Skocz do zawartości

N. miranda i N.ventricosa


Josyn

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Jako, ze nie znam sie na dzbanecznikach, a czytajac na forum spotykam mnostwo rozbierznych informacji na temat podloza, tego co wplywa na wytwarzanie dzbankow ( swiatlo/wilgotnosc/podloze ), chcialbym prosic o rade osob ktore z powodzeniem uprawiaja wiele dzbankow, jak sie tymi dzbankowymi pozostalosciami zaopiekowac.

Tutaj, wielka miranda, sa 4 rosliny w jednej doniczce o srednicy cos kolo 30-40 cm. Mieszanka ktora tam jest to torf z ogrodniczego z mchem leśnym, kawalkami kory sosnowej i keramzytem oraz gąbką. Zaczynalem wtedy hodowle. Teraz podloze jest mniej wiecej o twardosci kamienia.

Jakie podloze? Zaznaczam, że doniczka jest gigantyczna i zbyt wyrafinowanej mieszanki nie dam rady zrobic na taka ilosc. Mam styropian, troche sphagnum zywego, torf, kore brzozową. Wszystko zmieszac? Lepsza wieksza, mniejsza czy ta sama doniczka co jest na zdjeciu? Moze porozdzielac go?

post-1798-1278581067_thumb.jpg

post-1798-1278581118_thumb.jpg

 

 

A tu ventricosa, jak bezpiecznie oddzielic male rosliny od starego trupa? Na takie male doniczki spokojnie moge wpakowac sam zywy mech sphagnum. To najlepsze rozwiazanie?

post-1798-1278581174_thumb.jpg

 

Prosze o szybkie odpowiedzi i konkretne, gdyz dzisiaj chcialbym to poprzesadzac.

 

serdecznie pozdrawiam

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieszanka: torf, ziemia, liście bukowe, korzenie paproci, rozdrobniona kora sosny, dębu i topoli, kawałki węgla drzewnego, piasek. (stosujemy torf kwaśny i ziemię 50/50)

Edytowane przez makserwus
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w mniejszych doniczkach stosuję mieszankę gąbki, styropianu, martwego sphagnum, odrobiny torfu, a na wierzch żywy mech, żeby ładnie wyglądało okej . A jeśli sadzę większe doniczki z bardziej tolerancyjnymi roślinami (np. Ventrata czy Gentle), z powodzeniem stosuję mieszankę do storczyków (firmy Substral, w takich różowych opakowaniach).

 

Co do drugiego pytania - ja, gdy oddzielam młode odrosty od rośliny matecznej, wyciągam roślinę z ziemi (oddzielam zawsze przy przesadzaniu), i delikatnie urywam młode roślinki, po czym daję je do jednej z wyżej wymienionych mieszanek. Niektórzy mówią, że lepiej odrosty odcinać, ale ja nie dostrzegłem większej różnicy okej.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dobra, trochę późno, ale może jeszcze pomogę.

 

Jeśli roślin nie trzymasz w terrarium/vivarium/akwarium/paludarium to nie stosuj\ej samego mchu sfagnum. Na mocno oświetlonym parapecie potrafi mocno się zagrać a przy wysokich temperaturach po prostu ginie.

 

Dlatego rośliny trzymane poza tak wysoka wilgotnością proponuję sadzić w mieszanki - dla twoich krzyżówek może być mieszanka którą z powodzeniem już stosowałeś, może być taka podana przez makserwusa. Nie polecam, ale przeżyją pewnie nawet w zwykłej ziemi do kwiatków (często w taką sadzone są popularne krzyżówki z Holandiii jakoś żyją - nie wiem tylko czy taka ziemia zawiera jakieś nawozy czy też nie).

 

Jak oddzielić - napisał Człowiek. Czyli przy przesadzaniu. Ja swoje młode sadzonki zawsze odcinam sekatorem.

 

 

Jeśli jest już za późno, to może ktoś inny skorzysta z porady ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.