Skocz do zawartości

bibosz1

Forumowicz
  • Liczba zawartości

    1345
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Informacje w profilu

  • Mężczyzna
  • Miejscowość
    Warszawa

Previous Fields

  • Województwo
    mazowieckie

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

bibosz1's Achievements

0

Reputacja

  1. Wpadlo pare perelek A tak wyglada teraz cala kolekcja Puste miejsca na butelki z zamrozona woda na noc
  2. Najprosciej jak sie da. Stawiasz obok butelke z zamrozona woda. Dla rajah styknie. Kiedys mialem i ladnie tak rosla. Jak zapomnialem tez nie bylo tragedii. Rajah to taki gorski bardziej wyrozumialy macrophylla juz mi 3 czy 4 dni bez spadkow nie wybaczyla i bardzo odchorowala
  3. @Cephalotus nie wiem czy pamietasz, ale swego czasu kupilem takie cudo i wymieszalem podloze p.gypsicoli z tym. Robi konkretna robote, bo nie dosc ze mi nie padly to jeszcze rosna pieknie jak nigdy
  4. Mnie za to ciekawi to, ze rosnie w gore (fotka). Nie wyglada tez jakby za tym wzrostem byly dziesiatki lisci. Moja zadna tak nie rosla
  5. Troche literatury. "Drosera od the world", vol 2. Polecam, MEGA ksiazki i przepiekne zdjecia
  6. Niestety tu na wyczucie trzeba. Na 100 nie powinno przeschnac do zera, tak zalatwilem jedna paradoxe. Za to falconeri mi przegnila, bo miala ciut za mokro. Lanata, derbyensis czy fulva pieknie przeszly spoczynek z lekko wilgotnym podlozem co jakis czas. Teraz rosna ladniejsze.
  7. Daj im odpoczac. Jak puszczaja coraz krotsze liscie to sygnal, ze sie szykuja do spoczynku. Pod koniec wyjmuje ja z wody i jak podloze przeschnie to znow na troche wkladam, zeby wilgoci troche jednak bylo. Po jakims czasie widac, ze roslina sie budzi i rosnie duzo ladniej i wieksza. Paradoxy stosunkowo zadko (u mnie) przechodza w spoczynek, bywalo, ze przelezaly ten okres w wodzie, ale 10000x lepiej rosna jak im sie da odpoczac. To kwitnienie zastanawia, ale jak tlustosze w spoczynku moga to czemu nie te
  8. Poki co daje bardzo ladnie rade. Z obecnych ok 26stC wieczorem, zbije bez problemu do jakis 16/17stC. Kolo 6 rano jest 19/20stC. Przez to ze lampy sa troche wyzej to jakby helki mniej swiatla mialy, ale poczekam z ocena. Wydaje mi sie, ze to wysoka temperatura dala im w kosc. Nie jak rok temu, ale jednak. Ta czerwien, na ktora sie wybarwiaja tak ladnie, to wlasnie z tej niskiej temperatury w nocy. Zauwazylem, bo te najblizej butelki z zamarznieta woda byly zawsze najladniejsze Druga fotka to "przedszkole". To co do sprzedania bedzie lub jest naprawde nieduze jeszcze. W koncu trzeba zarobic na ten caly sprzet Jak troche uloze, nadal szukam i sprawdzam warunki, jak sie rosliny czuja. To podesle ladnieksze foty
  9. W zeszlym roku strasznie odchorowaly upaly, ale wantylacja byla slaba w porowaniu z tym co teraz jest. No i pakowanie im 5cm szaranczy do kielichow. To ze sie miesci niekoniecznie znaczy, ze trzeba owocowka czy 0.5cm swiersz raz na jakis czas tez jest ok. Mozliwe, ze tez sie przyzwyczaily troche do moich warunkow. Dzien to 28 do 31srC nawet (w te upaly), a w nocy udaje mi sie zbic do jakis 22. W zimie 24 i 17. Wszystko przy wilgotnosci HH, czyli powyzej 99%, bo wtedy to sie wyswietla. W nocy jak chlodniej to ok 90%. Funkcjonaonosc 0%, niestety. Jak uchylam drzwiczki i jest ciag to funkcjonaonosc 80%, bo dziala super, ale nie zbije az do 14stC. Wszelkie uszczelnianie moze i ciut utrzyma zimno, ale zdecydowanie bardziej utrzyma cieplo w dzien. Wlasnie naprawiam zamrazarke. Wracam do ulepszonej starej wersji, niestety nie automatycznej, czyli butelek z zamrozona woda. Wersja rozszerzona, bo zamiast 2 bedzie ich 6 na dol i 2 do srodkowego terra (przedszkole dla odrostow i malych helek). Dodatkowo juz ciut stestowane, zamrazanie 6 pojemnikow z kostkami lodu. Wrzucam wieczorem do wody. Nie jest jak sobie wymarzylem, ale efekt bedzie zdecydowanie na plus. Kolejny pomysl to jak juz bede mial dom (i niestety to nie jest pomysl na przyszly rok) to jeden dedykowany pokoj dla helek i moze dzbankow gorskich. Z klima w automacie. Tanio (nie liczac domu), efektywnie i w automacie
