Skocz do zawartości

maciek0421

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    312
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez maciek0421

  1. Brawo! bardzo piękna inicjatywa ;)

    Być może udało Ci się zarazić kolejne osoby owadożerną pasją.

    Dziwi mnie tylko jedno... dla czego większość roślin masz tak głęboko posadzone?

     

    Tego nie wiedzą nawet najstarsi górale. :P Jakoś tak mam. Dopiero od jakiegoś czasu doniczki wypełniam do końca.

  2. Przez ostatnie siedem dni organizowałem w szkole mini wystawę roślin owadożernych. Muszę powiedzieć, że zainteresowanie było ogromne. Niektóre osoby przesiadywały przy roślinach dość długo. Nie obyło się jednak bez szkód. Tak jak kiedyś mówił dokkrb. Ludzie zobaczą coś niezwykłego i od razu pchają tam palce. ;) Kapturnica ma kilka złamanych kielichów a muchołówka w ciągu tego tygodnia była zamykana codziennie. No cóż. Czego się nie robi dla pokazu. Najważniejsza część mojego zadania spełniona! Ponad 1000 uczniów mojej szkoły wie, że muchołówka i rosiczka to nie to samo. :D

     

    Pakowanie:

    2015-10-06_00_26_52.jpg

     

    Wystawa:

    2015-10-06_00_27_24.jpg

  3. Gdyby nie nazwa działu nie byłbym w stanie nawet stwierdzić co to jest. :(

    Masz marne szanse tym bardziej, że muchołówki już szykują się do spania. Możesz spróbować wsadzić ją do odpowiedniej mieszanki (ja używam torf+perlit) i intensywnie doświetlać, ale i tak może nic z tego nie wyjść. Chociaż rośliny czasem zaskakują co do odbijania od korzenia. ;) Musisz spróbować.

  4. Dlatego pytam, czy mogę nie zimować siewek, bo już są na skraju życia i śmierci. :( Ledwo mają kilka mm zielonej tkanki. Zimą pod intensywnym doświetlaniu rozrosłyby się. Ewentualnie mógłbym wykonać skrócony spoczynek, gdyby były wystarczająco silne.

  5. U mnie jednoroczne siewki kapturnic bez problemu na torfowisku przezimowały schowane troszeczkę pod torfowcem. A było koł -15. Tylko, ze one cały sezon spędziły na zewnątrz. Z Twoimi może być różnie.

    Jakie temperatury jesteś w stanie im w zimę zapewnić?

     

    Co do temperatur to będą optymalne dla wszystkich zimujących. Mam do dyspozycji 3 pomieszczenia. Rośliny będą przekładane zależnie od zimna. Temperatury 1-10°C.

     

    Jedynym problemem może być to, że przez całą zimę (oprócz świąt i ferii zimowych) będę 320km od zimujących roślin. :(

  6. Hej.

    Może to pytanie będzie dziwne dla niektórych, ale zbliża się moja pierwsza zima z roślinami. (nie licząc tego, że pod koniec ostatniej wszystko się zaczęło) Mam malutkie siewki kapturnic. Widząc, że powoli umierały, kupiłem im świetlówkę. Czy tą pierwszą zimę mogą spędzić pod sztucznym światłem? Mam jeszcze podzieloną muchołówkę "sawtooth". Jedna ma 1,5cm średnicy a druga ok. 0,5cm. Mogę u nich bezpiecznie poprowadzić zimowanie? Może lepiej też zrezygnować? Uprzedzam! Wiem o tym, że kapturnice i muchołówki wymagają spoczynku, ale niech wypowiedzą się tu osoby z większym doświadczeniem niż ja. :)

     

    Siewki kapturnic:

    post-7009-1443378608_thumb.jpg

     

    Muchołówki:

    post-7009-1443378632_thumb.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.