IceCube Napisano 15 Kwietnia 2013 Share Napisano 15 Kwietnia 2013 Witam. U moich muchołówek (paradisia i big mouth) pułapki według mnie zamykają się czasem bez powodu.. Nie jestem w stanie tego na 100% potwierdzić bo nie widziałem ale w przeciągu 15 min kiedy nie obserwowałem roślin, pułapki się zamknęły a obecnie nie było żadnych owadów w pokoju ani nikt pułapek nie dotykał. Pod światło widać, że nie mają nic w środku a potem otwierają się już po jednym dniu. Jest to w ogóle możliwe żeby pułapki zamykały się bez żadnego powodu? Czy może np kurz w z powietrza je podrażnił? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reez Napisano 15 Kwietnia 2013 Share Napisano 15 Kwietnia 2013 A okno było otwarte? Czasami pułapki zamykają się z powodu zimna. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IceCube Napisano 15 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 15 Kwietnia 2013 , okno zamknięte i pełne słońce w którym termometr pokazuje 35 C. Skorzystam z okazji bo mam jeszcze jedno pytanie. Kiedy mogę uciąć usychające liście po zimie? Aktualnie niektóre pułapki są już prawie całe czarne a liście w sumie jeszcze w większości zielone. Można już ciąć? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 15 Kwietnia 2013 Share Napisano 15 Kwietnia 2013 A okno było otwarte? Czasami pułapki zamykają się z powodu zimna. Chyba pułapki na myszy. Proszę nie szerzyć nieprawdziwych informacji na forum! Mam te rośliny u siebie od siedmiu lat, wiele razy temperatura kręciła się koło 0*C i nigdy żadna pułapka się z tego powodu nie zamknęła. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blueb Napisano 15 Kwietnia 2013 Share Napisano 15 Kwietnia 2013 Być może pułapki zamykają owady zbyt małe dla muchołówki, które mogą sobie spokojnie wyjść bokiem pułapki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reez Napisano 15 Kwietnia 2013 Share Napisano 15 Kwietnia 2013 Moje informacje pochodza z prawdziwych zdarzeń i przeżyć, nie są fałszywe. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 15 Kwietnia 2013 Share Napisano 15 Kwietnia 2013 Równie prawdopodobne jest, że zły czarownik zamknął pułapki siłą woli lub maczał w tym swoje kosmate palce sam Baphomet. Odsyłam do zapoznania się ze sposobem polowania muchołówki. Impuls mechaniczny jest konieczny do zamknięcia pułapki. Schematu nie będę przedstawiał, jest szeroko opisany w necie. Dodam tylko, że tym impulsem mechanicznym może być na przykład ziarno piasku, silny powiew wiatru, kropla wody, sprawny owad, bywa, że i inna pułapka tej samej rośliny. Pewnie jeszcze cała masa niuansów. Stąd - być może - trudności obserwacyjne i mylna interpretacja zdarzenia, ale gwarantuję, że uchylone okno pułapki nie zamknie. Muchołówki zimujące w lekkich mrozach mi świadkiem! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 15 Kwietnia 2013 Share Napisano 15 Kwietnia 2013 Pomijając to co już napisał Kosa, należałoby jeszcze zrobić najprostszy na świecie TEST. Mianowicie wypadałoby sprawdzić, jak szybko pułapka się zamyka. Ponieważ im ten proces zachodzi wolniej, tym jest większe prawdopodobieństwo, że jakiś owad mógł tam spokojnie skończyć obiad zanim pułapka zorientowała się, że on tam w ogóle siedział i podjęła proces myślowy o swoim zamknięciu. Jeżeli takie pułapki zamykają się momentalnie, jak przystało, to szansa na ucieknięcie owada jest znikoma. Zbyt mały owad, zdolny do wyślizgnięcia się z nie w pełni domkniętej pułapki, nie powinien być też w stanie wymusić jej zamknięcie. Natomiast jak pułapki zamykają się leniwie, to nawet i bardzo duży owad zdąży z nich uciec. Poza tym czytaj co powyżej. Pewności nie mam, ale wydaje mi się, że pułapki jak obumierają, to mogą się zamykać... Kosa, prawda to? Nie skupiłem się na tym nigdy. I pytanie najważniejsze. Dlaczego taki stan Cię martwi? Jeżeli nawet pułapki zamykałyby się same, a nie obumierały zaraz potem, tylko otwierały się na powrót, to jest coś w tym niepokojącego? Zostają jeszcze duchy. ;-) (Ta teoria zamykania się pułapki pod wpływem zimna jest ciekawa i godna sprawdzenia, zapamiętam to sobie!) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 15 Kwietnia 2013 Share Napisano 15 Kwietnia 2013 Pewności nie mam, ale wydaje mi się, że pułapki jak obumierają, to mogą się zamykać... Kosa, prawda to? Nie skupiłem się na tym nigdy. Tak, to bywa. Niektóre się zamykają, inne wręcz odwrotnie - wywijają się jakby. Większość obumierających pułapek kończy jednak karierę "na stojąco". Zostają jeszcze duchy. ;-) Chyba mamy wyjaśnienie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IceCube Napisano 16 Kwietnia 2013 Autor Share Napisano 16 Kwietnia 2013 Ta konkretna muchołówka zaliczyła już w tym tygodniu biedronkę i pułapka zamknęła się dość szybko - można powiedzieć tak jak powinna. Zauważyłem że na muchołówce i w pułapkach pojawia się kurz, konkretniej takie malutkie jakby włoski, może to jest przyczyną. Co z tym zrobić? Jakieś opryskiwanie wodą? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartnik Napisano 16 Kwietnia 2013 Share Napisano 16 Kwietnia 2013 Co z tym zrobić? Dać sobie na wstrzymanie i cieszyć się piękną roślinką Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 16 Kwietnia 2013 Share Napisano 16 Kwietnia 2013 Nie należy dawać muchołówkom biedronek. I tak ich nie trawią bo te owady są mocno opancerzone, a poza tym są bardzo pożyteczne przez swoje upodobania kulinarne (mszyce). Chyba, że sama złapała, to spoko. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi