bzyki Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Pani bibliotekarka poprosiła mnie bym wystawił moje rośliny w szkolnej bibliotece. Czy to dobry pomysł? Może się im coś stać? Troszkę się obawiam transportu, jak i samych uczniów, czy np nie będą do nich dłubać. Co wy o tym sądzicie? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bados Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Moim zdaniem uczniowie mogą je zniszyć. Teraz takie czasy :/ Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Jeśli idzie o warunki to poza dzbanecznikami nie, jesli idzie o kolegów to tylko przez szybkę, zwłaszcza cenniejsze gatunki. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
xszymonx Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 a poza tym jest jeszcze problem odpowiedniej ilości światła, wątpię by taka ilość była w bibliotece Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Ja miałem prezentowanie roślin przed 4 klasami w szkole. Nikt nie mógł niczego dotykać, ale wszyscy się lepili do roślin jak tylko mogli. Było pokazywanie zamykania się muchołówki, opisy działania wszystkich przedstawionych roślin owadożernych. Zdjęcia innych. Rysowanie na tablicy mechanizmów działania. I było w porządku. Ale najlepiej to robić późniejszą wiosną, jak wszystko ładnie już rośnie, teraz to jest bez sensu. Jak masz rodzime, to przynieś, pokaż zaznacz powagę ochrony środowiska. Grunt to panowanie nad publicznością. Ja nawet pokazywałem rośliny owadożerne w przedszkolu i nic się im zupełnie nie stało, nikt ich nie dotykał, bo nie zezwalałem. Więc jak dałem sobie radę z 5-latkami to nie dasz sobie radę ze starszymi? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Wystaw tabliczkę nie dotykac i dla przykładu przywal komuś linijką po łapach. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jkwiatek Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Napisz że mają kwas solny żeby rozpuszczać zwierzęta to raczej nie będzie odważnego Dokładnie jak mowi Krzysiek lepiej późną wiosną Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szamanka Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Ale z tego co ja czytam to ma być wystawa, nie pokaz Cefalotus. Więc stanie przez parę dni w bibliotece żeby nikt nie macał roślin raczej odpada. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubu Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 (edytowane) Dłubać? Optymista, jak będą mogli je sięgnąć to część z nich stanie się "szczęśliwymi posiadaczami" owadożera, pozamykają Ci muchołówki albo coś poniszczą. Większość będzie wolała wynieść łupy, a nie jakąś wiedzę czy nowe zainteresowanie... EDIT: Ile się nowych postów pojawiło jak pisałem Jeśli chodzi o to panowanie nad publiką to w przedszkolu czy podstawówce nie będzie problemu, bo małe dzieci czują jakiś respekt i prędzej posłuchają jak zabronisz dotykać... nie licz na to w gimnazjum albo liceum. Edytowane 22 Marca 2009 przez Hubu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bzyki Napisano 22 Marca 2009 Autor Share Napisano 22 Marca 2009 Ale z tego co ja czytam to ma być wystawa, nie pokaz Cefalotus. Więc stanie przez parę dni w bibliotece żeby nikt nie macał roślin raczej odpada. tak zgadza się wystawa max 2 dni lecz najprawdopodobniej 1 dzień Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sacik Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 dokładnie powrzucają jakies papierki czy patyczki do muchołówek żeby zobaczyc ja sie zamykają tak samo do rosiczek ja osobiscie bym sie bał cos takiego zrobic chyba że byłoby za szybą i pani bibliotekarka byłaby na tyle ogarnięta żeby zwracac na nie i na uczniów stojących obok uwage bo wiadomo różni są ludzie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtek0018 Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 nie popieram całej sprawy Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartek_ Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Na jeden dzień mógłbyś wystawić, ale raczej gdyby były za szybą a dla tych którzy by byli zainteresowani mógłbyś sprzedać jakieś sadzonki ;D No i oczywiście dzbanki zdecydowanie odpadają żeby je zaprezentować jedynie możesz zrobić fotki i je wywołać. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
maklerw Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 Ja bym sie nie zgodzil na wystawe co innego jakis pokaz a co innego wystawa. Zgadzam sie ze wszystkim co było napisane na nie z przedmówcami sam transport rowniez bedzie problemowy ( chyba ze mowa o 3-4 roslinach). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janoz52 Napisano 22 Marca 2009 Share Napisano 22 Marca 2009 może weź gatunki które są najmniej cenne dla Ciebie i 2 gatunki troche lepsze, jeżeli to gimnazjum czy liceum, to w bibliotece za szybką chyba nikt nie weźnie, gorzej jakby były na korytarzy, to by pewnie ani szyby nie było ani roślinek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi