Eva Napisano 16 Sierpnia 2012 Share Napisano 16 Sierpnia 2012 Kupiłam nasiona D.binata . Pytałam was ,w temacie połączonym z muchołówkami, czy stratyfikować teraz czy w styczniu. Odpowiedź była taka, że nasion binaty nie trzeba stratyfikować,a warunki jakich potrzebuje, zależą od odmiany i lokalizacji. Wtedy nie znałam odmiany ,teraz znam dlatego pytam. Czy nasiona D.binata red plant [1080m, Waihohonu, Desert Road, New Zealand] (takie informacje dostałam)na pewno ,nie trzeba stratyfikować? Czy ta odmiana zimuje? Czy tworzy pąki przetrwalnikowe? Jakich warunków potrzebuje ? Wysiewać teraz? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 16 Sierpnia 2012 Share Napisano 16 Sierpnia 2012 Wcześniej napisałem odpowiedź, ale połączenie z internetem zrobiło mi psikusa i wszystko poszło w zapomnienie... Zerkałem gdzie znajduje się miejsce pochodzenia tej rosiczki. Znajduje się w centrum północnej wyspy Nowej Zelandii. Następnie zerknąłem jaki panuje tam klimat. Na mapie ze strefami USDA było wyraźnie widać, że to strefa 8, czyli -10 do -5*C. Przyznam, że jestem zaskoczony tak niskimi temperaturami. Przemawiałoby to za tym, że ten lokant mógłby być potencjalnie mrozoodporny w naszym klimacie, przy grubej pokrywie śniegowej lub dodatkowej ochronie. Ja go niby posiadam od jakiegoś czasu, ale nie wyróżniał się on jakoś szczególnie od pozostałych D. binata, więc wylądował w zbiorczej donicy. Mam tam jego, jakąś formę multifida, osobniki nie zawiązujące nasion z samozapylenia jak i zawiązujące "typ small". Poza tą multifidą, reszta jest trudna do rozróżnienia. Wszystkie trzymam na zimę w piwnicy w niskich, ale dodatnich temperaturach. Nie wytwarzają turionów. Wygląda to raczej na nie rozwijające się liście, jeden do trzech. Czasem próbują się powoli rozwijać, ale zaraz zamierają. Także nie zauważyłem, żeby któraś z nich albo wyjątkowo się wybarwiała, albo zawiązywała coś na kształt turionu. Ja nie stratyfikowałem nigdy nasion D. binata i kiełkowały w zadowalającym procencie. Nie umiem powiedzieć czy ten lokant by tego wymagał, albo sprzyjałoby to lepszemu kiełkowaniu. Nie wydaje mi się. A tak szczerze, to sprzedawca tych nasion powinien udzielić wszelkich informacji co do sposobu kiełkowania i dalszej uprawy roślin... Hodować ją należy jak inne D. binata, bez wysokiej wilgotności, jak to niektóre bardziej tropikalne odmiany mogłyby preferować. Opis mojego autorstwa jest w dziale z Opisami, powinien się nadać. Wysiewając nasiona roślin, które mają zmienność pór roków zbliżoną do naszych, wypadałoby je wysiewać tak, aby jak najlepiej były przystosowane do naszej sezonowości. Ja wysiewałbym je w lutym lub marcu, żeby skiełkowały na zbliżającą się wiosnę. Pierwszy sezon może być troszkę dłuższy, to powinno mieć tylko pozytywny skutek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eva Napisano 16 Sierpnia 2012 Autor Share Napisano 16 Sierpnia 2012 Dziękuję! Podziwiam wyczerpującą odpowiedź. Wysieję ją w przyszłym roku. Jeszcze raz bardzo dziękuję! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi