la_ferrara Napisano 3 Września 2012 Share Napisano 3 Września 2012 Witam. Kupiłam sobie S. Purpureę ponad 3 miesiące temu. Stała sobie i stała, co kaptur urósł to usechł. Już pomijam fakt że mimo stania w pełnym słońcu na południowym balkonie kaptury są ciągle zielone i ani myślą o wybarwieniu.. Za to dziś przy uzupełnianiu wody w podstawce patrzę na młode kapturki i oto co widzę. Co poradzicie? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 3 Września 2012 Share Napisano 3 Września 2012 To są pancerzyki mszyc. Albo gdzieś siedzą na młodych, rozwijających się liściach, albo z jakiejś innej rośliny spadły (wątpię). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sknerus Napisano 3 Września 2012 Share Napisano 3 Września 2012 To że się nie wybarwiają to prawdopodobnie jakaś krzyżówka nie wybarwiająca się, skoro przez trzy miesiące nie wybarwiły się. To białe na kapturach to mszyce, zastosuj oprysk do kwiatów ozdobnych . Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sphagnum Napisano 3 Września 2012 Share Napisano 3 Września 2012 (edytowane) To że się nie wybarwiają to prawdopodobnie jakaś krzyżówka nie wybarwiająca się, skoro przez trzy miesiące nie wybarwiły się. Kapturnica purpurowa, którą notabene sprzedaję, w zeszłym roku również była cała zielona, a w tym roku jest czerwoniutka. Także może jeszcze coś z tego będzie. :-) Edytowane 3 Września 2012 przez beginner Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się