Eva Napisano 12 Sierpnia 2012 Share Napisano 12 Sierpnia 2012 Szukałam długo nasion binaty - jak dałam sobie spokój to znalazłam i zamówiłam. Zamówiłam też nasiona muchołowki, przyjdą w tym tyg. i teraz moje pytanie brzmi, co dalej? Wiem, że trzeba je przestratyfikować 6-8tyg. ale nie o to mi chodzi, chodzi mi o niefortunną porę na stratyfikacje. Jest połowa sierpnia, za 6-8tyg. będzie początek - połowa października więc już mało światła i co, mają wschodzić po około 3-8 tyg.? Przy czym, przy tej ilości światła to będzie raczej 8 niż 3 tygodnie, czyli w początek/połowę grudnia mają wschodzić maleńkie rośliny, kiedy światła u nas wcale? Nie zaszkodzi im ten czas? Czy lepiej stratyfikować do marca? Nie za długo z kolei? A może faktycznie potrzymać te nasionka i zacząć stratyfikacje w połowie grudnia początku stycznia wtedy luty-marzec wyciągam i idą na słonko, którego ilość będzie sobie wzrastała i wzejdą kwiecień-maj? Tu pytanie, czy nasionka jeszcze w ogóle będą się nadawały do czegokolwiek, leżąc sobie w karteczce i woreczku strunowym do grudnia-stycznia??? Edit: Cephalotus, 13:14 12.08.2012 Pisownia! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sknerus Napisano 12 Sierpnia 2012 Share Napisano 12 Sierpnia 2012 Fakt że okres listopad -grudzień to niezbyt dobra pora na wysiew nasion. Proponuję przetrzymać nasiona muchołówki i w styczniu rozpocząć 2-miesięczną stratyfikację w lodówce bądź na dworze, po czym w marcu wysiew do torfu +żwirek. Co do binaty wysiew bezpośrednio w torf przykryć folią przezroczystą na południowy parapet i czekać, aha i pamiętaj o stałym utrzymaniu wilgotności (podlewaj wodą destylowaną) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eva Napisano 12 Sierpnia 2012 Autor Share Napisano 12 Sierpnia 2012 Fakt że okres listopad -grudzień to niezbyt dobra pora na wysiew nasion. Proponuję przetrzymać nasiona muchołówki i w styczniu rozpocząć 2-miesięczną stratyfikację w lodówce bądź na dworze, po czym w marcu wysiew do torfu +żwirek. Co do binaty wysiew bezpośrednio w torf przykryć folią przezroczystą na południowy parapet i czekać, aha i pamiętaj o stałym utrzymaniu wilgotności (podlewaj wodą destylowaną) Tak, tak wiem, że destylowaną lub demineralizowana lub z filtra odwróconej osmozy. Co do wysiewu to ja sieję przed stratyfikacją i stratyfikuje z doniczką. Jak siać muchołówki - wiem miałam świeże nasiona i mi powschodziły - nie wszystkie ale część. A d. binata to rosiczka zimnolubna jej nasiona też się stratyfikuje. Tu...jest artykuł http://www.owadozery.pl/drosera-binata-a553.html#Hodowla więc te również będę stratyfikować. Chodziło mi o to czy lepiej poczekać,czy długo stratyfikować czy maja kiełkować w zimę... Edit: Cephalotus, 13:18 12.08.2012 Pisownia! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 12 Sierpnia 2012 Share Napisano 12 Sierpnia 2012 Masz trzy wyjścia. Wysiać teraz i doświetlać zimą. Poczekać i wysiać zimą (co wybrał bym osobiście) albo możesz jeszcze zrobić tak że część nasion np. połowę wysiać teraz a część później. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 12 Sierpnia 2012 Share Napisano 12 Sierpnia 2012 D. binata nie wymaga stratyfikacji, tak jak niektóre inne gatunki. Zarówno świeże jak i stare nasiona kiełkują w doskonały sposób bez tego zabiegu. Jeżeli miałby on w jakiś sposób podnieść procent skiełkowania, to byłby bardzo nieznaczny, gdyż bez niego można uzyskać więcej niż zadowalającą liczbę siewek. Sam zabieg natomiast nie jest taki łatwy i przyjemny, więc po co się z nim fatygować. Nasiona można wysiać w każdym momencie, ale najlepiej zrobić to na wiosnę, marzec - kwiecień. Nasiona trzymane w suchych warunkach, w lodówce, mogą świetnie kiełkować nawet po kilku latach. Poza tym są różne formy i lokanty D. binata. Jedne pochodzą ze stref wręcz tropikalnych i nie są zimnolubne. Pytanie jakiej nasiona Ty posiadasz... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eva Napisano 12 Sierpnia 2012 Autor Share Napisano 12 Sierpnia 2012 W ogóle?-nawet te podgatunki zimnolubne? Wynika z tego ze tak na prawdę muszę wiedzieć jaka to binata. W takim razie zapytam sprzedawcę. Problem będzie, jeśli nie będzie wiedział -czy wtedy do rozpoznania jaka to binata wystarczą fotki "rodziców"od tych nasion? D. binata nie wymaga stratyfikacji, tak jak niektóre inne gatunki. Zarówno świeże jak i stare nasiona kiełkują w doskonały sposób bez tego zabiegu. Jeżeli miałby on w jakiś sposób podnieść procent skiełkowania, to byłby bardzo nieznaczny, gdyż bez niego można uzyskać więcej niż zadowalającą liczbę siewek. Sam zabieg natomiast nie jest taki łatwy i przyjemny, więc po co się z nim fatygować. Nasiona można wysiać w każdym momencie, ale najlepiej zrobić to na wiosnę, marzec - kwiecień. Nasiona trzymane w suchych warunkach, w lodówce, mogą świetnie kiełkować nawet po kilku latach. Poza tym są różne formy i lokanty D. binata. Jedne pochodzą ze stref wręcz tropikalnych i nie są zimnolubne. Pytanie jakiej nasiona Ty posiadasz... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi