MarcinS Napisano 25 Marca 2008 Share Napisano 25 Marca 2008 (edytowane) Mam pytanko o kapturnice. Dzisiaj zauważyłem że na brzegach kielichów znajduje się mnóstwo małych kropelek.W sumie to miały je już wcześniej ale teraz mnie zaintrygowały. Kropelki są gęste, kleiste i słodkie (sprawdziłem, mam nadzieje ze nie trujące ). Myślę że powstały dzięki aktywności gruczołków miodnikowych. Takie cos jest na kilku gatunkach kapturnic. Czy tych kropelek nie jest czasem zbyt dużo? W zeszłym roku nie zauważyłem żeby tyle ich było. Też takie macie? i jeszcze na niektórych kielichach są kropelki na zewnątrz liścia. te po co są, nie mam pojęcia. Edytowane 25 Marca 2008 przez MarcinS Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 25 Marca 2008 Share Napisano 25 Marca 2008 Wszystkie służą do wabienia owadów, dzbaneczniki mają czasem na liściach, więc nektar na zewnątrz liścia nie jest niczym dziwnym Miałam tak kiedyś na alacie, ale drobniejsze Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzesieklu Napisano 25 Marca 2008 Share Napisano 25 Marca 2008 Na mojej Kapturnicy są takie same kropelki. Myślę że to nic niepojącego, roślina wytwarza je aby zwabić owady. Nie liż więcej roślin Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janusz007 Napisano 25 Marca 2008 Share Napisano 25 Marca 2008 U mnie mam tak samo i u innych napewno też tak jest. Po prostu roślinka próbuje zwabić owady i tym samym wytwarza tą ciecz. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinS Napisano 25 Marca 2008 Autor Share Napisano 25 Marca 2008 widze że nie tylko u mnie takie coś występuje, to dobrze Wiem że to służy do wabienia owadów, tylko zastanawia mnie dlaczego te kropelki są takie lepkie. owad prędzej się do tego przyklei niż wpadnie do środka. w tych kropelkach mają być alkaloidy powodujęce że owad głupieje. nie będę więcej tego próbował. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 25 Marca 2008 Share Napisano 25 Marca 2008 , moje saracenki stały na dworze, żadna mrówka się nie przykleiła a tłumnie chodziły do tych kropelek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skolilaj Napisano 25 Marca 2008 Share Napisano 25 Marca 2008 Takie pytanie nie dotyczące tematu: kapturnica - tutaj także najlepszym rozwiązaniem będzie spryskiwacz. Uważajmy jednak, aby do wnętrza rurki nie dostała się woda (wyjątkiem jest S. purpurowa, która w dzbankach i tak ma wodę). Dzbanki także odcinamy sekatorem, nożyczkami lub nożykiem; źródło www.flytrap.pl To prawda, że purpurea ma zwykłą najzwyklejszą wodę??? Tak jak np. kranówa? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 25 Marca 2008 Share Napisano 25 Marca 2008 Takie pytanie nie dotyczące tematu: To czemu nie założysz nowego tylko offtopujesz? Nie kranówa tylko czyściutka deszczówka w naturze. To wynika z budowy dzbanków purpurei. Woda może napadać do środka, ale nie ma kędy uciec Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 25 Marca 2008 Share Napisano 25 Marca 2008 (edytowane) Oczywiście jak coś z wody wpadnie do wnętrza sarracenii tragedii nie będzie. Jest to napisane trochę na wyrost aby czasem komuś nie przyszło do głowy celowo wlewać wodę do kapturnicy Do purpurowej można wlewać choć nie ma takiej potrzeby. Edytowane 25 Marca 2008 przez marrom Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinS Napisano 26 Marca 2008 Autor Share Napisano 26 Marca 2008 (edytowane) mam jeszcze pytanie o muchołówkę, czy u niej też powinnien taki płyn występować? Zaobserwowałem go tylko na muchołówce red-green, na all red czy regular form ( z 50 sztuk obejrzałem) nie ma tego. Ta ciecz jest gęsta, lepka i .. słodka (zebrałem się na odwagę i sprawdziłem organoleptycznie) edit coś słabo szukałem tych kropelek na innych muchołówkach, znalazłem na kilku pułpkach u regular forma. ale dużo mniejze. Edytowane 26 Marca 2008 przez MarcinS Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 26 Marca 2008 Share Napisano 26 Marca 2008 Ja mam krople na jednej z muchołówek w tej chwili. To normalne, Podbielkowski o tym pisze, jest to strefa gruczołów miodnikowych i jakichś drugich gruczołów, nie pamiętam teraz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi