Skocz do zawartości

Czernienie


paluch

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanko, jestem nowy, mam muchołówkę zaledwie miesiąc. Otóż pojawił się problem, pułapki zaczynają mi czernieć.. pojawia się czarny punkcik na krawędzi pułapki i stopniowo powiększa się ku środkowi. Do tej pory podlewałem przygotowaną wodą, od wczoraj przesiadka na wodę demineralizowaną. Od jakiegoś czasu , jeśli pozwala pogoda cały czas w słoneczku grzeje się roślinka. Zakupiona na allegro (wild-nature). Jak uważacie, w czym tkwi problem?

post-4680-1249202636_thumb.jpg

post-4680-1249202772_thumb.jpg

post-4680-1249202803_thumb.jpg

post-4680-1249202821_thumb.jpg

Edytowane przez paluch
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, no i znów mam problem ;(. Pojawiły się nowe pułapki, nawet sporo ale widzę, że niektóre liście w tych nowych robią się żółte i przysychają. Czego to jest wina.. Siora mi mówi, że przelewam ją ale nie wydaje mi się bo muchołówka nie stoi w wodzie non stop. Podlewam co 1-2dni, tyle by wsiąkło szybko. Za suche podłoże też wydaje mi się, że nie jest bo jak przyłoże palec do ziemi to wilgotny. Zaczełem stawiać rośline na słonecznym parapecie.. pomiędzy szybą a zasłoną. Może jest tam za suche powietrze? A może słoneczko po prostu mi wypala roślinkę. Zamieszczam zdjęcia. Pozdrawiam.

post-4680-1249895059_thumb.jpg

post-4680-1249895091_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za suche powietrze odpada.muchołówki rosną nawet w 20% wilgotności. miałem podobną sytuację na wiosnę, ale zupełnie się tym nie przejąłem.widze, że Twoja muchołówka jest słabo wybarwiona, więc pewnie wcześniej nie była wystawiona na działanie światła słonecznego takiego jak ostatnimi czasy, teraz słonko ją delikatnie jara :P. don`t worry. nic jej nie będzie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie wystawiałem ją jak świeciło ostatnimi czasy porządnie słoneczko. Także nie wiem czemu nie chce się wybarwić ;/. No zobaczymy, jestem 'świeżak' także będę musiał wiele nauczyć się jeszcze :P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem się tak może zdążyć, że jakiś młody liść padnie. Do końca nigdy nie wiadomo, co akurat zaszkodziło roślinie. Takie przypadki się trafiają. Natomiast gdyby działo się to nagminnie, to można by się zacząć zastanawiać nad przyczyną.

 

Nie koniecznie muchołówka musi się wybarwić. Rzadko kiedy jest tak, aby była iście zielona, bez cienia jakiegoś barwnika w środku pułapki, jeżeli kultywar się wybarwia. Myślę, że to taka odmiana i nie wybarwi się. Rzecz jasna, wszyscy są omylni.

 

Pozdrawiam,

Krzysiek

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem się tak może zdążyć, że jakiś młody liść padnie.

 

No tak, zdaje sobie sprawe, tylko to wygląda ciut podejrzanie bo już trzy młode liście mam tak załatwione a wygląda na to, że szykują się kolejne ponieważ zrobiły się pożółkłe, w taki sposób, że tylko środek liścia jest zielony jeszcze. A z moich obserwacji wynika, że i one zaczną szarzeć/czernieć począwszy od krawędzi liścia.

 

Reasumując, mówicie wszyscy, że mam się nie przejmować :) ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.