  10. Zadje sobie z tego sprawe. To nie pierwsze moje proby z ochlodzeniem terra. Na ogniwie peltiera poleglem. Nie mialem pomyslu jak odprowadzic cieplo, a jak bylo wewnatrz terrarium z z czasem bardziej grzalo niz chlodzilo. W dzien teraz jest kolo 27-28, w deszczowy jak dzis 25. W nocy z tymi butelkami z zamrozona woda 20stC. Jak wlaczam nawiew z zamrazarki to temp leci jak szalona do jakis 18stC (bez butelek). Tylko system nie ma prawa dzialac przy uchylonyvh drzwiczkach. Pierwsze to chce rozwiazac problem "zasysania" zimnego powietrza z zamrazarki. We wt przyjda elementy i jak zrobie to sie pochwale czy wyszlo czy nie. Drugie to bedzie pewnie uszczenienie styropianem dolu terrarium i ogolnie pomyslu jak tego zimna mniej tracic. Plus taki, ze w nocy nie ma dodatkowych zrodel ciepla jak lampy i ze zimne powietrze idzie na dol, czyli tam gdzie helki i woda z ich korzeniami. Dla mnie nawet kilka stopni spadku to bedzie sukces. PS majac zamrazarke z boku tylko dla siebie to moge nawet co wieczor wrzucac kostki zamrozonej destylki natomiast cel jest zeby to bylo mozliwie najbardziej automatyczne rozwiazanie. Chce miec wiecej czasu na prace z roslinami i dogladanie niz bieganie z butelkami
  11. Poki co jest problem z przeplywem powietrza. Wentylatory kanalowe nie moga "wyssac" go z zamrazarki tyle ile bym chcial. Bralem to pod uwage, ale myslalem, ze moze bedzie ok. Jak ciut uchyle drzwiczki to temp mocno leci w dol. Jest potencjal Niestety nadal nie do 15stC. Poki co oracuje tylko nad dolnym terrarium zeby tam byly warunki jakie sobie wymarzylem Mam na to pomysl. Jak zamontuje to wrzuce. Jak juz rozwiaze problem "zassysania" to wezme sie za utrate zimna na calosci. Rury raczej nie skroce, ale od wylotu do roslin plus utrata przez same terrarium. Tu mozna cos pokombinowac tez mam pomysly, ale po koleji.
  12. Tam w kazdym terrarium na dole jest dno pelne wody w halkach ze 4-5cm, pozostale ile trzeba. Co nie moze stac w wodzie non stop stoi na podwyzszeniu. Zamrazarka podlaczona. Dzis ja zalacze i weekend pewnie zaczne testy i dostrajanie. Calosc wymaga jeszcze uprzatniecia, pajaki bede ciut inaczej, ale to bedzie ogarniete z czasem I pokusilem sie i z rszem kilkoma helkami dolozylem do zamowienie z wiatuby n.hamate
  13. Dokarmialem, ale swierszczami. Zdecydowanie za duze owady. Owocowki nieloty mam dla niektorych pajakow z mojej hodowli. Tj idealne dla helek Czerwone swiatlo kupilem na samym poczatku i mam. Jak dziala to jeszcze korzystam. Wczoraj doprowadzilem element chlodzenia. Rury wentylacyjne, izolowane. Na samym koncu przy wylocie sa wentylatory kanalowe, ktore przepychaja powietrze. Wentylatory podlaczone do termoregulatorow, ktore beda je zalaczac jak bedzie za cieplo. W dzien jakies 25stC, a nocy 15-16stC. Dzis przyjedzie zamrazarka ta rura to bedzie do niej podalczona. Nawierce dziure z boku i podlacze rure. I tak sobie bedzie wedrowalo zimne powietrze Tyle teorii czas pokaze ile z tego sie uda i jak bardzo
  14. Zmiany, zmiany W miejsce witryny takie cudo. Wersja jeszcze robocza, pewnie pere rzeczy sie jeszcze zmieni. Zobacze jak sie ustabilizuja warunki, co poprawic, a co wyszlo inaczej niz sobie wymyslilem. Drugi etap to chlodzenie dla dwoch dolnych terra. Glownie pod helki, bo obecne upaly to masakra. Mam pomysl, ale poki nie zrobie to nie bede zdradzal potem wszystko opisze. Mam nadzieje, ze na gotow bedzie gdzies do konca lipca, bo jednak, zycie, rodzina i praca
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.