płyta: Będę z Wami szczery, zakochałem się w tym od pierwszego przesłuchania Bardzo polecam! Sam na bank będę puszczał to pracując z roślinami w szklarni Chciałem się Was zapytać - czy są tu jakieś pozytywne świry, które puszczały/puszczają muzykę specjalnie dla swoich roślin itp.? Pozdrawiam!
-
-
Bardzo fajnie się ten panel prezentuje Sam robiłeś, czy na zamówienie?
-
Nawet nie wiedziałem, że to jest edycja limitowana... Rodzeństwo złapało mega moralniaka po świętach, a że brat ma już kilka figurek z tej firmy, to wpadł na najlepszy z możliwych pomysłów
-
Dziękuje Master & dokkrb Dzisiaj chciałbym pokazać Wam moją ostatnią zdobyć, a mianowicie (nieoficjalnie) najmniejszy klon kapturnicy dostępny obecnie w uprawach - Sarracenia flava var. atropurpurea 'Lidless - miniature form' Rośliny udało się sprowadzić od włoskiego hodowcy, mają przeszło 10 lat i nie dość, że są lidless to do tego są karłowate... Prawdziwe wombo-combo Zdjęcia przysłanych roślin: Zdjęcia roślin we Włoszech: Nie mogę się doczekać, aż zarosną całą doniczkę x) No i bonus na koniec. Mój spóźniony prezent świąteczny - Twoey, wita się
-
-
@Vinci: Dałbym sobie rękę uciąć, ale był tu jeszcze jeden post zaraz pod Twoim komentarzem, w którym ktoś pytał o D. regię i dwie dziwne "kulki" pojawiające się u nasady jej łodygi (obstawiłem, że to nowe korzenie, które puściła roślina). Nie wiem gdzie ten post wyparował, ale moja wypowiedź nie była komentarzem do Twojego pytania x)
-
A to, aby nie korzenie?
-
Kilka nowych zdjęć regału i siewek Rzut okiem na półki Po lewej widać doniczki z nowym pokoleniem pigmejek D. capensis z nasion Cephalotus 'Fred Howell Giant' Co ciekawsze siewki kapturnic: Oraz wysiane nasiona Cefalotusa 'Eden black' x self - ciekawe ile skiełkuje :> Pozdrawiam
-
Łukashu dziękuje! Rosiczka to D. graomogolensis. Muszę w końcu jakoś ugryźć sprawę jej przesadzenia - korzenie wyrastają z doniczki już na jakieś 15 cm Tracer - sam torfowiec
-
Z okazji świąt umyłem okna i terraria u siebie w pokoju No to przy okazji cyknąłem kilka fotek. Obecnie kwitnie U. asplundii U. asplundii, a obok kwiat D. camporupestris
-
Ptaahu mój jak spał, tak śpi... Przesadziłem go ostatnio do nowego podłoża z większą ilością wapnia i liczę, że po suchej zimie ruszy w końcu ze wzrostem! Długo nic nie dodawałem, bo nie miałem na to czasu, jednakże - skoro sezon dobiega końca to wypadałoby go jakoś podsumować (gdyby ktoś chciał być na bieżąco z moją owadożerną kolekcją, to zapraszam na mojego flickra: https://www.flickr.com/photos/151971079@N08/ lub na grupę 'Rośliny Owadożerne' na facebooku - tam udzielam się najczęściej) Zapraszam do oglądania! Roczne siewki Darlingtonii kalifornijskiej Cefalotus 'Eden black' Szklarniowe kapturnice Sarracenia x areolata 'White Knight' Sarracenia x moorei 'Pinkish Top' (MK H87) Sarracenia flava var. flava 'Goldie' (MK F257) Sarracenia 'Juthatip soper' Sarracenia flava var. atropurpurea (From seed obtain in nature) Sarracenia flava var. atropurpurea loc. "Sumatra" Sarracenia flava var. ornata 'SUPER ORNATA' Sarracenia x moorei 'Leah Wilkerson' (MK - H112) Sarracenia minor var. minor f. viridescens (MK M31) Sarracenia leucophylla 'White top', c.t. Alabama Ogólny look na jeden z rogów szklarni: Kapturnice purpurowe Sarracenia purpurea ssp. venosa 'All red', Burkii Baldwin Co. X purpurea ssp. venosa "Brunswick Co." Sarracenia 'Beryl' Sarracenia purpurea ssp. purpurea 'Smerf' Sarracenia purpurea ssp. venosa 'Melissa Mazur' Sarracenia purpurea ssp. purpurea 'Sorrow' Ogólny look na praktycznie wszystkie kapturnice purpurowe w szklarni Muchołówki Dionaea muscipula "Spider" Dionaea muscipula "Alien" Dionaea muscipula "Korean melody shark" Dionaea muscipula "Cup Trap" + Pinguicula lusitanica Dionaea muscipula 'Adentate' Dionaea muscipula "Werewolf" Dionaea muscipula 'Amteborus' oraz 'Mutant 1343/1' Dionaea muscipula 'Green Wizard' Dionaea muscipula 'Dr. No trap' Dionaea muscipula "FTS Flaming lips" Dionaea muscipula 'Angelwings' Tłustosze Drosera tracyi (po lewej) oraz Drosera filiformis "Florida Giant" (na prawo) Jesienny bukiet Na koniec regał doświetleniowy (na bazie 50W diod white full spectrum), który stworzyłem dla swoich siewek kapturnic oraz rosiczek na czas zimy: Pozdrawiam !
-
Hej Andrzej! Miło mi Ciebie powitać na naszym forum! Hoduję* Gdybyś chciał się pochwalić zdjęciami swoich roślinami to zapraszam do stworzenia oddzielnego tematu w dziale "Zdjęcia i filmy hodowców" Pozdrawiam, Thomas
-
Rosiczki takie jak D. capensis czy D. aliciae dadzą radę bez doświetlania w zimę, ale pigmejki mogą tego nie przeżyć, albo skończyć w tragicznej kondycji. Tak czy owak, trzymam kciuki za Ciebie i Twoje rośliny!
-
-
Roślina Listopada 2018 - zgłaszanie prac
Iglacy odpowiedział Tomyyy → na temat → Konkursy miesięczne
-
Dzbanki wyglądają nieźle, kapturnice nawet bardzo dobrze, ale muchole i niektóre rosiczki to bida straszna... nie ma co tu ukrywać. Czy mógłbyś napisać jakie lepsze warunki im teraz zapewniłeś? Bo w kwestii mucholi/rosiczek jest mega dużo do życzenia - wyglądają jakby nie miały słońca od dłuższego czasu... A szczególnie D. nidiformis - ta już ledwo trzyma się przy życiu. No to tak: - tak, jest duże prawdopodobieństwo, że jest to B52 - przy reszcie muchołówek nie da się ustalić nazw, kiedy są w takim stanie - jakość zdjęcia binaty nie pozwala mi oszacować czy śpi, czy umiera - to na 100% nie jest Drosera affinis, prędzej jakaś D. graomogolensis/villosa - pierwsza kapturnica to najprawdopodobniej albo flava var. flava - druga kapturnica to holenderska krzyżówka i trudno będzie o ustalenie jej nazwy, bo pewnie jej nie ma... - co do podstawki z mucholami (i tak ogólnie na przyszłość) - weź te doniczki jakoś bardziej rozmyślnie poprzestawiaj, tak aby najmniejsze z nich nie były zasłaniane przez te wysokie