Skocz do zawartości

czy dadza rade?


chroman91

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Na początek kilka słów wstępu. Kiedyś już miałem owadożery i to nawet sporo kolekcje rosiczek miałem ale niestety pewien buldożer ( tchórzofretka mojego brata w 1 godzinę zniszczyła , połamała , wykopała , pogryzła wszystko i chyba dlatego nie lubię tych zwierząt ....) zniszczył moje roślinki.Jak byłem w pokoju to jej pilnowałem a pewnego razu mnie nie było i zastałem tragedię na parapecie.... było to z rok ze dwa lata temu, ale jednak całkowicie mnie to nie zniechęciło do owadożeów i chce znów do nich wrócić. I mam do Was jedno pytanko . Wiadomo rosiczki tropikalne w warunkach parapetowych sobie poradzą. Po postawieniu na parapecie czegoś takiego http://allegro.pl/generator-mgly-parownik-...3067486496.html

mógłbym na tym parapecie trzymać :

- helki ( te wytrzymalsze - minor , heterodoxa )

- może z jednego cefala

- d.adelae

-d.prolifera

-d.schizandra

-d.regia

-d.paradoxa

- no i jakieś pigmejki

zdałoby to egzamin czy raczej nie ?

oczywiście nie wszystko na raz ale tak sukcesywnie do taki zestaw swojej kolekcji chciałbym osiągnąć + mnóstwo rosiczek tropikalnych .

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Pozdrawiam Łukasz

Edytowane przez chroman91
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, te rośliny dadzą sobie radę na parapecie, tylko niektóre z nich należy zupełnie odrębnie uprawiać. Więc jak miałbyś ochotę trzymać je wszystkie razem, to raczej bez powodzenia.

 

Najdelikatniejszy gatunek to D. schizandra. Ona lubi mieć chłodniej w nocy jak w ciągu dnia. Czyli większa różnica amplitudy. Oczywiście zapewne bez tego też da sobie radę, ale jak dokładnie będzie rosła, trudno powiedzieć.

 

Opis uprawy D. regia jest na forum w dziale z opisami. Polecam sobie przeczytać.

 

D. adelae powinna dać spokojnie radę. Nie polecam, ale mój portugalski kolega uprawia ją bez większania wilgotności powietrza. Nie wiem jak to robi, ale rośnie mu jak głupia. Może daje radę w niskich wilgotnościach. Ja tam wolę nie próbować.

 

D. prolifera jest opis na forum tam gdzie D. regia.

 

D. paradoxa, może specjalnie nie jest opisana, ale nie powinna też sprawiać problemu. Trochę ciepła, trochę słońca, może lekko większa wilgotnośc powietrza jak otoczenia i powinno być cacy.

 

Pigmejki, no to oczywiście zależy jakie. Są banalne i trudne. Tutaj to już musiałbyś się zorientować sam, które chcesz i jak wymagające są. Generalnie sporo nie jest upiorna. :)

 

Co do Heliamphor nie wypowiadam się, mam zerowe doświadczenie w uprawie parapetowej, ale też mi wiadomo, że tam jakieś dadzą radę na parapecie.

 

Cephalotus, jest opis uprawy w dziale z opisami. Opisuje w sumie uprawę parapetową dla początkujących. Czyli nie super okaz z tego wyjdzie, ale jak się zastosujesz, to też nie padnie.

 

No, a co do potworka Twojego brata. :) Rozumiem, że braciszek sponsoruje powrót do uprawy roślin owadożernych? Bo powinien... A w sumie to zależy co było pierwsze? :D First comes first. :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wskazówki.A ten nawilżacz pomoże troszkę tym bardziej wymagającym roślinom na parapecie rosnąć ?

A co do potworka . No niestety ale nie sponsoruje .... Roślinki były wcześniej . Kolekcje owadożerów tamta która mialem ze 3 lata zbieralem zaczynałem od nasion ktore kupilem na allegro... nic specjalnego w tej kolekcji nie bylo ale mnie satysfakcjonowala i sukcesywnie ja powiekszalem az do momentu odwiedzin buldozera....

