Na wstępie chciałbym się przywitać także cześć wszystkim fanom owadożerów.
Przeszukałem tutaj spora część forum i wiele innych ale nie mogę zlokalizować konkretnego tematu żeby przypasował mojemu problemowi a dokładniej problemu który dotyka moje maleństwa .
Zatem po kolei. Kupiłem dwie muchołówki 2019 roku późną wiosną i dbałem o nie jak należy. Woda demineralizowana, parapet południowy. Latem i jesienią bardzo się rozrosły były bardzo żywe i piękne później już doniczka była dla nich za mała ale nadszedł czas zimowania więc powędrowały do piwnicy gdzie była dla nich najodpowiedni