-
Liczba zawartości
312 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Gallery
Odpowiedzi dodane przez maciek0421
-
-
Sam za niedługo zamawiam dosyć sporo nasionek i chcę mieć jakieś szanse na wykiełkowanie.
-
Piękne maluchy!
Heliamfory są cudne nawet jako siewki.
-
Tak z ciekawości. Możesz wstawić zdjęcie paludarium w jakim je trzymasz? Ewentualnie pojemnik, w którym teraz jest doniczka.
-
Zgadzam się z Markiem. Ta muchołówka nie wygląda ja werewolf. U niego kilka ząbków jakby wyrasta prosto z liścia. Nie widać "granicy".
-
-
Brawo! bardzo piękna inicjatywa
Być może udało Ci się zarazić kolejne osoby owadożerną pasją.
Dziwi mnie tylko jedno... dla czego większość roślin masz tak głęboko posadzone?
Tego nie wiedzą nawet najstarsi górale.
Jakoś tak mam. Dopiero od jakiegoś czasu doniczki wypełniam do końca.
-
Przez ostatnie siedem dni organizowałem w szkole mini wystawę roślin owadożernych. Muszę powiedzieć, że zainteresowanie było ogromne. Niektóre osoby przesiadywały przy roślinach dość długo. Nie obyło się jednak bez szkód. Tak jak kiedyś mówił dokkrb. Ludzie zobaczą coś niezwykłego i od razu pchają tam palce.
Kapturnica ma kilka złamanych kielichów a muchołówka w ciągu tego tygodnia była zamykana codziennie. No cóż. Czego się nie robi dla pokazu. Najważniejsza część mojego zadania spełniona! Ponad 1000 uczniów mojej szkoły wie, że muchołówka i rosiczka to nie to samo.
Pakowanie:
Wystawa:
-
Niestety w obecnych dzbankach już się nie pojawi.
Musisz czekać na nowe. A co do utraty, to moja Hookeriana straciła tylko jeden z pięciu i aklimatyzowała się zaledwie tydzień. Potem ruszyła ze wzrostem
-
Gdyby nie nazwa działu nie byłbym w stanie nawet stwierdzić co to jest.
Masz marne szanse tym bardziej, że muchołówki już szykują się do spania. Możesz spróbować wsadzić ją do odpowiedniej mieszanki (ja używam torf+perlit) i intensywnie doświetlać, ale i tak może nic z tego nie wyjść. Chociaż rośliny czasem zaskakują co do odbijania od korzenia.
Musisz spróbować.
-
Moja kolekcja nie ma jeszcze roku.
Wszyscy mi mówią, że nieźle się rozwinąłem.
-
-
Znowu wszystko jest piękne.
Jak długo rośnie już to Drosophyllum? Jeszcze nie widziałem, żeby rosło na wysokość przez stare liście.
-
Nie wiem jak dawno były wysiewane, ale są naprawdę małe. Ostatnio zauważyłem, że pojawia się u większości zdrowa tkanka.
Postanowiłem poczekać pod świetlówką do grudnia i potem zobaczyć co dalej. Dziękuję wszystkim za pomoc!
-
Wszystkie rośliny są cudowne.
Szczególnie dzbaneczniki. Nie widać u nich ani kawałka podeschniętego liścia.
-
Dlatego pytam, czy mogę nie zimować siewek, bo już są na skraju życia i śmierci.
Ledwo mają kilka mm zielonej tkanki. Zimą pod intensywnym doświetlaniu rozrosłyby się. Ewentualnie mógłbym wykonać skrócony spoczynek, gdyby były wystarczająco silne.
-
Czyli mogą nie zimować, czy jednak warto zaryzykować zostawienie ich pod okiem kogoś niezbyt obeznanego w RO na całą zimę ze skokami temperatur?
-
U mnie jednoroczne siewki kapturnic bez problemu na torfowisku przezimowały schowane troszeczkę pod torfowcem. A było koł -15. Tylko, ze one cały sezon spędziły na zewnątrz. Z Twoimi może być różnie.
Jakie temperatury jesteś w stanie im w zimę zapewnić?
Co do temperatur to będą optymalne dla wszystkich zimujących. Mam do dyspozycji 3 pomieszczenia. Rośliny będą przekładane zależnie od zimna. Temperatury 1-10°C.
Jedynym problemem może być to, że przez całą zimę (oprócz świąt i ferii zimowych) będę 320km od zimujących roślin.
-
Hej.
Może to pytanie będzie dziwne dla niektórych, ale zbliża się moja pierwsza zima z roślinami. (nie licząc tego, że pod koniec ostatniej wszystko się zaczęło) Mam malutkie siewki kapturnic. Widząc, że powoli umierały, kupiłem im świetlówkę. Czy tą pierwszą zimę mogą spędzić pod sztucznym światłem? Mam jeszcze podzieloną muchołówkę "sawtooth". Jedna ma 1,5cm średnicy a druga ok. 0,5cm. Mogę u nich bezpiecznie poprowadzić zimowanie? Może lepiej też zrezygnować? Uprzedzam! Wiem o tym, że kapturnice i muchołówki wymagają spoczynku, ale niech wypowiedzą się tu osoby z większym doświadczeniem niż ja.
Siewki kapturnic:
Muchołówki:
-
Oczywiście.
Spotykam się z takimi telefonami. Na szczęście od razu wiem, że coś jest nie tak, gdy po tym jak powiem "halo" mówią do mnie "szanowna pani".
Gdyby jakaś umowa miałaby być, to znali by chociaż moją płeć...
-
To zapewne korzonki.
Na twoim miejscu nie przesadzałbym przed okresem spoczynku. Jak będzie się wybudzać na wiosnę, to przesadź.
-
Jak dla mnie, to nie ma sensu doświetlać N. Ventraty. Nie jest to wymagający gatunek. Zwłaszcza jeśli oświetlenie ma być tylko dla niego. To już jest taki gatunek "jak się zmieści pod lampkę, to ewentualnie można wstawić".
-
Na twoim miejscu podniósłbym oświetlenie do tego optymalnego 20cm nad rośliną. Jeśli to nie pomoże, to będziemy myśleć dalej. Pigmejki trudno przypalić, ale zawsze jest taka możliwość.
-
Czekaj. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie. W naturze nie ma ściśle ustalonego czasu i rozmiaru.
-
Rośliny dokkrb
w Zdjęcia i filmy hodowców.
Napisano
Też zauważyłem ten podział.
Zastanawia mnie tylko, czy jakieś z nich są przeznaczone do marynowania w occie. 