Ze 2-3 miesiące po tym jak zniszczyła moje roślinki uciekła mu ( miała ruje i jakoś prawdopodobnie wymkneła sie drzwiami jak ktoś wchodził lub wychodził) Możę nie potrzebnie ale w przeciwieństwie do innych cieszyłem sie ze uciekła po tym co zrobiła na moim parapecie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam mam identyczny fogger w terrarium, gdzie się sprawdził. Działa bez zarzutu od prawie 3-ech miesięcy, włączany na w sumie 3 godziny dziennie. Zanim trafił do terrarium był przeze mnie testowany i wniosek jest jeden - on nie nadaje się do jako takiego nawilżania pomieszczeń.

 

Więc, czy będzie nadawał na parapet, to niestety - raczej nie. Powody:

- musi stać cały czas zanurzony w wodzie co najmniej na około 0,5 cm (+ 4 cm wysokości, które ma sam fogger)

- strasznie "rozchlapuje" wodę dookoła naczynia, w którym stoi. Wysokie naczynie nie jest rozwiązaniem, bo wtedy mgła zwyczajnie się z niego nie wydostaje - foggerek ma za słabą moc. Natomiast próba przykrycia szklanki jakąś siatką nie zdaje egzaminu, bo wtedy para albo nie wytwarza się wcale, albo bardzo słabo.

- W czasie pracy foggera woda bardzo szybko ubywa z naczynia. Np niepełną szklankę "opróżna" z wody po około 1 godzinie.

 

Do pokoju to jedynie jakiś nawilżacz pokojowy z branży AGD, ale poniżej 100 zł, to ciężko znaleźć coś ciekawego.

Edytowane przez Arturr0
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z doświadcznia wiem, że te mniej wymagające heliamfory nie potrzebują jakichś specjalnych zabiegów. Heliamfory wymagają tylko aklimatyzacji. Od ponad pół roku mam heliamforę midoxę, co jakiś czas uzupełniam wodę w dzbankach. Na parapecie, gdzie znajduje się heliamfora, wilgotność waha się od 30% do nawet 80% po nocy z zamkniętym oknem i drzwiami (śpię w tym pokoju, dodatkowo znajduje się tu akwarium z żółwiem i trochę roślin.) Od pewnego czasu przestałem bawić się w mierzenie wilgotności i zacząłem częściej wietrzyć pokój, bo z powodu rosnącej wilgotności w nocy parowały mi ściany przy oknach i zaczęły pleśnieć, roślina nie bardzo przejęła się tym faktem. Wilgotność w ciągu dnia napewno sporo spadła od tego czasu. Przez całą zimę helka stoi pod zwykłymi świetlówkami 2x18W (philips pila cooldaylight), ładnie się dzieli. Myślę, że nie powinno być problemu jeżeli ją zaaklimatyzujesz i postawisz w towarzystwie innych roślin, to pomoże podnieść trochę wilgotność. Polecam też zraszanie, rano i wieczorem, chociaż i bez tego może się obejść. Ja swoją kupiłem już zaaklimatyzowaną (od Elazet), ale i tak przez pewien czas musiała się aklimatyzować do moich warunków.

 

Zaraz dam zdjęcia tylko włączę komputer.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak bym go umiescił w ceramicznej doniczce i systematycznie uzupelnial wode pomoglo by to np helkom rosnac na parapecie ktore by obok niego staly ?

Nie szalej. :) Daj sobie spokój z foggerem na parapecie. Czytaj uważnie, co Ci inni napisali.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie foggery odradzam, gdyż są marnej jakości i mgła z nich jest bardzo słaba. Rośliny, które wymieniłeś nadają się na parapet, ale uważałbym z D. prolifera, adelae i schizandra. Z tych 3 hodowaną na parapecie widziałem tylko D. adelae.

 

Miałem dać zdjęcia heliamfory

 

Tutaj tuż po zakupie (początek września):

post-6053-1362920701_thumb.jpg

 

 

Dzisiejsze zdjęcie:

post-6053-1362920836_thumb.jpg

 

Zdjęcia robione telefonem, więc jakość jest słaba. Jak widać, przez ten czas heliamfora sporo podrosła i mocno się podzieliła.

Edytowane przez blueb
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blueb dzięki za zdjęcia. No to zrezygnuje z frogera na parapecie ;) Kolekcje owadożerów zacznę odnawiac od rosiczek i moze od cefa z czasem kupie jakies helki i d.prolifera i d.schizandra . Może z czasem znajdę miejsce i wyciągne akwarium 72 mam oswietlenie 2x18 w i tam umieszcze frogger i to bedzie moj maly ekosystem dla helek i rosiczek z lasów tropikalnych.;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.