Długi czas kiełkowania

[Carlsbergit]

Wysiałem dokładnie 4 tygodnie temu rosiczki, 3 różne odmiany, każda w osobnej doniczce, ale do tej pory nic się nie pojawiło. Torf jest cały czas wilgotny, doświetlam je lampką, w pokoju ciepło. Muszę uzbroić się jeszcze w cierpliwość?

Edytowane 21 Listopada 2012 przez Carlsbergit

[Cephalotus]

A mógłbyś napisać chociaż jakie gatunki? To na prawdę ma znaczenie. Zdjęcie podłoża z bliska, też by nie zaszkodziło.

[Carlsbergit]

A mógłbyś napisać chociaż jakie gatunki? To na prawdę ma znaczenie. Zdjęcie podłoża z bliska, też by nie zaszkodziło.

 

Oblanceolata i madagascariensis, capensis Albino.

 

[sphagnum]

Oblanceolata i madagascariensis, capensis Albino.

 

Nie przykrywałeś przypadkiem nasion torfem? Gdzie dokładnie stoją doniczki i jaką dokładnie lampką je doświetlasz?

 

[Carlsbergit]

Nie przykrywałeś przypadkiem nasion torfem? Gdzie dokładnie stoją doniczki i jaką dokładnie lampką je doświetlasz?

 

Nie przykrywałem, nasiona leżą cały czas na torfie. Zwykłą lampką doświetlam, ale doświetlenie nie ma znaczenia w tym przypadku bo w pokoju jest ciepło.

Doniczki stoją na parapecie.

[adivip125]

Podłoże wygląda ok. Dużo zależy od tego, jak świeże są nasiona. Jeśli masz je z allegro to najprawdopodobniej mają już swoje miesiące. Nie znaczy to, że nie wykiełkują - po prostu będziesz musiał dłużej na to czekać. Kupowałem ostatnio Oblanceolate od kogoś z forum i wykiełkowała po niecałych dwóch tygodniach. A pozostaje jeszcze kwestia światła - napisałeś o lampce - to jest taka biurkowa? Do kiełkowania chyba nie trzeba nie wiadomo jakiego światła, ale większa jego ilość (większa moc) powinna korzystnie wpłynąć na kiełkowalność.

[Carlsbergit]

Podłoże wygląda ok. Dużo zależy od tego, jak świeże są nasiona. Jeśli masz je z allegro to najprawdopodobniej mają już swoje miesiące. Nie znaczy to, że nie wykiełkują - po prostu będziesz musiał dłużej na to czekać. Kupowałem ostatnio Oblanceolate od kogoś z forum i wykiełkowała po niecałych dwóch tygodniach. A pozostaje jeszcze kwestia światła - napisałeś o lampce - to jest taka biurkowa? Do kiełkowania chyba nie trzeba nie wiadomo jakiego światła, ale większa jego ilość (większa moc) powinna korzystnie wpłynąć na kiełkowalność.

 

Faktycznie kupiłem na allegro. To lampka biurkowa ledowa Jansjo z Ikei, więc zbyt mocnego światła nie daje.

No to czekam dalej.

[sphagnum]

doświetlenie nie ma znaczenia w tym przypadku bo w pokoju jest ciepło.

 

Owadożery to nie jaszczurki, tudzież nielegalne krzaki, tutaj doświetlanie ma na celu przede wszystkim dostarczenie światła, nie ciepła. W każdym razie sprawdziłem tę lampkę i w gruncie rzeczy raczej bardzo niewiele ona pomoże.

 

Jesienią/zimą światła jest na tyle mało, nawet na parapetach, że kiełkowanie może się bardzo wydłużyć, jak również procent kiełkowalności wyraźnie spada. Także bez odpowiedniego doświetlania może to trochę zająć, poczekałbym jeszcze.